Chcesz przez to powiedzieć, że śmieciarze mają wpływ na zachowanie psa w stosunku do Was? Bardzo dziwne...
A gdzie to pani wyczytała?
Chce przez to powiedzieć, że inni zgadzają się na to żeby pies skakał i szalał, zamiast sie uspokoić
Dina prawdopodobnie od małego szczyla była w kojcu, bo jak miała pół roku to była zamknięta w małym kojcu sama! Była okropnie zdziczała i nie do opanowania przez pewien czas, nie miała kontaktu z ludźmi w dzieciństwie, nawet nie miała imienia. Czy to nie ma wpływu na to jaki pies sie staje????? Zabraliśmy ją z własnej woli, pomimo, że widzieliśmy jak sie zachowuje, chodziłam z nią na szkolenia, jest mądrym, szybko uczącym sie komend psem.
NIESTETY NIE MOŻE być z nami w domu
Wyszło to po fakcie jak do nas trafiła. Moi rodzice nie mają czasu przebywać z nią na dworze, ja sie staram jak moge. Jak Dina sie wyszaleje to jest kochana, poza szaleńczym przywitaniem jest wszystko ok. Jest z nami dopiero ROK, więc czy nie mam prawa napisać w jakim jest teraz stanie, a pracować nad nią dalej ??

Tylko jak ja ucze psa nie skacz, a wszyscy inni jej na to pozwalają nawet jak wspomniałam śmieciarze, to to troche psa dezorientuje, czy znowu pisze coś nie tak ????
Bardzo chciałabym móc z nią być przez cały dzień i w nocy w domu, ale nie będę narażać młodszego brata i wysłuchiwać wrzasków ojca

Pies ma towarzystwo na dworze i wielki plac do biegania, dwie ocieplone duże budy, jedzenie, zabawki i
kontakt ze mną zawsze gdy tylko moge.