s.z. napisał(a):Więc może witaminy co drugi dzień, wyjdzie na to samo co miesiąc na miesiąc, czy nie?
A może dłuższa przerwa jest bardziej wskazana?
Kazdy organizm ma naturalna zdolnosc pobierania potrzebnych skladnikow z pokarmu, dostarczajac je sztucznie oduczamy organizm naturalnych odruchow. Dostarczajac wit. w "czystej" postaci co drugi dzien rozleniwimy/przyzwyczaimy organizm ktory bedzie czekal na kolejna porcje. Podajac przez pewien okres a pozniej odstawiajac, organizm w naturalny sposob zaczyna systematycznie pobierac wit. z karmy.
Zrob na poczatek badania na podstawie ktorych dowiesz sie czy wogle cos z wit. podawac
Jak masz problem z wetem to sprobuj na wlasna reke isc do laboratorium gdzie wykonuja badania zwierzat i popros o..:
morfologia z OB
AspAt
AIAT
Glukoza
Kreatynina
Mocznik
Fosfor
Magnez
Wapn
MOCZ /jak Ci sie uda "zlapac"

/
-mocz badanie ogolne
moze ma ktos z forumowiczow inne sugestie?
Gotowa karma zawiera juz w sobie zestaw wit. patrz skladniki:)a do tego organizm sam pobiera sobie potrzebne skladniki z karmy ktora przygotowujesz.
Wiec jesli karma jest dobrze zbilansowana a pies zdrowy to nie ma potrzeby tego psuc
Wedlug mnie lepiej szukac witamin w skladnikach pokarmowych i regularnie "przemycac" je psu w karmie niz pasc "chemia".
Nie wiem czy cos pomoglam czy jeszcze bardziej namieszalam

ale nie idzie mi zbytnie tlumaczenie w dodatku w wersji pisanej
pozdr...