rosnie rosnie i juz nawet oczka otworzyla!a ja dzieki temu ze mam zajecia to nie mysle calymi dniami jak bardzo chcialabym JUZ ja miec!!!powiedzcie mi prosze ile musi miec szczeniaczek zeby go zabrac juz bezpiecznie od mamy???
Juz tradycyjnie w sobote bylismy w odziwdzinach u Chesi i nie moglam uwierzyc ale urrrroooooosla strasznie!jest juz calkiem spora i nie wyglada juz jak swinka morska tylko jak piesio
Kochana, twoje Chelsea (nie wiem czy dobrze napisałam, jeśli źle to z góry przepraszam!) jest przesłodka! Koniecznie, już zakładaj jej galerię i "męcz" nasz foteczkami
Pańcia była na wygnaniu na drugim końcu Polski ale jak tylko wróciła to udała się w odwiedziny do swojej psiuni i widzę ze mamusia Blusia też na forum zajrzała do wątku o swojej córeczce Córcia urosła przez ten tydzień niesamowicie,ciężko już o niej mówić "maleństwo" bo waży 3 kg i jest już całkiem sporym piesiem!!!ale jest przecudowna ;) z rodzeństwem w kojcu nie ma to jak u pańci na kolankach no proszę jaka jestem śliczna dziewczyneczka i jeszcze jedno z profilu
Wiem ze niedlugo bede sie cieszyc taka puchata kuleczka to przyszle 'rodzenstwo' Chelsea kicie moje jak spia razem/co nieczesto sie zdarza/ tu mlodsza czyli Dzidzia a tu starsza Milusia a to mój świetej pamieci piesek Misio
To Chelsea będzie miała towarzystwo Moja Luka też ma starszą suczke i kocurka do towarzystwa - jest nimi zachwycona, ale one tego zachwytu nie podzielają Zawsze dostają po nosie (dosłownie ) jak sie Lusia cieszy
ehhhhh Chelsea rosnie jak na drozdzach,w niedziele znowu bylam ja odwiedzic i znowy jest dwa razy wieksza niz byla i coraz ciezej wziasc ja na raczki!Postanowione juz jest ze przyjdzie do nas na swieta a ja juz zaczynam sie stresowac czy dam rade?czy podolam?czy wszystkoe bedzie w porzadku?