wróciliśmy
wykończeni, ale jakże szczęśliwi z naszej pierwszej zagranicznej wystawy
29.30.2009TREY von Romanshof - dosk., lok.1 ,
ZwMł i
NJwR !
BOB i NSwR wzięła węgierska suczka
z węgrami jakoś się dogadywaliśmy (nawet
), sędziował Csepai Istvan - węgierskojęzyczny, ale przy nas troche poszprechał po inglisz
bernusie jako ostatnie więc była okazja pooglądać też inne psy
30.08.2009TREY von Romanshof - dosk, lok.1,
ZwMł i
NJwR - to poszaleliśmy
psa zgarnął Zenit, a BOBa suczka (tak jak w sobotę)
sędziował Jaroslaw Matyas - polsko się na ringu zrobiło
junior polak, pies też, sędzia słowak ale polskojęzyczny
uff..
na finał nie czekaliśmy ani w sobotę, ani w niedzielę - o 11:00 smażyliśmy się już jak na patelni ... a do bernów daleko
Trey chrzcił wszystko co się dało - każde drzewo, miskę koleżanki a nawet ... pana (przypadkiem - miał być namiot, ale tak jakoś wyszło
to pewnie po Azirze ), w autku został zredukowany do pozycji wycieraczki - zdecydowanie rządziła Kiarunia - baby GÓRĄ!
zdjęcia mam tylko nasze, dwa psy były zdecydowanie zbyt zajmujące
jak je ogarne to dam