Pierwsza pomoc w nagłych wypadkach -padaczka

Innym momentem, który wymaga od nas zachowania trzeźwości umysłu jest atak padaczkowy. Niestety atak padaczkowy najczęściej przychodzi niespodziewanie. Jeśli zdarzył się po raz pierwszy, to co zobaczymy może być dla nas sporym szokiem. Ważne jednak aby zachować zimną krew i nie panikować. Gdy atak trwa nie należy zwierzęcia głaskać, przytulać, całować. Powinniśmy mu zapewnić dożo przestrzeni dookoła, tak aby nie uszkodził się o przedmioty znajdujące się obok niego. Najlepiej odsunąć się od czworonoga na pewną odległość aby miał dużo powietrza. Opanujmy nerwy i emocje i postarajmy się zwrócić uwagę na następujące rzeczy:
• Jak długo trwał atak?
• Czy zwierze straciło przytomność?
• Czy najpierw wystąpiło prężenie mięśni a później drgawki czy może tylko prężenie lub drgawki?
• Czy zwierze w trakcie ataku, oddało kał lub mocz? Czy wymiotowało?
Gdy zwierze wymiotuję podczas ataku, może zakrztusić się wymiocinami. Jednak nie wkładajmy nigdy palców do buzi psa, bo często występuje szczękościsk, który może pozbawić nas członków. Ewentualnie można zdecydowanie ale delikatnie, gdy to jest możliwe obniżyć głowę psa tak aby treść nie spływała do krtani. Pamiętajmy, że padaczkę się leczy. Leczenie co prawda trwa do końca życia, lecz nie jest specjalnie kosztowne ani uciążliwie. Dlatego też, już po pierwszym ataku zgłośmy się do lekarza weterynarii i dokładnie zrelacjonujmy mu przebieg ataku i okoliczności w których do niego doszło. Niestety padaczka jest jedną z tych chorób, których diagnoza opiera się na dokładnym wywiadzie i relacji właściciela. Niektóre lecznice, zwłaszcza które zajmują się szczegółowo neurologią posiadają aparaty EEG, które pomagają w postawieniu prawidłowej diagnozy. Niech nie przeraża nas więc diagnoza – PADACZKA.
• Jak długo trwał atak?
• Czy zwierze straciło przytomność?
• Czy najpierw wystąpiło prężenie mięśni a później drgawki czy może tylko prężenie lub drgawki?
• Czy zwierze w trakcie ataku, oddało kał lub mocz? Czy wymiotowało?
Gdy zwierze wymiotuję podczas ataku, może zakrztusić się wymiocinami. Jednak nie wkładajmy nigdy palców do buzi psa, bo często występuje szczękościsk, który może pozbawić nas członków. Ewentualnie można zdecydowanie ale delikatnie, gdy to jest możliwe obniżyć głowę psa tak aby treść nie spływała do krtani. Pamiętajmy, że padaczkę się leczy. Leczenie co prawda trwa do końca życia, lecz nie jest specjalnie kosztowne ani uciążliwie. Dlatego też, już po pierwszym ataku zgłośmy się do lekarza weterynarii i dokładnie zrelacjonujmy mu przebieg ataku i okoliczności w których do niego doszło. Niestety padaczka jest jedną z tych chorób, których diagnoza opiera się na dokładnym wywiadzie i relacji właściciela. Niektóre lecznice, zwłaszcza które zajmują się szczegółowo neurologią posiadają aparaty EEG, które pomagają w postawieniu prawidłowej diagnozy. Niech nie przeraża nas więc diagnoza – PADACZKA.