Czas leci szybciutko.
My dziś już po kolejnej wystawie- w Zabrzu.Pogoda nie wróżyła nic dobrego i zastanawialiśmy się czy wogóle jechać,zwłaszcza, że mój mąż się mocno przeziębił.W końcu wczoraj decyzja zapadła,że jednak jedziemy.
I całe szczęście-pogoda dopisała;co prawda miejscami była śniegowo-błotnista bryjka,ale było dość ciepło i świeciło piękne wiosenne słoneczko

,a co najważniejsze Jokusia pięknie się spisała
Uzyskała:
I lokatę,Ocenę Doskonałą,oraz tytuły Zwycięzcy Młodzieży i Najlepszy Junior w Rasie

Tym samym zamknęła swój Młodzieżowy Championat
Sedziował przemiły,bardzo kulturalny,uśmiechnięty i jednocześnie dokładny w ocenie sędzia pan Marek Lewandowski.