Entlebucher

[Anna Przybylak]

Apek wyszedł tak... amstafowato :D

Do anstafa to nam trochę brakuje .

Obrazek został zmniejszony.

[Olcia]

Nie chciałabym, aby zabrzmiało to jak czepianie się, ale Yoko ma 5 lat i "n" kryć za sobą - czemu badania są robione dopiero teraz, a nie zanim został reproduktorem? Czy nie właściwiej byłoby zbadać psa zanim pojawiły się jego dzieci?

Aniu, oczywiście, że brakuje. A entel w górach wysokich to dla mnie zawsze zachwycający widok.

[Anna Przybylak]

http://www.fotoszok.pl/upload/1ee50403.jpg

APEK ZAKOCHANY W SWOJEJ PANI.........ANIA JESTEŚ WIELKA........

Uwielbiam te spojrzenie .

[Anna Przybylak]

Yoco przecież miał badania .Tylko zostały powtórzone. Więc myślę że to tylko dobrze świadczy o hodowcach. Pozdrawiam

[Olcia]

Aha, nie wiedziałam, że miał, dlatego się zdziwiłam.

[santa]

ja rowniez nie chce sie czepiac i nie pisze tego by wywolywac konflikty, gdyż z choroba mojej Santy już sie pogodzilam, ale niestety badanie rtg nie daje 100% pewnosci ze pies bedzie mial zdrowe stawy. Świadczy o tym fakt, ze zarowno Santa jak i Buczer od Marcina obydwoje po Yoco maja zdiagnozowaną dysplazje - Santa stawow biodrowych, Buczer łokciowych (Marcin pisał o tym jakiś czas temu).

cytuje moja wypowiedz z 2008 roku po wizycie u specjalisty:

"pani dr wyjasnila mi dlaczego mimo iz rodzice, sa wolni od dysplazji moja sunia zachorowala.
tak wiec zarowno ojciec jak i matka maja pule wadliwych genow, natomiast jest ich zbyt malo aby badanie rtg ujawnilo wade (na przeswietleniu moze wyjsc typ A). natomiast dopiero w chwili kiedy psy te zostana skojarzone, geny kumuluja sie i wada staje sie widoczna u szczeniat. Pani dr powiedziala ze inne pieski tez moga byc chore, ale ze nie wszytskie. Poza tym powiedziala ze psy te (rodzice) nie powinni byc juz ze soba nigdy kojarzeni ze wzgledu na zle geny ktore moga przekazywac potomstwo."

[santa]

Chociaz badania entli nie sa w Polsce obowiazkowe uwazam ze powinno sie je wykonywac - w koncu wszyscy kochamy te male szwajcary i chcemy dla nich jak najlepiej. Zwlaszcza ze w naszym kraju pula genowa jest dosc mocno ograniczona. Entlebuchery sa obciazone genetycznymi chorobami i nie mozna sie oszukiwac ze tak nie jest. Z tego co opowiadal mi dr Garncarz w Niemczech kazdy pies przed kryciem musi byc dokladnie przebadany a ktory pies z ktora suka zostanie skojarzony zalezy wlasnie od wyniku tych badan.

Kocham Sante najbardziej na swiecie, a ona mnie Jest cudownym i pieknym zwierzakiem (w koncu zostala Championem Polski ) ale jest chora i dla mnie bylo to bardzo bolesne przezycie.... Runelo mi wiele planow i wieloletnich marzen zwiazanych z psim sportem, byc moze hodowla... Dlatego patrzac z perspektywy wlascicela chorego entlika uwazam, ze wszelkie badania ktore moga wykryc jakies nieprawidlowosci powinny byc robione. Z milosci do psow.

[Olcia]

Zgadzam się z Santą. Dziwi mnie, czemu tak niewiele hodowlanych suk ma robione badania na dysplazję. Ile psów i suk ma badania na PRA? A przecież te choroby dotykają entli. Wg. mnie zrobienie takich badań powinno być podstawą jeśli ma się plany hodowlane.

[anizbi]

Wracając do bardziej przyjemnych tematów - jakie frisbee kupić i gdzie?

Te które są w sklepach mają dość grube i twarde brzegi, boję się że Mufa sobie poobija pysk, no i ona nie za bardzo lubi twarde zabawki.

Świetne frisbee dają jako dodatek do Dog Chow Puriny, ale nie chce mi się kupować 15 kilowego worka karmy, która wydaje się być przeciętnej jakości.

[santa]

ja mam takie z mocniejszej gumy http://www.activateyourdog.com/dogosoar-p-66.html
na poczatku mialam plastikowe to santa szybko je pogryzla i zdarzalo sie ze zranila sobie dziasla, natomiast to jest bardzo wytrzymale i nie ma na nim - mimo ze z gumy - zadnych sladow zebow
kupione o ile mnie pamiec nie myli w Kakadu.

[Olcia]

Też mam takie, ale rzucać tym się raczej nie da. Negra nie potrafi też podnieść tego z ziemi.

[Anna Przybylak]

Jeżeli twierdzisz że masz chorego psa to dlaczego go tak forsujesz i pozwalasz na bieganie i skakanie za frisbee .A może pies za wcześnie zaczął treningi mam na myśli skoki i porostu jest to tego konsekwencją .Pies do roku nie powinien skakać tym bardziej że entliki są ciężkiej budowy. Życzę zdrowia waszym psom

[santa]

Jeżeli twierdzisz że masz chorego psa to dlaczego go tak forsujesz i pozwalasz na bieganie i skakanie za frisbee .A może pies za wcześnie zaczął treningi mam na myśli skoki i porostu jest to tego konsekwencją .Pies do roku nie powinien skakać tym bardziej że entliki są ciężkiej budowy. Życzę zdrowia waszym psom

Nie twierdze tylko stwierdzam fakty - mam na to dokumentacje medyczna. Dwóch niezaleznych weterynarzy po obejrzeniu zdjecia stawow Santy zdiagnozowalo genetyczna dysplazje stawow biodrowych (na podstawie stopnia uszkodzenia, stwierdzili ze taka wada nie moglaby powstac w skutek nadmiernego ruchu).

Litosci, nie udawajmy, ze choroby wsrod entlebucherow sie nie zdarzaja... wystarczy troche poczytac.
Entlebucher a dysplazja stawow biodrowych - 49 miejsce na 157 ras http://www.offa.org/hipstatbreed.html?view=1
http://www.offa.org/hipstatbreed.html?view=2

A jezeli chodzi o aktywnosci Santy jeżeli chcesz poznac jej historie polecam cofnac sie do postow z 2008 roku... Opisalam tam ze mimo choroby, dopoki bedzie w dobrej formie, postanowilismy zapewnic jej w miare normalne psie zycie. Tak, Santa biega troche za pilka, czasem za frisbi i normalnie bawi sie z innymi psami. Ale jej aktywnosc jest kontrolowana, bo uwierz mi ze nie chce aby stala sie kaleka i doskonale wiem na ile moge jej pozwolic, ale tak samo nie chce zrobic z niej kaleki psychicznej.

[Olcia]

Dysplazja jest chorobą genetyczną i nawet jeśli Marta trzymałaby Santę pod kloszem, to nie wykluczyłoby choroby.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Marta forsuje psa, bo widzę jak to wygląda. Sunia jest na tyle aktywna, na ile pozwala jej zdrowie. To nie jest profesjonalnie latający pies, więc rzucone raz na jakiś czas frisbi zamiast piłki nie jest forsowaniem. Santa jest pod stałą obserwacja Marty - ona wie, kiedy skończyć aportowanie, pływanie czy spacer zanim Sancie zaczną dokuczać stawy.

[lilia3]

Yoco miał robione badania w wieku 2 lat.,a teraz zrobiłam podgląd czyli kolejne badania i też wyniki są super zawsze robi to lekarz Golec.
Jeżeli wy znacie się lepiej od upoważnonego do tego lekarza to jest wasz problem Yoco i inne suki entliczki w mojej hodowli są wolne od choroby stawów biodrowych i łokciowych jest to czarno na białym widoczne na stronie i kazdym rodowodzie.
Sugerowała bym po roku zrobic sancie i buczorowi podgląt stawów może będą lepsze wyniki-tego im życzę cuda się zdarzają a medycyna idzie do przodu....
Tak santa czepiasz sie mnie i moich psów od samego poczatku zawsze masz do nas jakieś zarzut.
Psy i suki nasze mają badania a jest wiele hodowli, które nawet jednemu psu nie potrafią zrobić badań.
My sprzedajemy psy do Polski ale też i do Niemiec, Francji, Rosji itp. a właśnie dla tego że mają podstawy do tego że psy będa w przyszłości zdrowe.Oczywiście są wyjątki od regół, ale to włąsciciel dalej psa, szczeniaka wychowuje i prowadzi.

A wy zrobiłyscie swoim suką wszystkie badania

My staramy sie sprowadzac psy z renomowanych hodowli gdzie mają pełne badania i wiemy ze sa ZDROWE..........

Teraz też przywieźliśmy psa entlebuchera za Szwajcari i prosze mi odpowiedzieć czy jest ktoś inny kto odważył sie na ten krok
To nie jest prosto sprowadzić psy do Polski.
Krytykować to każdy potrafi.

[lilia3]

Spotkamy sie na klubuwce to możemy jeszcze osobiście porozmawiać, tylko Santa nie chowaj sie przed nami tak jak ostatnio na wystawie klubowej.

Jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju rozmowy z każdym

[santa]

Jeżeli wy Warszawianki znacie się lepiej od upoważnonego do tego lekarza to jest wasz problem.

czy Pani zna sie lepiej niz dwoch weterynarzy ktorzy diagnozowali Sante?

A wy zrobiłyscie swoim suką wszystkie badania

takie badania powinno wykonywac sie w przypadku rozmnazania a przeciez nie bede krzywdzic psow i kryc mojej suki.

Teraz też przywieźliśmy psa entlebuchera za Szwajcari i prosze mi odpowiedzieć czy jest ktoś inny kto odważył sie na ten krok
To nie jest prosto sprowadzić psy do Polski.
Krytykować to każdy potrafi.

Hodowla Szwajcar w 2000 r.



Ja sie nie czepiam tylko mowie ze mam chorego psa. i chyba wyjasnilam mechanizm choroby mimo iz rodzice na rtg maja wynik A.....

[santa]

Spotkamy sie na klubuwce to możemy jeszcze osobiście porozmawiać, tylko Santa nie chowaj sie przed nami tak jak ostatnio na wystawie klubowej.

Jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju rozmowy z każdym

dziekuje za rozmowe, ale o czym mamy rozmawiac? Santa jest chora i juz. Nic tego nie zmieni.

[lilia3]

Pani Gosia sprowadziła suke a ja mówię o reproduktorze........
dlaczego tylko w przypadku rozmnarzania suki


Czy Pani moze w 100% powiedzieć że santa i buczor zachorowała przez Yoco? bo o nim jest od poczatku mowa?

[santa]

A gdzie w mojej wypowiedzi jest slowo "tylko" ? W tym momencie rozmawiamy o sukach hodowlanych wiec do nich sie odnosze.