Historię ślicznej entlebucherki można przenieść do działu "Już w nowych domach"
Dziewczynka już grzeje dupkę w cieple nowego domu
Adoptowała ją przemiła rodzina, która straciła swojego dziesięcioletniego owczarka (nieoperowalny rak śledziony (*) ). Rajza ujęła ich już przy pierwszej wizycie, ale potrzebowali trochę czasu na podjęcie decyzji.
Mam ogromną nadzieję, że sunia wniesie do ich rodziny wiele radości i że to będzie jej dożywotni najprawdziwszy DOM.
Jest szansa, że państwo pokażą się na naszym forum jak sunia już się zaaklimatyzuje w nowym miejscu
W każdym razie namiary na szwajcary.com otrzymali
Natomiast właścicielka schroniska obiecała mi, że gdyby nie daj boże sunia wróciła z adopcji od razu dadzą mi znać.
Dziękuję osobom, które wyraziły gotowość do pomocy. Trzymajcie potencjał dla innego psiaka.