przez alaska » 2009-11-04, 14:23
Entle sa zachwycone agility i super chodzą po torze. Problem jest taki, że rasa jest na granicy pomiedzy midi i large. Alaskę wystawiałam w midi i było dobrze, natomiast Obelix musiał startowac w large i jest to zbyt duże obciążenie dla stawów dla tej rasy. Są po prostu za ciężkie i można im zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Alaska jest już stara, więc jest na emeryturze, ale dalej biega. Ze wszystkimi psami trenuję obecnie agility hobbistycznie - bez zawodów. Jest to wspaniała nauka posłuszeństwa. Moje psy uwielbiają jeździć na wybieg i ćwiczyć. (Oczywiście wiąże się to też ze smakołykami, których na torze im nie brakuje.)
Syberia jest dużo lżejsza nawet od Alaski, ale jakoś nie miałam ochoty wystawiać jej w zawodach. Może na wiosnę?
Chodzi bardzo ładnie, szybko i dobrze technicznie. Nigdy w agility jednak nie będzie lepszego psa od border coli. Super zawody agility organizują Niemcy. Jest tam podział na wiele klas i nikt nie czepia się, jak zgłaszam entle do midi. W Polsce miałam z tym zawsze problem, dlatego Obi chodził w large...Polecam ten sport jako zabawę. Do tego entle nadają się doskonale. No i po treningu trwającym 1h psy śpią pól dnia :)
Na treningi zabieramy też brata Syberii - Stavrosa. Jest tak samo ciężki jak Obelix, ale nie chce wchodzić na przeszkody strefowe :( natomiast doskonale radzi sobie ze stacjonatami, tunelem i slalomem. Jak dla mnie, nieważne, że nie robi wszystkiego idealnie. Najważniejsze, że poprawił mocno koncentrację, socjalizację z psami i zdecydowanie lepiej reaguje na komendy.
W Warszawie macie chyba 5 klubów agility. Cavano, Fort to chyba najbliżej mi znane. Sa tam pasjonaci, chętni do pomocy. Polecam gorąco :)