Witaj!
Ja od prawie 7 miesięcy jestem właścicielką szczeniaka DSPP. Moj "Maly" ma obecnie 8,5 miesiaca. I jest najwspanialszym psiakiem pod sloncem. Mam także 14letniego owczarka niemieckiego. Maly go po prostu uwielbia-nie ma zadnych konfliktow.
Na wstepie nie zgodze sie, ze szwajcary wolno sie ucza, wrecz przeciwinie! Czasami wydaje mi sie ze sa za inteligentne. Moj maly zaczal teraz uczeszczac na kurs PT, po 3 zajeciach zostal przeniesiony do grupy wyzej, gdyz szybko opanowal podstawowe komendy. Jego przyrodnia siostra na egzaminach z PT zdobyla 197pkt/200pkt i zdobyla zloty medal pokonujac m.in. border collie. Klopot z wychowaniem szwajcara-szczegolnie psa-polega na tym, ze trzeba im pokazac celowosc wykonywania komend, nie mozna robic nic na sile, a tylko na zasadzie utwierdzania pozytywnych zachowan. Slyszalam takze ze szwajcary bardzo szybko i chetnie ucza sie na klikierach. Szkolenie ma byc dla nich przyjemnoscia - zupelnie inaczej szkoli sie owczaka niemieckiego niz szwajcara. Bo jesli szwajcar stwierdzi ze szkolenie go nudzi to nie zmusisz go do wykonania komendy, uprze sie i tyle. Jednak chce podkreslic ze sa to psy bardzo chetnie uczace sie!
Jezeli chodzi o ruch, szwajcary to psy bardzo masywne, moj maly wazy obcenie 42 kg i to nie koniec. Z tego powodu nie zaleca sie by intensywnie biegaly w okresie wzrostu, tzn minimum do ukonczenia roku, gdyz moze to negatywnie wplynac na budowe koscca. Szwajcar w poczatkowych miesiacach powinien chodzic na spacery 2razy po 20min dziennie, szczeniak nie powinien biegac na godzine przed i po posilku. Nie sa to jednak psy leniwe i kanapowe! Problem w tym ze sa to pieski bardzo aktywne i rola ich wlasciciela jest dopilnowac by sie za bardzo nie forsowaly. Moj maluch ma kolezanke rhodesian ridgeback (sa to psy bardzo szybkie i bardzo zwinne), gdy razem biegaja od razu widac roznice - z powodu masy ciala Amarowi ciezko jest wyrobic sie na zakretach, ktore tak uwielbia rodezjanka. Duzo kosztuje go by za nia nadazyc - utrudnia mu to masa jego ciala. To tak jakby P.Pudzianowski staral sie dogonic Otylie Jedrzejczak

no moze przesadzilam z tym porownaniem...Biorac szczeniaka DSPP musisz sie liczyc z tym, ze nie bedzie on mogl od razu uczestniczyc w twoich codziennych biegach. Jednak wierz mi, jego wierne oczy, poranne witanie i ladowanie sie na kolana wynagrodza Ci to w 200%. Jak twoj maluch troszke podrosnie bedzie coraz bardziej chetny do zabawy - moja Amar uwielbia grac w pilke nozna, uzywa do tego swoich lap i pyszczka, za kazdym razem probuje mnie okiwac. Jak na psa o takich gabarytach jest bardzo szybki.
Mam nadzieje, ze moje wywody nie zniechecily Cie do zakupu DSPP, bo jest to naprawde wspanialy towarzysz, z ktorym mozna nawiazac super wiez. Najlepiej bedzie jak przed zakupem szczeniaka udasz sie do jakiejs hodowli lub na wystawe (ja tak zrobilam). Porozmawiasz z wlascicielami, popatrzysz jak psy zachowuja sie w grupie, jaki maja temperament. Bedzie Ci latwiej ocenic czy jest to rasa dla ciebie czy nie. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale dwie wystawy na ktorych na pewno spotkasz szwajcara to miedzynarodowa wystawa psow w Katowicach 28-30 marca lub wystawa psow w legionowie 5-6 kwietnia.
Gdybys miala jeszcze jakies pytania to bardzo chetnie na nie odpowiem
Powodzenia w szukaniu swojego wymarzonego malucha!
Pozdrawiam
A&A