Krótka historia znajomi wynajmowali jakiejś rodzinie dom ,a że nie wywiązywali się z umowy musieli się wyprowadzić .dwa dni po terminie pojechali zobaczyć czy wszystko jest ok i okazało że prawie wszystko jest okej oprócz jednej zostawili psa rasy dog z majorki .Na ich telefon powiedział że on teraz nie ma warunków zostawił metrykę i paszport psa i o co chodzi nich robią co chcą .
Pies jest wychowany z dziećmi przyjacielski na koty nie reaguje niestety innych psów nie za bardzo lubi kładzie je na plecy i jak pies się podda to odpuszcza .
Wiem że macie zawsze głowę pełną pomysłów proszę wskażcie drogę jak mu szukać i znaleźć dom .
czego to ludzie nie wymyślą. Dobrze, że właściciele domu się zjawili, bo pies by pewnie nie przeżył pomimo tej metryki i paszportu... 
nóż się w kieszeni otwiera 
