Moderator: Anirysova
Nauka zdeterminowana materialistycznym pojmowaniem świata nie może więc autorytatywnie wypowiadac się na temat homeopatii.
Anirysova napisał(a):Opierając się wyłącznie na materialistycznym systemie pojęciowym, nie sposób wytłumaczyc leczniczego działania substancji w tak małych stężeniach jak to jest wykorzystywane w lekach homeopatycznych.
Obserowowane w praktyce oddziaływanie potencji "niemolekularnych" opiera się widocznie na czynniku dynamicznym, nie zaś na na zawartości materialnych cząstek w roztworze. Z tego powodu doświadczenia akademickiej farmakologii, zaprojektowane na podstawie założeń materialistycznych, nie przedstawiają żadnej wartości w ocenie homeopatii, a ich wnioski należy odrzucic. Leki homeopatyczne można badac wyłącznie na organizmach żywych - zdrowych lub chorych. Nauka zdeterminowana materialistycznym pojmowaniem świata nie może więc autorytatywnie wypowiadac się na temat homeopatii. Z punktu widzenia homeopatii wszelkie kosztowne badania laboratoryjne orzekające o homeopatii nie mają decydującego znaczenia - po prostu dlatego, że są nastawione wyłącznie na zjawiska materialne.
kreska napisał(a):Homeopatia niestety nie jest neutralna /obojetna dla organizmu i moze czasem maskowac prawdziwa chorobe, moze modyfikowac jej rozwoj w organizmie i negatywnie wplynac na pozniejsze dzialanie prawdziwych lekow![]()
W homeopatii nie mamy 100% kontroli nad bodzcami, rownie dobrze moga on zapoczatkowac proces leczenia jak i stac sie poczatkiem choroby![]()
pozdr
annasm napisał(a):Może i jestem materialistką ale wierze że ludzki mózg i psychika może zdziałać cuda - takie o jakich materialistom się nie śniło. Ale nie możemy odrzucać zdobyczy medycyny. Na początku naszego wieku średnia życia wynosiła 30 lat a wielkie epidemie przetrzebiły liczbę mieszkańców europy prawie o połowę.
Anirysova napisał(a):A skoro czasami placebo działa, to po co się truc?
Anirysova napisał(a):A przy jakich lekach lekarze mają 100% kontroli ?
Nigdy nie będziemy miec pełnej kontroli nad wszystkimi bodźcami, które działają na organizmy, bo to są żywe organizmy i człowiek jeszcze długo, a może nigdy wszystkiego nie odkryje.
Anirysova napisał(a):Ja jestem za różnorodnością
Bobik napisał(a):Co ma etyka wspólnego z opieraniem się na konkretnej wizji świata? Może są ludzie, którzy umieją leczyć, niezależnie, czy zwą się lekarzami, czy znachorami, a obok nich całe rzesze partaczy?
Ale to co napisałaś przeczy tezie, że homeopatia nie działa! No bo skoro może miec działanie negatywne, to może miec także działanie pozytywne. Skoro badania naukowe nie potwierdzają dzialania pozytywnego, to nie mogą także potwierdzic działania negatywnego.
A jeśli chodzi o firmy farmaceutyczne, przecież są duże firmy, które produkują leki homeopatyczne np. Boiron, Heel, Reckeweg
Może są ludzie, którzy umieją leczyć, niezależnie, czy zwą się lekarzami, czy znachorami, a obok nich całe rzesze partaczy?
Anirysova napisał(a):Jesli Rada zakazała w Polsce, to dlaczego lekarze z tytułami nadal leczą homeopatykami, a lek np. oscillococcinum jest nawet reklamowany w telewizji?
W Niemczech te leki są nawet na zniżki z Ubezpieczenia Zdrowotnego.
Badania też są prowadzone, tylko najczęściej za granicami, ale znalazłam artykuły i po polsku:
http://www.homeopatia.edu.pl/pdf/WERYFI ... ENCZEN.pdf
więcej można znaleźc tu:
http://www.homeopatia.edu.pl/
Jesli chodzi o leczenie alternatywne, to może gdyby dostęp do dobrych lekarzy i skutecznych metod leczniczych byłby lepszy, to ludzie nie szukali by pomocy u różnych przypadkowych osób.
Na homeopatii trzeba się znac i musi to byc lekarz z dużym doswiadczeniem, żeby dobrac skuteczny lek.
Majszczur napisał(a):Beatinko, w wielkim skrócie bo to nie topic o autyzmie, ale akurat jeśli chodzi o autyzm jesteś w wielkim błędzie ironizując na temat efektów diety. Dieta oczywiście nie wyleczy pacjenta z autyzmu jednak znacznie może osłabić dyskomfort życia i nieporządane objawy. Dzieci autystyczne nie trawią dokładnie. Niestrawione pokarmy są pożywką dla drożdżaków, które normalnie bytują w zdrowym organizmie, ale w organizmie o obniżonej odporności nadmiernie się namnażają. Dzieci autystyczne często na skutek drożdżycy przewodu pokarmowego cierpią na perforację jelit przez co toksyny wytwarzane przez drożdżaki szybciej dostają się do krwioobiegu i szybciej trafiają do mózgu siejąc tam spustoszenie podobne do stanów narkotycznych. Z tego też powodu np. antybiotykoterapia tak źle wpływa na stan autystycznych pacjentów - antybiotyk wybija "dobre" bakterie z przewodu pokarmowego, co powoduje nagły rozrost drożdżaków, te produkują toksyny które "mordują mózg". I tak w kółko.
Powrót do - Nowinki medyczne i farmaceutyczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość