Moderator: MartaD
Hekate napisał(a):Jeśli chodzi o samą genetykę, to polecana wśród hodowców jest "Genetyka w praktyce" Willisa, ale nie wiem czy wznowiono nakład.
Brożkin napisał(a):Serdecznie dziękuję
Drixon napisał(a):wiem że wg niektórych w dupie byłam i gówno widziałam więc nie powinnam się czepiać a tym bardziej dyskutować -ale jak dla mnie pakowanie do wora nowotworów i problemów z psychiką to hipokryzja.
Leszczyna napisał(a):Ania zaczęła wątek o lękliwości, bojaźni, bernów chyba pod wpływem ostatnich testów psychicznych które odbyły się bodajże 11 czerwca w Będzinie, czy dobrze zrozumiałam ?
Z tego co mi wiadomo nie zdał tam ich jeden bernuś? Tak? Nie zaliczył 3 zadań? Czy dobrze się doinformowałam? Bo właściciel prosił pozoranta żeby nie tak ostro bo to pies po przejściach? Raz rzucił przedmiotem - nie wyszło potem kurtką czy bluzą i też nie wyszło? Czy bał się obcych ludzi i wystrzału ?
M_BoBer_M napisał(a):Na początek proponuję tabelkę z różnymi skalami oceny rtg bioder u psów:
Historię ewolucji postępowania podczas oceny dysplazji bioder psów w Polsce można zobaczyć tutaj:
http://www.aniwet.pl/chopsydysplazja.htm
Można zauważyć, że dawniej postępowanie w przypadku psów z wynikiem pierwszego odczytu HD B
było obarczone wadą, bo można założyć, że taki pies w okresie między pierwszym i drugim badaniem
dostawał preparaty „arthro” i jego stan był bez zmian w stosunku do pierwszego
badania, wobec czego przy drugim badaniu dostawał HD A (A2). Powoduje to, że osobnik z takim
naciągniętym HD A (A2) mógł być kojarzony z osobnikiem HD C (C1) (W Polsce jest obostrzenie,
przedstawiciele z HD C mogą być kojarzeni tylko z osobnikiem mającym HD A). Obecnie taki problem
występuje np. na Słowacji. Przepisy mówiące o powtórnym prześwietlaniu psów z HD B są starymi
przepisami i odchodzi się od nich…, przechodzi się zaś na skalę zalecaną przez FCI. W Polsce
też nie prześwietla się psów w wieku 1roku bez potrzeby (bo np. po co je męczyć różnego rodzaju
jasiami… - no chyba że to jakaś forma strajku włoskiego właścicieli psa...), tylko po ukończeniu 15 miesięcy.
Szwecja – do roku 1998 była używana stara skala gdzie „wolny od dysplazji” oznaczano HD UA.
Wynik ten zawierał w sobie obecne (FCI) A i B. Od roku 1999 w Szwecji obowiązuje skala identyczna ze skalą FCI.
http://www.sshk.a.se/valpar/hd_statistik.htm
Jeśli ktoś twierdzi, że do hodowli w Szwecji dopuszczone są osobniki tylko HD A i HD B to jest w wielkim błędzie!
Polecam przejrzeć dokument:
http://www.skk.se/pdf/avel/avel.pdf
szczególnie polecam zieloną ramkę ze strony nr 19.
W Szwecji do hodowli używa się psów i suk z HD A, HD B i HD C, jednoczesnym każde krycie osobników z HD C
powinno być rozpatrywane indywidualnie. Co oznacza, że teoretycznie nie można wykluczyć nawet krycia C z C,
wyklucza to dopiero rozporządzenie Klubu Szwajcarskiego (ale o tym później).
Norwegia, Dania – obecnie obowiązuje skala zgodna z FCI, a osobniki dopuszczone do hodowli są
z HD A, HD B i HD C.
Finlandia – to kraj zagadka…, do hodowli dopuszczone są osobniki z HD A, HD B, HD C i HD D,
ale po pierwsze nie wiem w jakiej skali oceniają, a po drugie starają się wyeliminować „wpływ ludzki”
na wynik badania do absolutnego minimum. W momencie gdy właściciel z psem pojawia się w wyznaczonej klinice na recepcji,
to odbierany jest od niego pies i jego papiery (np. rodowód) przez ludzi do tego upoważnionych i odprowadzany
do właściwego miejsca gdzie obsługa aparatu rtg (zupełnie inni ludzie) wykonują wszystkie niezbędne czynności
do wykonania zdjęcia. Po badaniach tylko pies jest zwracany właścicielowi, a papiery i foto jadą do upoważnionej
przez klub osoby która może dokonać odczytu i wpisu do rodowodu i bazy danych.
W krajach skandynawskich prześwietlenie na HD przeprowadza się po ukończeniu 1 roku
(chyba doszli do wniosku że dysplazja może być dziedziczna... zresztą nie bedę ich usprawiedliwiał)
i powtarza się po jakimś czasie tj. po ukończeniu przez pacjenta 3 lat. Prowadzone są też różnego rodzaju statystyki,
wyliczane różnego rodzaju wskaźniki (działają kluby), itp.
Niemcy – skala F, V, itd… (patrz tabelka), uwaga jest taka, że kątem Norberga
wyjściowym jest dla Berneńczyka (dla różnych ras jest różnie u Niemców) 100 stopni
(czyli polskie HD B) (należy poczytać wytyczne klubu niemieckiego dotyczące hodowli).
Najbardziej rozczarowują niestety ale Niemcy, to dobrze że cokolwiek badają…
Chyba (?) od roku 2006 przechodzą na skalę FCI, oczywiście w Niemczech działają kluby ze swoimi dobrodziejstwami.
Klub Szwajcarski, który ustala wzorzec i zalecenia hodowlane (od postawy którego tak naprawdę zależą minima –
inne kraje lub kluby mogą tylko być bardziej rygorystyczne) do hodowli dopuszcza HD A, HD B i HD C wg skali FCI.
Polecam zaznajomienie się z dokumentem:
http://www.bshkbs.ch/userimages/zerkbs2006.pdf
W punkcie 3.5.1 na stronie 6 wymienione w punktach są wady eliminujące psa(sukę) z hodowli.
W podpunkcie drugim tego punktu napisane jest, że do hodowli nie dopuszcza się osobników z HD większym niż C.
Proponowałbym zerknąć też na zalecenia dotyczące dysplazji łokciowej w podpunkcie pierwszym.
Przy okazji, jako że słyszałem opowieści o różnych mutantach to proponuję zapoznać się hodowcom i forumowiczom
z ostatnim podpunktem gdzie jako wada dyskwalifikująca!!! osobnika z hodowli jest jego wzrost i nie ma tam mowy
o żadnych proporcjach!!!, tylko jasno jest powiedziane psy (suki) za małe lub za duże powinny być usuwane z hodowli!!!
W punkcie 4.3.2 na stronie 9 można przeczytać, że HD C można łączyć z HD A i HD B.
Spostrzeżenia:
Jeśli pies (suka) w jakimś kraju ma wynik badania HD A to nie znaczy że w innym będzie miał(a) też HD A
i oczywiście odwrotnie.
Przykład rozjaśniający: niemieckie HD F w Polsce może być HD A, HD B, a nawet HD C (jeśli biedak będzie miał pecha
i trafi np. na nie cyfrowy aparat rtg). Inny przykład to nasze HD A, które gdziekolwiek indziej może się okazać HD E eeeee…
(bo możemy robić rtg gdzie chcemy i obrazki do oceny wysyłać sami gdzie chcemy…, nawet na drugi koniec kraju).
Nasuwa się też taka myśl, że osobnik sprowadzony do jakiegoś kraju, powinien w tym kraju zostać prześwietlony.
Psy które mają jakikolwiek związek z danym krajem skandynawskim można sprawdzić w odpowiednich bazach
na odpowiednich stronach:
Szwecja:
http://kennet.skk.se/HUNDDATA/index.asp
a tam zakładka „Sök hundar”
Dania:
http://www.hundeweb.dk/dkkhw/hw/openPage/hundeweb/index.html
Norwegia:
https://www.dogweb.no/nkkapp/ET_Reg/openIndex/et_reg/forside.html
Finlandia:
http://jalostus.kennelliitto.fi
Do tej pory sadziłem, że tak zacne grono opiniotwórczych znawców Berneńczyków zna te wszystkie informacje...
Wasz BoBer
Drixon napisał(a):Leszczyna napisał(a):Ania zaczęła wątek o lękliwości, bojaźni, bernów chyba pod wpływem ostatnich testów psychicznych które odbyły się bodajże 11 czerwca w Będzinie, czy dobrze zrozumiałam ?
Z tego co mi wiadomo nie zdał tam ich jeden bernuś? Tak? Nie zaliczył 3 zadań? Czy dobrze się doinformowałam? Bo właściciel prosił pozoranta żeby nie tak ostro bo to pies po przejściach? Raz rzucił przedmiotem - nie wyszło potem kurtką czy bluzą i też nie wyszło? Czy bał się obcych ludzi i wystrzału ?
Ten przypadek przelał moją 'czarę goryczy' i był tylko bodźcem do rozpoczęcia dyskusji. Bo przyjęło się że hodować może każdy i wszystko -
Kasia i tak wiemy że właściciel pojedzie z tym psem i wyjeździ kolejny punkt do uprawnień repro
A pies od szczeniaka jest w tej hodowli więc nie wiem po jakich 'przejściach' jest.
Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?
AT napisał(a):Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?
na polowania niby nie chodzi ale to pies stróżujący - znaczy, że co? jak jest burza albo gdzieś gaźnik walnie to już może nie stróżować tylko w dziurę się chować ?
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak trochę nieśmiały pies używany do hodowli psów ras stróżujących - albo powinno się tego przestrzegać albo może po prostu trzeba zaapelować do FCI żeby berny przenieść do innej grupy- polecam ozdobne i do towarzystwa, zwłaszcza, że fryzury na wystawach niektórym bernom mogła by pozazdrościć niejedna ,,ozdóbka" (choć kurcze taki zwichrowany psychicznie pies to też słaby towarzysz więc może osobną grupę dla benów stworzyć? )
Co do ,,wylewania" dziecka z kąpielą to jest taka masa bernów może bez championatów ale za to ze świetną psychiką, że myślę iż wykluczenie z hodowli psów lękliwych, ,,nieśmiałych" i agresywnych nie zawęzi dramatycznie puli genowej. A testy psychiczne dla bernów są naprawdę lajtowe (niestety) i można do nich przygotować nawet bardzo ,,nieśmiałego" psa więc powinny być choć z rygorem zaliczenia całej 5.
Koś zaraz może huknie, że przecież powinno się głównie najpiękniejsze psy rozmnażać - polecam przyjrzeć się rasom wciąż typowo użytkowym do czego to prowadzi, jak duży dysonans w zachowaniu jest przeciętnego psa z linii ,,wystawowej" i linii ,,użytkowej"
AT napisał(a):Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?
na polowania niby nie chodzi ale to pies stróżujący - znaczy, że co? jak jest burza albo gdzieś gaźnik walnie to już może nie stróżować tylko w dziurę się chować ?
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak trochę nieśmiały pies używany do hodowli psów ras stróżujących - albo powinno się tego przestrzegać albo może po prostu trzeba zaapelować do FCI żeby berny przenieść do innej grupy- polecam ozdobne i do towarzystwa, zwłaszcza, że fryzury na wystawach niektórym bernom mogła by pozazdrościć niejedna ,,ozdóbka" (choć kurcze taki zwichrowany psychicznie pies to też słaby towarzysz więc może osobną grupę dla benów stworzyć? )
Co do ,,wylewania" dziecka z kąpielą to jest taka masa bernów może bez championatów ale za to ze świetną psychiką, że myślę iż wykluczenie z hodowli psów lękliwych, ,,nieśmiałych" i agresywnych nie zawęzi dramatycznie puli genowej. A testy psychiczne dla bernów są naprawdę lajtowe (niestety) i można do nich przygotować nawet bardzo ,,nieśmiałego" psa więc powinny być choć z rygorem zaliczenia całej 5.
Koś zaraz może huknie, że przecież powinno się głównie najpiękniejsze psy rozmnażać - polecam przyjrzeć się rasom wciąż typowo użytkowym do czego to prowadzi, jak duży dysonans w zachowaniu jest przeciętnego psa z linii ,,wystawowej" i linii ,,użytkowej"
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości