Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

SRMA - steroidozależne zapalenie tętnic i opon mózgowych - jest chorobą tła zapalnego ośrodkowego układu nerwowego. Po raz pierwszy chorobę rozpoznano u psów rasy beagle jako "polyarteritis". W literaturze można spotkać również inne nazwy tej jednostki chorobowej, tj. "syndrom psiego bólu", "syndrom bolesności szyi u beagli", "martwicowe zapalenie tętnic", "aseptyczne ropne zapalenie opon mózgowych". Warto zwrócić uwagę na fakt, że powyższe nazwy częściowo wyjaśniają etiologię oraz istotę choroby. Obecnie ogólnie przyjętą i używaną nazwą jest SRMA, która najlepiej oddaje jej etiologię, cechy kliniczne i histopatologiczne.
kliknij żeby powiększyć
Autorzy: lek. wet. Miłosława Kwiatkowska, dr hab. Andrzej Pomianowski, prof. dr hab. Zbigniew Adamiak
http://www.magwet.pl/index.php?mid=5&menu=11&article=65

Może się ktoś spotkał z takim przypadkiem?

Ciekawa jestem czy ta choroba ma coś wspólnego z tym:
Jałowe zapalenie opon mózgowych i tętnic posting.php?mode=reply&f=95&t=11016

Tak to może wyglądać

W przychodni w W-wie na Powstańców Śląskich zanotowali w tym roku kilka zachorowań na SRMA u berneńczyków w różnym wieku.

Masakra. Leczy się to jakoś? Widać, że to szczenię na filmie jest bardzo cierpiące. Są jakieś pozytywne rokowania?

Jak sama nazwa wskazuje chorobę leczy się sterydami. Kuracja trwa pół roku (początkowo dość intensywna),
podobno przynosi efekty (tylko czy każdy pacjent jest w stanie przeżyć takie leczenie?)
Choroba atakuje głównie młode osobniki, ale niestety u starszych też się zdaża.
Wet podejrzewa SRMA u mojej Sabiny (weteranki 8 i pół roku), obecnie czekamy na wyniki testów potwierdzających chorobę.

Trzymamy kciuki za Sabinę

Bardzo mi przykro, Sabinko trzymaj się!

http://www.youtube.com/watch?v=BCqa1md4xXo
a to sunia po podaniu 2 dawki sterydow ufff....mala choruje obecnie stad moje odetchniecie
http://www.youtube.com/watch?v=OucQg9Q3 ... e=youtu.be

pozdr

Sabina ma stwierdzoną tą chorobę, jest pacjentką doktora Juliusza Lipińskiego i jednym z czterech berneńczyków będących pod opieką tego lekarza chorych na SRMA! Sabina była konsultowana przez doktora Marcina Wrzoska z Wrocławia (brała udział w organizowanych przez niego warsztatach szkoleniowych dla weterynarzy w W-wie, wystąpiła jako obiekt badań neurologicznych). Zapalenie opon mózgowych u Sabiny jest w tej chwili zaleczone, obyło się bez sterydów, miała podawane leki przeciwzapalne i neurologiczne. Dr Lipiński twierdzi że stany przewlekłe u starszych psów (Sabina prawdopodobnie chorowała już wcześniej) nie najlepiej leczy się sterydami. Z tego co wiem pozostałe przypadki były tak leczone, ale mimo to miały nawroty choroby, a sterydy tylko wyniszczały im organizm. Obecnie Sabina czuje się w miarę dobrze powoli odstawialiśmy leki, pozostałością jest lekka kulawizna tylnej łapy(ale nie bolesna).
Musimy tylko uważać, żeby psa nie przeziębić bo to może spowodować nawroty. U Sabiny bodźcem do rozwoju choroby było prawdopodobnie przeziębienie spowodowane klimatyzacją w samochodzie.
SRMA jest bardzo często źle rozpoznane przez wetów (wielu z nich nie zna tej choroby) i leczone jako np zapalnie uszu czy gardła a nawet bebeszja.

Sabina ma stwierdzoną tą chorobę,

czy moglabys podac informacje na podstawie jakich badan lub testow jak piszesz stwierdzono SRMA u Sabiny?

Zapalenie opon mózgowych u Sabiny jest w tej chwili zaleczone, obyło się bez sterydów, miała podawane leki przeciwzapalne i neurologiczne.

czy moglabys podac jaka procedura zostala wlaczona w celu zaleczenia , nazwy lekow itp ?
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia
pozdr

Spróbuje cała historie choroby i diagnozowania opisać jak znajdę trochę czasu (to dłuższa historia), teraz tak na szybko:
Chorobę rozpoznaje się przez badania czynnika IgA w krwi norma 20-120 Sabina ma 2657
do pełnej diagnostyki do celów naukowych i opisania przypadku w literaturze naukowej powinno wykonać się rezonans magnetyczny głowy i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego.
Jednak oba te badania wymagają sedacji, czego Sabina powinna unikać więc ich nie wykonałam.
Czynnik IgA, szczegółowy wywiad i badania neurologiczne, pełny komplet zdjęć RTG szyi i kręgosłupa (o USG, EKG, RTG płuc i wielu innych badaniach nie wspominam) zadecydowały że i Dr Lipiński I Dr Wrzosek są absolutnie pewni swojej diagnozy.
Początkowo Sabina była leczona antybiotykami (tylko osłonowo więc nie będę wymieniać) i i lekami przeciwzapalnymi:
Melovem - brała w lutym jak chorowała na "gardło" (niewykluczone że to już było SRMA, bo pojawiła się wtedy bolesność szyi)
Cimalgex - dostała na początku lipca przy pierwszym wyraźnym już ataku, leczonym tez jako stan zapalny niewiadomego pochodzenia.
Pyralgivet i Metacam - przy drugim ataku na początku sierpnia (ten atak był już bardzo ostry, Sabina wyglądała podobnie jak na filmie, ból spowodował porażenie krtani, zapadnięcie oczu i zaburzenia wzroku, pojawiła się też "wędrującą" kulawizna.
Provicox - to kontynuacja leczenia już u Dr Lipińskiego w W-wie na Powstańców Śląskich
Dr Lipiński zlecił też lek neurologiczny: Gabapentin Teva 100mg, Sabina zaczęła go przyjmować ok 20.08, przez pierwszy miesiąc brała 2xdziennie, potem 1xdziennie. Miałam podawać lek do koniec października, ale po kilku dniach przerwy znów do niego wróciłam na kolejne dwa tygodnie, bo miałam wrażenie że nasilają się objawy neurologiczne, w końcu udała nam sie go odstawić. Dodatkowo Sabina do sierpnia dostaje Theovent na poprawę oddychania i na niedoczynność tarczycy Euthyrox. Oba leki obecnie w minimalnej podtrzymującej dawce Theovent 50mg i Euthyrox 150 mg dziennie.
Trochę o chorobie Sabiny można poczytać tutaj http://www.pasterzeforum.pl/index.php?t ... 2#msg63432 (wiem że nie wszyscy lubią ta stronę ale czego nie robi się dla wiedzy )

trzymam kciuki za Sabę

My tez trzymamy mocno

Witam,
Właśnie lekarz stwierdził u mojej 9 miesięcznej suczki SRAM, oczywiście od razu zapisaliśmy się do klinki neurologicznej, natomiast musimy poczekać na wizytę troszkę.
Czy ktoś się orientuje czy tą chorobę można wyleczyć? Aktualnie mój pies przyjmuje leki sterydowe, poprawa minimalnie jest widoczna natomiast boję się, iż przez sterydy nabawi się innych problemów zdrowotnych.
Byłabym wdzięczna za jakieś informację na temat tej choroby, gdyż w internecie nie mogę za bardzo nic znaleźć.