Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Trzymamy i my. Z całych sił!

My też

Trzymamy kciuki i my

To na pewno nic grożnego Kciuki zaciśnięte

Trzymamy za Chomiczkę !!!

Łatko! Dasz radę!

Trzymamy kciuki i czemy na informacje!

Oj sie zryczalam dzis tak ze az chwilowo nie mam juz czym buczec Barbel dziekuje za tego Chomiczka bo spowodowal usmiech na mojej twarzy spanikowalam strasznie bo w zeszlym tygodniu kilka razy utylaka ale to bylo po dlugim spacerze i pomyslalm ze od zakwasow do tego raz na jakis czas sobie odkaslywala wiec jak ja dzis rano zobaczylam taka zapuchnieta to mi sie slabo zrobilo i w glowie powstal najczarniejszy scenariusz.
Wrocilysmy z SGGW (DR.Jagielski juz tam nie przyjmuje )przyjal nas bardzo mily mlody dr.zrobilysmy przeswietlenie pluc(czyste, wyszla znowu spondyloza kregoslupa )morfologia podobno dobra wynik bede miec wieczorem bo dr. wysle mi prywatnie z domu bo w lecznicy jest popsute lacze Wszystko obmacane zadnego urazu nie ma, to nie slinianki i nie zeby. W opisie mamy deformacje wargi dolnej i gornej w okolicy lewego kąta ust z miernie powiekszonym wezlem chlonnym zuchwowym, zmiana ma charakter obrzeku miejscowego, podejrzenie reakcji alergicznej. Pozostale wezly nie powiekszone. Dr. pytal czy cos jej nie ugryzlo tylko co o tej porze roku mamy jedynie pajaki bo mam z nimi uklad o nieagresji za co wylapuja mi inne owady
Wskazania od weta sa takie ze jesli do jutra nie bedzie zadnej reakcji na podane leki to idziemy na biopsje
Dostala antybiotyk i krotko dzialajacy steryd, przed ktorym sie wzbranialam ale wytlumaczono mi ze jest na tyle slaby ze jesli mialoby to byc cos innego niz alergia to nie zaburzy diagnozy
Linco-spectin inj.7,6ml
Dexaven inj. 8mg
Jesli leki zadzialaja to przez 5dni mamy podawac antybiotyk.
Bardzo dziekuje wszystkim za kciuki, to niesamowite jak duzo to daje mimo tego ze wirtualnie i ze z wiekszoscia sie nie znam a czasem i niezgadzam w ostrych dyskusjach a mimo to moge liczyc na dobre fluidy Dziekuje za opier..., ktory dzis dostalam bo postawil mnie do pionu i pozwolil w inna strone skierowac mysli Narazie trzymam sie pozytywnych mysli i poprosze o potrzymanie jeszcze kciukow za moja Chomiczke

pozdr

Duzo zdrowia dla psiaka, one niezle potrafia nas wystraszyc

Gorąco pozdrawiamy Chomisię


Podtrzymuję swoje pierwsze słowa

mam nadzieję, że to tylko ukąszenie (np. pająka)

kiedyś pająk podobnie załatwił mojego kota - odczyn alergiczny taki, że paszcza spuchnięta jakby Pold był przybyszem z innej galaktyki

Majszczur napisał(a):Gorąco pozdrawiamy Chomisię


Podtrzymuję swoje pierwsze słowa

mam nadzieję, że to tylko ukąszenie (np. pająka)

kiedyś pająk podobnie załatwił mojego kota - odczyn alergiczny taki, że paszcza spuchnięta jakby Pold był przybyszem z innej galaktyki

No to chyba pakt o nieagresji dobiegl konca

pozdr

Pisałam o tym w innym wątku ale wspomnę...u Esi kiedyś wyczułam zgrubienie na policzku - coś jakby pestka dyni wsunięta między warstwy skóry. i tak to sobie miała bez zmian przez dwa, trzy miesiące. Aż któregoś dnia wróciłam z pracy i widzę Esię z paszczą opuchniętą jak Twoja Chomisia. Tez się zryczałam, bo pomyślałam, że miała guza i teraz zaczął jej rosnąć. Biopsja wykluczyła nowotwór, to był miejscowy stan zapalny, czy zmiany zapalne . Po 24 h zniknęło. Została do dziś tylko ta "pestka dyni". Ona dzień wcześniej (wczesna wiosna) leżała dość długo na dworze z pyskiem na mokrej i zimnej ziemi - może sie przeziębiła? Wet stwierdził, że może gdzieś się ukłuła, albo coś ja ugryzło. Do dziś nie wiem. (a z pająkami tez mamy pakt o nieagresji - w ogrodzie mam cudne krzyżaki )

Trzymamy.

Dalej trzymamy zaciśnięte kciuki Będzie ok

Trzymamy

O rany, Aniu, dopiero tu trafiłyśmy!
Kciuki trzymamy, żeby to było głupstwo i mocno w to wierzymy

Trzymamy!
Na oko nie wygląda groźnie.
Wysyłam pw.

Ania trzymam wszystkie kciuki jakie tylko mam w domu(ja +trójka dzieciaków)będzie dobrze,innej opcji nie przyjmuję

My też trzymamy mocno ( zawsze )i to całkiem możliwe, że coś ją użarło .Moje własne dziecko wczoraj drapało się jak wściekłe i znalazłam trzy bąble ew różnych miejscach -już podejrzewałam ją o ADHD

Trzymamy kciuki!

Opuchlizna schodzi!jeszcze nie jest idealnie ale wyglada juz prawie normalnie stresik mi powoli schodzi caly czas sie zastanawia co to moglo byc
Dziekuje za kciuki
Kontynuujemy antybiotyk.

pozdr