dramat...
Ale chyba standard na każdej wsi.Mamy działkę na podhalu.Obok nas mieszka sołtys.Jego suka wpadła pod samochód i miała złamaną przednią łapę.Jedyne co zrobili, to przywiązali ją do budy,żeby drugi raz nie wpadła.

Dopiero po interwencji mojej mamy,obwiązali jej łapę bandażem
Teraz się oszczeniła-jeden psiak.Zero weta,nadal marnie z jedzeniem-koszmar! Nie muszę dodawać,ze suka ma około 9-10 mc...