przez Barbapapa » 2010-04-01, 09:12
No, zaczyna wyglądać to nieźle. Po jednej porcji leków przestał przewracać przy robieniu siusiek, kolor moczu zjaśniał,sprawniej porusza się schodach, wstał do śniadania, wstał do powitania, przestał dyszeć, podczas głaskania rusza ogonem. Zaczynam wierzyć to się uda.
Jak chcecie to mogę przesłać komuś żeby wstawić wyniki krwi i moczu w trakcie diagnozowania i potem po leczeniu. Ja tego nie umiem zrobić.