No to mamy zimę, dla Brizo -pierwszą, jedno jest pewne, śnieg, mróż i lód jej nie straszne, nawet mała kąpiel w strumieniu zaliczona....brrr
Ale najpierw było bieganie
Obrazek został zmniejszony.potem było wypatrywanie
Obrazek został zmniejszony.potem znowu bieganie
Obrazek został zmniejszony.no i ten strumień niespodziewanie stanął nam na drodze, a że Brizo uwielbia pływać...
Obrazek został zmniejszony.to skoczyła do wody, zdjęć nie ma , bo nie wiedziałam co robić, czy ja ratować, czy też skoczyć -11 stopni, a ona się kąpie....
dopiero nieco zamarznięta została sfotografowana
Obrazek został zmniejszony.mały parowóz, para z pyska
Obrazek został zmniejszony. a tak w ogóle, to już jest baaardzo poważna, w szczególności na niektórych zdjęciach
Obrazek został zmniejszony.Pozdrawiamy wszystkich i oby do wiosny