dziękujemy za pochwały, za Altka nie odpowiem, ale za siebie mogę

Romo do zawodostwa jeszcze mi daleko, narazie to ja zadetek na amatora jestem dopiero
dzisiejszy spacerek

oczywiście kąpiek w kałuży trzeba było na starcie zaliczyć

mimo że chłodny wiaterek był szukałem cienia

oczywiście poganiałem też troche



ale przyjemniej było w cieniu

kiedy z tego nieba w końcu spadnie śnieg

tympaczem poratuję się kryjówką, wystarczy troche podkopać

i już jest przyjemnie

nawet patyk do obgryzania jest
