Moderator: DolceVita
Witam
Wiem że wszyscy czekacie tu z niecierpliwością na wieści o psie, ale sobota była dla mnie bardzo ważnym dniem i nie miałam czasu na wpisy na dogo. Napisałam tylko krótką wzmiankę o tym że pies jest pod dobrą opieką żebyście się o niego nie martwiły.
Kiedy psiak nie pokazał się w piątek pomyślałam że wrócił do domu, ale kiedy w sobotę dostałam info że się pojawił rzuciłam wszystko i pojechałam.
Pies mało nie odgryzł mi ręki kiedy rzucałam mu skrawki wędliny i rzeczywiście był brudny i śmierdzący.
Kreska-K5 rzeczywiście źle mnie zrozumiałaś, bo kiedy dzwoniłaś do mnie w sobotę proponując DT podziękowałam Ci i powiedziałam że pies jest pod moją opieką i na razie tak zostanie.
Pierwszą osobą która zaoferował mi pomoc i powiedziała że pies mimo swoich gabarytów mnie "nie zje" była ElzaMilicz której ufam bezgranicznie, dlatego też Pies został powierzony pod opiekę FUNDACJI PASTERZE i tam właśnie czeka na swojego właściciela, bądź też nowy dom.
Dziękuję wszystkim zaangażowanym w tą sprawę za dobre rady, podpowiedzi i obecność tutaj, a szczególnie osobom bliżej związanych z Fundacją i Hodowcom DSPP za pomoc fizyczną. Dziękuje Marto bo wiem że podczytujesz.
Powrót do Zgubione, znalezione
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości