Albinos Tango

[baksak]

A jakieś nowe zdjęcia?
Bardzo jestem ciekaw jak chłopak teraz wygląda

[Ella]

Nie martw się -ta nauka czystości szybko przyniesie efekty My mieliśmy gorzej,bo Jokasta pojawiła się u nas w zimie,kiedy były duże mrozy i w dodatku 3 tyg.miała biegunkę -to wszystko znacznie opóźniło sukcesy w nauce czystości,ale teraz to o tych "problemach" już nie pamiętamy Cierpliwości Ze szczeniakiem ,jak z małym dzieckiem-trzeba mu poświęcić sporo czasu,ale będzie coraz lepiej i łatwiej.Szwajcary późno dojrzewają.

Pozdrawiamy

[zadra]

Dokladnie. Troche cierpliwosci i bedzie dobrze. Dexter dwa dni temu skonczył trzy lata, a też zdarzają mu się wpadki na ogrodzie. Pochwal sie ta swoja pieknoscia i pokaz nam jakies nowe fotki. Czekam z niecierpliwoscia.
Pozdrawiamy serdecznie

[Danute]

Postaram siė jak nejprędzej pstryknąc Tangusia - taka jestem zabiegana, a Tango nie lubi pstrykawki, chce ją jak nejaprędzej pogryzc :). U nas pada juž 3 dni, musimy przeczekac . Klaniamy się wszyscym

[zadra]

U nas wprawdzie nie pada, ale temperatura spadła z 30 stopni do 10. Brrr. Ale świeci sloneczko, więc przesyłamy Wam trochę słonecznych promyków i serdecznie pozdrowienia. No i oczywiście czekamy na foteczki przystojniaka.

[Danute]

Postaramy siė jutro pojutrze, bo sama nie dam rady - posrodku podworza ogromny tunel, a kwiatki smakują nam bardzo, więc ktos musi hamowac urwisa, a ktos pstrykac :) Pozdrowienia

[Danute]

Nowe zdjęcia Tango: mam juž 3,5 mięsiąca i podobnieje do psa, juz nie jakas dziecinada - swinka morska :). Pięknych letnich dni i czarnych od ziemi jęzorow žyczę

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Ella]

Maluch pięknie urósł-choć teraz, po długości sierści sądząc,raczej nie wygląda na szczenię Dużego Szwajcarskiego Psa Pasterskiego,ani też na Berneńskiego Psa Pasterskiego lecz raczej na ich "mieszankę"
Oczywiście ten fakt niczego mu nie ujmuje-jest ślicznym słodziaczkiem ,pozdrawiamy
i niech się zdrowo chowa

[Asia Morrisowa]

Śliczny jest Tango . I ma piękny "wicherek" na ogonku. Rośnie faktycznie, jak na drożdżach, ale dziecinada jest z niego ciągle. Jeszcze będziesz tęsknić za takim maluchem. Proszę wygłaskać prosiakowy brzuszek .
P.S. Na drugim zdjęciu Tango podjada azalię - nie wolno mu, to trująca roślina i to bardzo!

[Majszczur]

Maluch pięknie urósł-choć teraz, po długości sierści sądząc,raczej nie wygląda na szczenię Dużego Szwajcarskiego Psa Pasterskiego,ani też na Berneńskiego Psa Pasterskiego lecz raczej na ich "mieszankę"

dokładnie to samo mnie zastanowiło czy Duży jako szczeniak może mieć taką puchatą przedłużaną sierść ?

ale co by nie mówić maluch jest osobliwy i urokliwy

[Danute]

Sliczne dzięki Wszyscym od Tangusia :) Jest puchaty, bo wciąž ma dziecięcą miękką szersc niebieską, može te niebieskie DSPP i są mieszanką, zdąžywszą się niegdys... Mama Tangusia Vega Sedula byla bardzo chroniona, nigdy nie wybiegala za wysoki plot, ale mama jego polskiego dziadka Andi Basmantia (tata Vegi Seduly) Fryga jest z polskiej hodowli Koneser, gdzie mieli kilka pomiotow z kilkoma zczeniakami niebieskimi t.j. recesyjnymi, chyba stamtędy i Tango ma ten gen, ktory zmienia wlos, oczy i kto wie co jeszcze... Na razie ze zdrowiem nie ma klopotow, pukamy w stol. Wszystkiego najlepszego i do zobaczenia :)

[zadra]

Piękny jest... A najbardziej mnie urzekło to pierwsze zdjęcie i te chochliki w oczach - co bym tu jeszcze mógł zrobić. Prawie jakbym moją córkę widziała:-)

Ucałuj go w czubek tego słodkiego noska. I chwal się nim koniecznie czasami, bo to naprawdę wyjątkowy słodziak.

Pozdrawiamy serdecznie

[Danute]

Dziękuje Ewo za cieple slowa, tak mi žal, že nie možemy wyjsc na wspolne przechadzki, mam dužo pytan... chociaž by to, kiegy juž zaczną mieniac się ząbki mleczne? Parę dni kaprysil nie chcial jesc suchej karmy, dawalam kefir z twarogiem i kaszkę z konserwą mięsną. Ale dzisiaj znowu zchlapal wszystko, caly czas mam stracha, aby cos się nie stalo... Dexter jest dužy i piękny, kiedyz to Tangusiek tež takim będzie :).
Serdeczne pozdrowienia z Wilna dla calej Twej rodzinki, liziaki od Tango

[zadra]

Kochana, ciesz się każdą chwilę. Jak juz urośnie to z tęskntą będziesz patrzeć na te zdjęcia, kiedy był właśnie taki słodki, malutki i mogłaś go wziąć na ręce. To tak samo jak z dziećmi - najpierw czekamy, kiedy zaczną chodzić, mówić, a potem tęsknimy do czasów ich dzieciństwa Ja też żałuję, że jesteście tak daleko. Ale wiesz - nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś z nas znajdzie się gdzieś w okolicy
Dexter mimo swojej wagi i postury, nadal czasami próbuje pchać się na kolanka. Jest ogromy, ale nadal słodki i uwielbia wszelkie pieszczoty - szczególnie mizianie po brzuszku. Tango pewnie też - pomiziag go więc od nas.
Buziaki

[Danute]

Dolącam zdjęcia braciszka Tango - w dokumetach Pedigree bez wady, ale tez puchaty DSPP, na imię ma Tempo... Moze ta puchatosc to nie wada? Nowonarodzony byl gladziutkim jak i Tango.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[zadra]

Ale fajny. Nie jestem znawcą, ale na pewno jest mniej puchaty niż znane mi male bernolki, a z kolei zdecydowanie bardziej puchaty, niż mój Dex w tym wieku. Ciekawa jestem bardzo, jak będzie później. Tymczasem serdecznie pozdrawiamy z zimnego i deszczowego Goleniowa

[Danute]

Witamy, Ewo, i posylami ciepla - u nas bardzo cieplo, az trochę za bardzo. Pozdrowienia calej Twej Rodzinie, sciskamy lapę Dexterowi :). A propos sciskania lapy: czytalam, ze kiedy szczeniak skacze i gryzie podczas napadu glupawicy, trzeba go scisnąc za miękką częsc spodu lapki. Ale nie zdąžam i nie chcę robic mu bolu...
Wszyscy nosami do gory

[zadra]

A propos ściskania łap - to tak robiliśmy. Jak skakał, lekko ściskaliśmy łapkę o komunikat - Fe, nie wolno! Dziś często udaje nam się uprzedzić jego chęć skoku i zanim to zrobi, dostaje komendę: siad. W naszym przypadku to skutkuje. Ale przyznam się Tobie, że nie ma nic przyjemniejszego, kiedy wracam do domu po pracy i widzę jego latający ogon, a właściwie to latające całe ciało i roześmiany pysk, i jak mi się pakuje do auta, żeby się ze mną przywitać. Nawet dzieci nie cieszą się tak na mój widok:-)

Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za słoneczko W końcu do nas dotarło.

[Danute]

Witamy Ewo :) Napisalam dosc dlugo i przepadl internet, więc teraz juz krotko - Tango dostal kleszcza i grozi mu Babezioza czyli piroplazmoza, musimy obserwowac jeszcze 10 dni. Okropna choroba, modlę się, zeby jej nie bylo. Založylam mu oszejnik specjalny, ale nocą zdejmowalam, nie wiedzialam, ze trzeba trymac na szyi caly czas. Napiszę pozniej, gdy juz będę pewna, že nie choruje.
Sloneczka i pięknego nastroju :)
D&T

[Asia Morrisowa]

Biedny Tanguś . Trzymamy kciuki, żeby był zdrowy! Może zastosuj kropelki przeciw kleszczom? Jeśli Tango nie pływa dużo w wodzie, to bardzo wygodna forma. My używamy Sabunol, jest też Advantix, Fiprex. Skuteczność zależy chyba od terenu, bo jedni chwalą taki środek a inni mówią, że nieskuteczny. Pozdrawiamy serdecznie