Strona 1 z 1

Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-08, 22:02
przez Ella
Czy ktoś może wie jakie są przyczyny nadmiernego ślinienia??? Nie mam na myśli ślinienia z powodu widoku czy zapachu jedzenia,tylko nadmierne wydzielanie śliny nawet podczas snu(?!)Zaczynamy się martwić o Jokę :-(
Dziś rano wychodząc do pracy zauważyłam,że Joka ma mokre fafle,oblizuje się co chwilę,na brzegu legowiska mokra plama w miejscu,gdzie leży pyszczek,na przednich łapach-ślady śliny.Pomyślałam,że może gryzła swojego ulubionego gryzaka.Potem przyszlo mi do glowy,że może ma nadkwaśność .Cały dzień była z mężem-jego też zaniepokoiło to ślinienie-musiał wycierać prawie kałużę śliny z podłogi,tam,gdzie leżała.Poza tym zachowanie-bez zmian,wesoła,apetyt dobry,nos zimny,mokry,nie wymiotowała,Qupa wzorcowa,brzuch miękki,bez wzdęcia,w pysku nie zauważyłam zmian,ale zaraz jeszcze raz obejrzę ,bo może niedokładnie sprawdziłam,na spacerze zachowywała się jak zwykle.Jak się bawi i biega tego ślinienia nie zauważa się prawie,ale są momenty,że się często oblizuje.A teraz śpi z głową zwieszoną z legowiska i wokół pyska prawie kałuża śliny.
Może ktoś wie co może być przyczyną??
:-(

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-08, 22:21
przez Melka
Niestety to mogą byc objawy problemów neurologicznych w obrębie pyska . Należy pooglądać czy kufa jest symetryczna i czy pies normalnie pije wodę. U mojego psa to były objawy bardzo powaznego schorzenia ,przyczyną mogą też być odkleszczowe. Radziła bym też zrobić badania krwi.

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-08, 22:39
przez Ella
Kufa symetryczna,fafle bez zmian,wodę pije normalnie.

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-08, 23:25
przez Majszczur
Melka napisał(a):Niestety to mogą byc objawy problemów neurologicznych w obrębie pyska .
nie bardzo rozumiem, co masz na myśli ? porażenie nerwu?

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-09, 00:34
przez Melka
Można to nazwać porażeniem nerwu , ale przyczyną jest np choroba nowotworowa , dodam że bez umiejscowienia guza w pysku . Nie potrafię powiedzieć czy ślinienie , które nastąpiło pierwsze było już objawem
porażenia nerwu , w dalszym etapie porażenie było już widoczne . Jednak przyczyn slinotoku może być wiele
i mam nadzieję , że to nie tak poważna sprawa .

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-09, 12:52
przez Ella
Ufff...,odetchnęliśmy z ulgą-ślinotok ustał :-) ,legowisko suche,fafle suche,spacer z gonitwą za kotem ;> zaliczony,śniadanko pochłonięte z wielkim apetytem :-D
Mam nadzieję,że wszystko już będzie OK.
Naczytałam się wczoraj o przyczynach ślinienia,aż spać nie mogłam.
Najbardziej prawdopodobna i pasująca do objawów(tylko ślinotok i podrażnienie śluzówki jamy ustnej-t.j.zaczerwienienie)przyczyna to chyba gryzienie i memlanie(bez połknięcia-bo objawów żołądkowo-jelitowych nie było) w pycholu(Jokusia uwielbia takie rozrywki ;> )jakiejś toksyny-podejrzenie padło na bluszcz lub wygrzebaną z ziemi cebulkę jakiejś roślinki.

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-10, 02:24
przez iwona_k1
nadmierne ślinienie może również być spowodowane podwyższonym poziomem mocznika we krwi

Re: Ślinotok u psa

PostNapisane: 2013-02-10, 09:24
przez Ella
Wyniki badań-dobre.Na szczęście to chyba to co myślę(j.w.) :->