to „kiedyś” dogoniło nas nagle … tak szybko
krótki wyrok … czas zaczął się gwałtownie kurczyć
niknąłeś w oczach
obiecałam …
spacer w ten słoneczny dzień
siedzimy razem w kącie
opowiadam Ci bajkę o moście …
zagarniasz mnie łapą
patrzysz tak … ciepło
wspólne dziewięć lat
nie mogę stchórzyć
tęczowa wstążka
zaciśnięta na moim gardle
pęka wraz Twoim westchnieniem
obiecałam
odszukam Cię Poker
gdziekolwiek będziesz
czekaj

Obrazek został zmniejszony.
Poker - Aron O mój ty smutku 18.03.2004 - 28.09.2013
nie ma nas