Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

[Anirysova]

Trzymamy kciuki za maleńką

[Magda]

Mnie już kciuki bolą od zaciskania, ale trzymam cały czas! MUSI być dobrze!!!!
Kamila Tobie niezmiennie życzę dużo siły a Margaritce, żeby uszko szybko się wygoiło!!
Dzielne dziewczyny z Was, dacie radę!!
I pamiętaj Kabi - bardzo przykre jest to, co się stało, ale to nie jest Twoja wina! Przytulam mocno

[daria]

Przyznam że podziwiam sposób w jaki odbierałaś poród ,relację czytałam z zapartym tchem,a to co sie stało Margeritce jest przykre ale to nie Twoja wina przecież chciałaś dobrze,niedługo będzie to tylko wspomnieniem,naprawdę widać miłość i wielkie zaangażowanie ,podziwiam i gratuluję wspaniałej szósteczki której życzę równie wspaniałych domków

[kabi]

Naprawdę chce wierzyć że będzie dobrze.

[Agama]

Zobaczysz będzie dobrze
, a niestety to są takie emocje ,taki wysiłek ponad własne możliwości
znam to miałam dyżury nocne -i l4 psiejski z własną anginą
wszystko mija, a cud narodzin zostaje

[PaniBisiowa]

Będzie dobrze! Trzymamy kciuki za malutką i życzymy dużo sił! Dacie radę.

[kabi]

Jutro moje maleństwa skończą 2 tygodnie ! Od wczoraj dzielnie próbują chodzić na 4 łapach, a dziś sprawiły mi ogromną radość, bo pokazały maleńkie, ledwo uchylone oczka ! Słodkości.
No dobra, bywają chwile, że mam ich dość (tylko w nocy, po 2 tyg niespania mam prawo być zła:/), ale na szczęście więcej jest chwil radosnych Uszko też goi się nieźle. No i Margaritka zamieszka razem z siostrą w Zielonej Górze, więc dzięki Bogu będzie miała (miejmy nadzieje) wspaniały domek !

Ze starszym kolegą







Nie wiem czemu,ale program do tworzenia albumu tak zmniejszył zdjęcia, że napisy się rozmyły;(







Dumna babcia,czyli ja































Mój uszatek maleńki















Nasze "studio" fotograficzne





Buziaki


Poszalałam z tą sesją,ale szczonków nigdy dość, a ja nie mogę się powstrzymać żeby nie robić im zdjęć

[marzena]

Pięęęękne zdjęcia
Pięęęęęęęęęękne kluseczki

[Hekate]

ja się nie dziwię, sama bym pewnie aparatu nie wypuszczała z rąk a zwłaszcza że jak napisałaś "szczonków nigdy dość"

[OlgaO]

Jak dla mnie zdjec moze byc wiecej one sa tak cudowne ze moge ogladac je godzinami
Buziaki dla slicznosci!

[Zuzanda]

Masz talent dziewczyno pozazdroscić ,rewelacyjne foty .moja faworytka to Tekila super łebek

[Agama]

Wow ja też chceeeeeeee Piękne miśki, piękne zdjęcia i Pańcia na medal

[Apcik]

na zdjęciach grupowych Bella Margarita indywidualistka
sesja i zdjęcia cudne

[kabi]

Muszę się przyznać, że co prawda uczestniczyłam w tworzeniu zdjęć, ale robił je ktoś inny (no dobra,kilka pstryknęłam,ale lustrzanką nie da się zepsuć zdjęcia) Ja zajmuję się obrabianiem,grafiką,podkręcaniem i ustawianiem maluchów, żeby nie było że nie robię nic
Margaritka jest naprawdę wielką indywidualistką, często oddala się od rodzeństwa i śpi sama. Z resztą, na pewno będzie najbardziej rozpieszczona, bo od 4 dnia,kiedy to została ugryziona jest z 20 razy dziennie noszona,przytulana,całowana (to tak przy okazji przemywania uszka) i najlepiej reaguje na takie noszenie.Reszta chce jak najszybciej wrócić do kojca

A Tequila jest cudna pod każdym względem. Od początku chcę zostawić właśnie ją, ale obserwuję też Chili i zdecyduję za parę tygodni które maleństwo zasili szeregi rodziny już na stałe :)

6tka Totków zaczyna biegać po kojcu.Do tego Mojito nieustannie poszczekuje i powarkuje.Czuję, że będzie zabawa na całego jak trochę podrosną!

[Anirysova]

Piękna sesja zdjęciowa i super małe słodziaki

[Busola]

Maluszki cudne, zdjęcia przepiękne. Gratuluję wnusiów.

A jak tam łokieć Afery? Już wszystko w porządku?

[kabi]

Hm, łokieć Afery ?A co ona miała z łokciem?

[Busola]

Do tego od 1,5 tyg Fanta kuleje na prawą przednią łapę i jutro idziemy na rtg stawu łokciowego

Łomatko, ale gapa ze mnie, to Fanta kulała
jak ona?

[kabi]

aaa, no więc byliśmy na rtg. Łokcie jak najbardziej w porządku. Dostała lek przeciwbólowy i na kości. Prawdopodobnie zwichnęła od ciągłego biegania (Boże, to takie przeciwieństwo Afery....) albo to młodzieńcze zapalenie kości. Ale po tygodniu brania leku,ktorego nazwy już nie pamiętam ;/ wszystko wróciło do normy. Po kulawiźnie nie ma śladu. Faktycznie,zapomniałam się pochwalić, dzięki

Muszę Wam to pokazać, bo dzisiaj duma mnie rozpiera. Wczoraj widziałam małe łypiące oczka,ale dzisiaj totki patrzą na mnie dużymi migdałkami













Co prawda,zrobienie zdjęcia z otwartymi oczkami graniczy z cudem,bo zasypiają w sekundę, ale udało się. Nie ukrywam, że musiałam je trochę pobudzić

Dumna babcia Kamila

[Aga-2]

NO, zdjęcia robią wrażenie... przykra historia z tym uchem, ale na szczęście wszystko jest na dobrej drodze. Ucho obrośnie futerkiem i nie będzie widać ubytku. Pozdrawiam!