Moderator: Anirysova
lena83 napisał(a):Potwierdzam, dzisiaj u Venta znalazłam kleszcza, już podrośnięty, obstawiam, że dzień-dwa już krwiopijca siedział na psie. A spacery tylko po miejskich trawnikach lub koło domu :/
kreska napisał(a):lena83 napisał(a):Potwierdzam, dzisiaj u Venta znalazłam kleszcza, już podrośnięty, obstawiam, że dzień-dwa już krwiopijca siedział na psie. A spacery tylko po miejskich trawnikach lub koło domu :/
czym zabezpieczacie?
pozdr
lena83 napisał(a):kreska napisał(a):lena83 napisał(a):Potwierdzam, dzisiaj u Venta znalazłam kleszcza, już podrośnięty, obstawiam, że dzień-dwa już krwiopijca siedział na psie. A spacery tylko po miejskich trawnikach lub koło domu :/
czym zabezpieczacie?
pozdr
Jadę dziś do weta po obrożę, zobaczę co mi doradzi.
kreska napisał(a):lena83 napisał(a):kreska napisał(a):lena83 napisał(a):Potwierdzam, dzisiaj u Venta znalazłam kleszcza, już podrośnięty, obstawiam, że dzień-dwa już krwiopijca siedział na psie. A spacery tylko po miejskich trawnikach lub koło domu :/
czym zabezpieczacie?
pozdr
Jadę dziś do weta po obrożę, zobaczę co mi doradzi.
on juz powinien byc zabezpieczonya teraz go obserwuj czy ten krwiopijca ,ktorego wyjelas nie sprzedal mu babeszji
![]()
HaniaHa napisał(a):Nie dość że tego paskudztwa mnóstwo i coraz trudniej dobrać preparat to jeszcze prawie wszystkie są objęte zakazem sprzedaży wysyłkowej. Jak sobie radzicie w takiej sytuacji? Moje zoologiczne okolicy są licho zaopatrzone w takie produkty i wysyłka była idealna. Teraz już nie wiem co używać
HaniaHa napisał(a):Na allegro nie zamawiałam nigdy ale dzięki za info... Za to w sklepach internetowych wycwanili się tak że zamawia się kość a w gratisie preparat na kleszcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości