indianka napisał(a):Mam prośbę, czy ktoś z trójmiasta lub okolic mógłby mi doradzić, gdzie można kupić np. ogony wołowe?
U nas prawie zawsze są w Makro, tak samo ogony i kości cielęce.
indianka napisał(a):Mam prośbę, czy ktoś z trójmiasta lub okolic mógłby mi doradzić, gdzie można kupić np. ogony wołowe?
marzena napisał(a):Pisałam to na forum już kilka razy w różnych wątkach, ale ku przestrodze napiszę jeszcze raz i w tym miejscu. Mój bernardyn po zjedzeniu kości wołowej zmarł. Nieszczęśliwie odgryzł taki kawałek kości, który ostrym brzegiem uszkodził żołądek i jelito i mimo podjętych prób ratowania psa, nie udało się To są wypadki, ale się zdarzają. Kości mogą być (i są) niebezpieczne. Uda się wiele razy, ale raz na jakiś czas może dojść do tragedii.
U nas jest zasada - żadnych kości. Nigdy. Chyba, że byłyby zmielone, to ok, ale do gryzienia absolutnie nie.
dosjaa napisał(a):Mój entlik Taps jest od 1,5 roku na barfie i widzę same pozytywy...
Barbapapa napisał(a):Nie słyszałam w zasadzie, o gazach u psów żywionych BARF. Po jakim posiłku są te efekty aromoterapeutyczne?
Bobik napisał(a):Barbapapa napisał(a):Nie słyszałam w zasadzie, o gazach u psów żywionych BARF. Po jakim posiłku są te efekty aromoterapeutyczne?
Źle mnie zrozumiano: nie zamierzam otworzyć wątku o gazach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości