Drodzy Panstwo!
Przykro sie takie "FORO-AFERKI" czyta!
Jakby na to nie patrzec, roznica miedzy ludzmi a zwierzetami jest taka , ze ludzie umieraja a zwierzeta zdychaja.To wlasnie rozroznia nas od zwierzat. Nie wydaje mi sie ,aby Root uzyl az tak zlego okreslenia na ten proces. Napewno mozna bylo sformulowac to troszke ladniej, jednak forumowe wypowiedzi Roota napewno nie sa jego mocna strona. Tak jak powiedzial, jego najlepszym przyjacielem byla babcia nie pies.
Druga sprawa, Root nie ma obowazku opowiadac nam o swoich prywatnych sprawach zwiazanych ze swoimi pociechami. Patrzac na zdjecie jego owczarka, nie wydaje mi sie aby byl to pies glodzony i zle traktowany. Chyba troche za szybko Root zostal oceniony...
Mimo to , iz bardzo kocham bernusie, rozumiem , ze nie jest to York-maskotka, ktorego ubiera sie w ubranko i wychodzi na spilkach w odwiedziny do cioci. To pies strozujacy i pracujacy, ktory ma wlasnie takie przeznaczenie, a jezeli Root potrzebuje takiego pieska przy swojej posesji, to bernenczyk jak najbardziej jest dla niego.

Chlopak jest normalny, bo postawil spraw jasno! Mogl Panstwu "kitowac" piekne bajeczki, jaki to on jest wspanialy i jak dobrze dba o pieski...a potem sprzedawac skundlone bernusie bez skrupulow na pchlim targu! Czasami prostota wypowiedzi jest lepsza od czesto czytanych "forumowych farmazonow".
Patrzac, na obecna sytuacje finansowa polskiej spolecznosci, wiemy o tym dobrze, ze nie kazdego jest stac na takiego drogiego pieska. Widocznie nie mial chlopak 2-3 tys zl, aby kupic psiaczka z rodowodem, co nie gwarantuje nam i tak dlugowiecznosci naszych pupili. Znamy przypadki, ze i takie szczeniaczki umieraly. My nie mamy na te choroby wplywu. A czeste meczenie i pieska i siebie czasem nie ma sensu, widocznie wet nie widzal juz szans i dlatego podjal decyzje o uspieniu. Takich decyzji nie podejmuje sie lekarzowi latwo

Nalezy sie cieszyc, ze to wet , ktory nie jest "naciagaczem" tylko uczciwie postawil czlowiekowi sprawe i nie naciagal go na koszty.
Moze to zabrzmi dla wielu jako ugodzenia w Panstwa dume, ale z moich obserwacji na forum wnioskuje, ze wiekszosc wypowiedzi to tylko "glaskanie sie po glowach" ktore czesto nie jest poparte prawda. Kazdy kazdego glaska, poniewaz boi sie odwetu reszty forumowych cioteczek, a ten watek jest tego idealnym przykladem. Mysle, ze obiektywizmem i prawda wobec siebie , bardziej przyczynili bysmy sie do ulepszenia rasy bernenskiej, zamiast tracic czas "na wylewanie kubla wody na glowe" chlopakowi, ktory z "psim swiatem" nie ma jak widac nic wspolnego. Wiekszosc z Panstwa to hodowcy, ktorzy dobrze wiedza jak wyglada prawdziwa hodowla, nie ta "piekna" na stronkach internetowych, tylko ta oparta na hodowlanych problemach, ktore czesto wystepuja.
Wszyscy kochaja bernusie, prawie wszyscy otwieraja hodowle, a nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, ze to wlasnie hodowcy sa zrodlem problemow, z pozniej blakajacymi sie i czesto chorujacymi psami....To co obecnie dzieje sie na psim rynku godne jest pogardy.....a brak wiedzy, podstawych zasad hodowlanych godna jest politowania
Dlatego wycofuje sie z udzialu w dyskusjach na forum, bo tak naprawde nie rozwijaja one wiedzy ani praktycznej ani hodowlanej, wrecz przeciwnie , czytajac ciagle "jaki on piekny, jaki on sliczny, jaki on boski" nie ma nawet mozliwosci nauczyc sie czy ten pies dobry jest w typie. Dla Panstwa wszystkie psy sa bez wad, a poza forum slyszymy jak chetnie kazdy kazdemu za plecami obrabia tyleczek!
Uwazam, ze raczej takimi problemami forum powinno sie zajmowac, a nie glupotami i oczernianiem blizej nam nieznanych osob, tak jak to zaistnialo w przypadku Roota
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, zyczac sukcesow hodowlanych i wystawowych!
Dziekuje za te pare chwil na Waszym forum.