MartaD napisał(a):Imię Heidi się pojawiło, nazwa hodowli również. Kto chciał odezwał się do Iwony i uzyskał więcej info na temat tej Pani. To co Iwona chciała przekazać, zostało przekazane a dalsza dyskusja z mojej strony nie ma sensu.
Aga-2 napisał(a):Bardzo mi przykro, że Iwonę tak tutaj potraktowano, bo działała w dobrej wierze.
marieanne napisał(a):Aga-2 napisał(a):Bardzo mi przykro, że Iwonę tak tutaj potraktowano, bo działała w dobrej wierze.
A mi bardzo przykro, że Iwona zamiast wyjaśnić jak człowiek -tak jak Ty to zrobiłaś - to zaczęła robic z całej sprawy dziwną tajemnicę. Twoje wyjaśnienie jest dla mnie logiczne, przekonywujące i jest realnym ostrzeżeniem, za które dziękuję
jz napisał(a):marieanne napisał(a):Aga-2 napisał(a):Bardzo mi przykro, że Iwonę tak tutaj potraktowano, bo działała w dobrej wierze.
A mi bardzo przykro, że Iwona zamiast wyjaśnić jak człowiek -tak jak Ty to zrobiłaś - to zaczęła robic z całej sprawy dziwną tajemnicę. Twoje wyjaśnienie jest dla mnie logiczne, przekonywujące i jest realnym ostrzeżeniem, za które dziękuję
Myślę, że Iwonie trudniej było wyjaśnić, bo nie dysponowała informacjami, które ja zdobyłam. Ona tylko ostrzegała przed tym, czego sama doświadczyła. Ja się natomiast dzielę konkretami, które mam "z pierwszej ręki", ale których udało mi się uniknąć właśnie dzięki tej "tajemniczej" informacji, przekazanej mi przez Iwonę.
Nie zawsze da się stawiać wszystko otwarcie "kawa na ławę", ale czasem rzucenie pewnej "zagadki" może kogoś skłonić do poszperania głębiej i dojścia dalej. Razem możemy więcej
Aga-2 napisał(a):jz napisał(a):marieanne napisał(a):Aga-2 napisał(a):Bardzo mi przykro, że Iwonę tak tutaj potraktowano, bo działała w dobrej wierze.
A mi bardzo przykro, że Iwona zamiast wyjaśnić jak człowiek -tak jak Ty to zrobiłaś - to zaczęła robic z całej sprawy dziwną tajemnicę. Twoje wyjaśnienie jest dla mnie logiczne, przekonywujące i jest realnym ostrzeżeniem, za które dziękuję
Myślę, że Iwonie trudniej było wyjaśnić, bo nie dysponowała informacjami, które ja zdobyłam. Ona tylko ostrzegała przed tym, czego sama doświadczyła. Ja się natomiast dzielę konkretami, które mam "z pierwszej ręki", ale których udało mi się uniknąć właśnie dzięki tej "tajemniczej" informacji, przekazanej mi przez Iwonę.
Nie zawsze da się stawiać wszystko otwarcie "kawa na ławę", ale czasem rzucenie pewnej "zagadki" może kogoś skłonić do poszperania głębiej i dojścia dalej. Razem możemy więcej
A, sorki, to ja napisałam, tylko nie ja byłam zalogowana i dlatego poszło nie pod moim szyldem
jz napisał(a):marieanne napisał(a):Aga-2 napisał(a):Bardzo mi przykro, że Iwonę tak tutaj potraktowano, bo działała w dobrej wierze.
A mi bardzo przykro, że Iwona zamiast wyjaśnić jak człowiek -tak jak Ty to zrobiłaś - to zaczęła robic z całej sprawy dziwną tajemnicę. Twoje wyjaśnienie jest dla mnie logiczne, przekonywujące i jest realnym ostrzeżeniem, za które dziękuję
Myślę, że Iwonie trudniej było wyjaśnić, bo nie dysponowała informacjami, które ja zdobyłam. Ona tylko ostrzegała przed tym, czego sama doświadczyła. Ja się natomiast dzielę konkretami, które mam "z pierwszej ręki", ale których udało mi się uniknąć właśnie dzięki tej "tajemniczej" informacji, przekazanej mi przez Iwonę.
Nie zawsze da się stawiać wszystko otwarcie "kawa na ławę", ale czasem rzucenie pewnej "zagadki" może kogoś skłonić do poszperania głębiej i dojścia dalej. Razem możemy więcej
panterka-23 napisał(a):Pani Alicjo nie wyszło bardzo dobrze- niestety. Dobrze to my chciałyśmy ....ale widać nie to towarzystwo ...nie to forum
Wiecie co ? jestem załamana![]()
Nich ktoś ma cywilną odwagę i się ujawni. Kto zaprosił Heidi na forum ? Kto nam dalej nie wierzy?
Komu wzajemna pomoc i ostrzeganie się nie pasuje? Kogo ta sytuacja bawi ?
panterka-23 napisał(a):O tym, że ktoś z biorących udział w dyskusji zaprosił tu Heidi i wymienił osoby z imienia i nazwiska ( aby rozumiała niki)
meggy napisał(a):panterka-23 napisał(a):O tym, że ktoś z biorących udział w dyskusji zaprosił tu Heidi i wymienił osoby z imienia i nazwiska ( aby rozumiała niki)
???????
panterka-23 napisał(a):Pani Alicjo nie wyszło bardzo dobrze- niestety. Dobrze to my chciałyśmy ....ale widać nie to towarzystwo ...nie to forum
Wiecie co ? jestem załamana![]()
Nich ktoś ma cywilną odwagę i się ujawni. Kto zaprosił Heidi na forum ? Kto nam dalej nie wierzy?
Komu wzajemna pomoc i ostrzeganie się nie pasuje? Kogo ta sytuacja bawi ?
panterka-23 napisał(a):panterka-23 napisał(a):
O tym, że ktoś z biorących udział w dyskusji zaprosił tu Heidi i wymienił osoby z imienia i nazwiska ( aby rozumiała niki)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości