
z góry dziękuje




Moderator: MartaD
Anna Rozalska napisał(a):Jeśli faktycznie pies bardzo wyje i jest to uciążliwe np. dla sąsiadów to są obroże przeciwwyjące.
Mój znajomy oduczył wycia swojego husky, na którego sąsiedzi ciągle donosili.
marieanne napisał(a):Nauczyć psa zostawania samemu w domu - krok po kroku. A przed wyjściem porządnie zmęczyć.
Roma napisał(a): Naukę pozostawania w domu rozpoczęliśmy od kilkuminutowego zostawiania psa,po powrocie do domu,zabawa i smaczki.Co dwa dni wydłużaliśmy czas o 5-10 minut i zawsze obowiązkowo smaczki i mizianko.
Potem doszła zabawka wypełniona suchą karmą,pozostawiona psiakowi w czasie naszej nieobecności.
Trochę czasu i cierpliwości a sobie poradziciePowodzenia.
Majszczur napisał(a):Co do obroży antyszczekowych - słusznie wzbudziły oburzenie - choć poza tymi które rażą prądem są również takie które emitują dla nas niesłyszalny ale niezwykle nieprzyjemny dla psa (wręcz bolesny) sygnał dźwiękowy. Jakby na to nie patrzeć obydwie opcje są mocno awersyjne i świadczą o tendencjach właściciela do pójścia na łatwiznę, a chyba nie o to chodzi w zdrowym kontakcie z czworonogiem.
Barbapapa napisał(a):Na Anubisa podziałało wino podane w kieliszku Rosenthala.
Anubisowi kilka razy w życiu zdarzyło się wyć bardzo gorliwie podczas mojej nieobecności. Obecność innych osób, które znał nie pomagała. Pomogło odpowiednio podane wino w dobrym towarzystwie.
![]()
![]()
Różne są powody wycia i różne metody uspokajania psów.
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości