kleszcze - już są!!!

Moderator: Anirysova

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Klaudia1 » 2009-04-28, 22:17

Ja nie wiem co to jest... Berni był zakraplany teraz Advantage z Bayera, nawet dostał podwójną dawkę ! W tamtym roku podziałało, w tym już nie... Kupiłam do tego obroże Kiltix i nadal wyciągam mu kleszcze .
Avatar użytkownika
Klaudia1
 
Posty: 237
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-09, 00:21
Lokalizacja: Sanok

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez AT » 2009-04-28, 22:43

Advantage nie działa na kleszcze - to jest środek głównie przeciwpchelny, spot na kleszcze bayer'a to advantix - u nas się sprawdza stosujemy regularnie co 4 tygodnie a w okresie częstych kąpieli co 3.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez annasm » 2009-04-28, 22:52

My advantix + preventic, sprawdza się, na razie zero kleszczorów.
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Klaudia1 » 2009-04-29, 21:05

No przepraszam pomyliłam nazwy, chodziło mi o Advantix :)
Avatar użytkownika
Klaudia1
 
Posty: 237
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-09, 00:21
Lokalizacja: Sanok

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez frappe » 2009-04-29, 23:48

A my frontline i kleszcze są.. fakt, że mało bo na razie tylko 3 znalezione w ciągu tygodnia ale są....
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Hekate » 2009-04-29, 23:54

u mnie 4 tyg od zakropienia Advantixa i mimo różnych kąpieli ani jednego kleszcza :mrgreen:
już myślałam że u mnie kleszczy nie ma :shock: ale przed wczoraj Alto wąchał się przez płot z psiakiem u którego niestety zauważyłam wkręconego nad okiem, czyli jednak zarazy są :-/
jutro zakraplam następną pipetę, rok temu wkrapiałam fiprex + spryskiwanie sprayem przed spacerem a i tak po wyczesywałam pudlówką i znajdywałam wczepione :-(
pozostaje mi sie tylko modlić co by kleszczory długo u mnie się na advantix nie uodparniały
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez meggy » 2009-04-30, 23:41

Jest sposób by kleszczy nie było choć we własnym ogrodzie .Należy podobno posadzić -dziurawiec. :->
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Koko » 2009-05-01, 00:04

dorciaj napisał(a):Obroża kiltix nadal jest - podobno działa do 7 miesięcy. Zmienię ją za dwa miesiące (czyli po 3 misiącach używania) tak na wszelki wypadek, bo jakoś sceptycznie podchodzę do tych 7 miesięcy. :-/

Nie przesadzaj!
Koko ma aktualnie zeszłoroczną (bo wszędzie gdzie pytałem - "wyszły") i działa!
Ta obroża ma sporo chemii, która uwalnia się powoli, ale długo.
Te 7 miesięcy to czas uwalniania na pewnym gwarantowanym poziomie.
Później też sieje insektycydami "ino" słabiej. Jak chcesz wzmocnić to działanie - lekko ją rozciągnij.
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez iwona_k1 » 2009-05-01, 10:36

U Zornusia tez znalazłam jednego takiego brązowego,ale już termin nowego EXSpota podszedł więc pewnie dlatego :roll:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez dorciaj » 2009-05-01, 11:47

Koko napisał(a):Jak chcesz wzmocnić to działanie - lekko ją rozciągnij.


Dobrze wiedzieć, że działa dłużej. Jakoś byłam sceptycznie nastawiona, że może tyle miesięcy działać prawidłowo. Ale skoro potwierdzasz to już wierzę. :-)
Co do rozciągania to oczywiście przy każdym czesaniu ją zdejmuję, myję wodą z detergentem i rozciągam. Zgodnie ze wskazówkami od producenta.
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez dorciaj » 2009-05-01, 11:50

meggy napisał(a):Jest sposób by kleszczy nie było choć we własnym ogrodzie .Należy podobno posadzić -dziurawiec. :->

Ciekawe tylko jak dużo go trzeba mieć.

A co do ogródkowych sposobów to słyszałam, że kleszcze źle się czują tam gdzie często kosi się trawę.
Ale nie wiem czy to prawda.
Może ktoś to potwierdzić?
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Boyowa » 2009-05-01, 11:58

W sumie u nas ogromnie dużo trawy nie ma i kosimy przeważnie co tydzień - W tym roku moją psine jeszcze nic nie zaatakowało ;-) Ale za to kota mojej babci która mieszka dom obok kleszcz sie uczepił - ale wydaje mi się, że dlatego, że ona nic nie dawała kociczce. My Soni krople jakieś dawaliśmy już nie pamiętam nazwy :-/ Przeciw pchłom i kleszczom - jesteśmy zadowoleni :-)
Avatar użytkownika
Boyowa
 
Posty: 3410
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-02, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Beastie Boy Majowy Skarbiec

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez asia78 » 2009-05-01, 14:11

Sąsiedzi często koszą trawnik a amanda od nich przyniosła za jednym razem 3 kleszcze.
My mamy dziką trawę i niewielkie chaszcze i w tym samym okresie nic nie przynosiła.
Potem był wysyp kleszczorów wszędzie a teraz spokój.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Koko » 2009-05-02, 01:46

dorciaj napisał(a):Co do rozciągania to oczywiście przy każdym czesaniu ją zdejmuję, myję wodą z detergentem i rozciągam. Zgodnie ze wskazówkami od producenta.
No, jak tak robisz przy każdym czesaniu to faktycznie może po 3 miesiącach być do wymiany... :shock:
Z tym myciem to chyba coś nie tak. :?:
My nigdy nie myjemy w detergentach, tylko czasami Koko wskakuje do rzeczki bez pozwolenia
i wtedy obroża się "myje".
Tą starą rozciągnąłem pierwszy raz dopiero teraz (po roku od rozpakowania). :!:
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez dorciaj » 2009-05-02, 06:37

annanxo napisał(a):Obroże przeciwkleszczowe działają w taki sposób, że są w nich mikrootwory, przez które substancja czynna (ta, która działa na kleszcze) rozprzestrzenia się po sierści. Dlatego muszą być noszone cały czas. Dlatego też zalecane jest, żeby co jakiś czas przemyć obroże wodą z detergentem i rozciągnąć - otwory czasem się zatykają i takie zabiegi je odblokowują.

Krzysiu. Sama tego nie wymyśliłam. Na forum pisała o tym Ania, a wcześniej też i wetka nam wówiła.
Te mycie u nas to jest pi razy drzwi raz na tydzień - może ociupinkę żadziej. Po tym zabiegu obroża pachnie dużo intensywniej.
A cała procedura odbywa się tak, że najpierw zdejmuję, potem myję i osuszam, a następnie lekko rozciągam i zakładam.

I co ja teraz biedny żuczek mam zrobić? Jak sprzeczne info dostaję :-/
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Hekate » 2009-05-02, 08:38

dorciaj napisał(a):I co ja teraz biedny żuczek mam zrobić? Jak sprzeczne info dostaję :-/

nie zwariować :-P :mrgreen: ;-)
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez dorciaj » 2009-05-02, 09:24

Babeszjozy boję się jak ognia piekielnego. Nasz Hermes przechodził ją dwa razy i z tego co mówił wet odbiło się to potem na jego zdrowiu bardzo poważnie. Teraz przy Ficie (w 100% bardziej kudłatym) cackam się z tym zabezpieczaniem bardzo. Znalezienie czegoś w tym puchu we wczesnej fazie wzrostu kleszcza graniczy z cudem. Zakraplam, zakładam obrożę i mam nadzieję, że ochroni go przed tym cholerstwem.
Latam z kosiarką (z poświęceniem zdrowia - bo ostatnio jak dostałam kamieniem wyskakującym spod kosiarki to mi siniak na pół lydki wyskorzył). Nawet tego dziurawca jestem chętna zaaplikować w ogródku - chociaż ziela nie lubie :-P .
No staram się jak mogę.
i jak tu nie zwariować :-/
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Koko » 2009-05-04, 21:03

dorciaj napisał(a):No staram się jak mogę.
i jak tu nie zwariować :-/

Będzie Ci to policzone. :roll:
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Apcik » 2009-05-04, 21:04

ja ostatnio po złościach na frontline ( drogi jak fix a u nas sie nie sprawdzał) kupiłam na necie Ektopar i obroże beaphar... na początek zakropiłam psiura i mówie że jak działać nie będzie to dam jeszcze obroże
;-) i od 2 tyg jeden kleszczor :!: wiec obróżka leży w pudełku :mrgreen:
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Ulcia&Krzyś&Xafir » 2009-05-05, 20:48

Xafir jest na kroplach Fronline i obroży Kiltex, efekt jest taki że po tygodniu od zakroplenia i nowej obroży (bo ma tylko miesiąc) z psiaka usunęliśmy 7 kleszczy :evil: oczywiście wbitych :!: szczęśliwie po ostatniej przygodzie z babeszjozą oglądamy go codziennie :evil: z uwagi na powyższe jutro zamierzam kupić mu nowe środki na kleszcze i spać wreszcie spokojnie bo oszaleć można z tym robactwem :evil:
Avatar użytkownika
Ulcia&Krzyś&Xafir
 
Posty: 68
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-04, 23:26
psy: Xafir "Nasza Radość"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron