Klubowa Warszawa 14.09.

[Cefreud]

ciekawa jestem czy Ci co kliknęli lubię mieli na myśli wódkę czy pięknych/miłych ludzi

[Zuzanda]

ciekawa jestem czy Ci co kliknęli lubię mieli na myśli wódkę czy pięknych/miłych ludzi

Klikam Ci lajka

[Aga-2]

Czuję niesmak z całej tej sytuacji. Gość chyba naprawdę musiał być nieźle nagrzany, że coś takiego napisał na swoim profilu!
Dobrze, że stałam na tyle daleko od stolika sędziowskiego, że zapach nie dolatywał

Spoiler:

Teraz już wiadomo przynajmniej czemu część psów reagowała na sędziego z dystansem...

A swoją drogą, nie mógł poczekać z piciem na po wystawie Eh.... polska gościnność trochę zrujnowała dobre imię sędziego

[Aga-2]

Wstawiam moje zdjęcia
Lokaty - psy młodzież
BONO Serce Domu - BASTI Kochany Urwis - Mountain Cristal Diamond Extra River - DAREDEVIL Alpejski Sen

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Psy- pośrednia
BUDY Soulbern - Michikos Eien - BRANDOR Berncor - HASZYSZ Eleuteria

Obrazek został zmniejszony.

Psy otwarta
STAR SMILE z Deikowej Doliny - DUKAT Majowy Skarbiec - KOSMO Czar Wiosny - Terravirtus COOPERS CHOICE

Obrazek został zmniejszony.

Psy championy
OBSESSION z Gorzyckiej Zagrody - FERNANDO Eleuteria - NICOLAS Astrolabium - AZNAR Berncor

Obrazek został zmniejszony.

Suki szczenięta młodsze
CALVET van't Rijkenspark - FULL OF TREASURE Spełniony Sen

Obrazek został zmniejszony.

Calvet Kasi Szam

Obrazek został zmniejszony.

Suki pośrednia
BAMBI Soulbern - LUCY St-Niklas - VIRGINIA z Gorzyckiej Zagrody - GRIZEL Swobodne Życie (? do potwierdzenia)

Obrazek został zmniejszony.

Suki otwarta
GORI Stróż Zagrody - ARIADNA Osada Fabryczna - BEASTIE BIANKA Majowy Skarbiec - GLORIA znad Grinfelda

Obrazek został zmniejszony.

Suki championy
LUSI Berneńskie Szczęście - GRACJA St-Niklas - DODA Bersett - GUGA Cicha Nadzieja

Obrazek został zmniejszony.

Najlepszy pies, suka i junior
STAR SMILE z Deikowej Doliny - LUSI Berneńskie Szczęście - GABI Nekielskie Moczary

Obrazek został zmniejszony.

Najlepszy pies, suka, junior i weteran
STAR SMILE z Deikowej Doliny - LUSI Berneńskie Szczęście - GABI Nekielskie Moczary - Aninbernus ELEONORA

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[kreska]

Czuję niesmak z całej tej sytuacji. Gość chyba naprawdę musiał być nieźle nagrzany, że coś takiego napisał na swoim profilu!
Dobrze, że stałam na tyle daleko od stolika sędziowskiego, że zapach nie dolatywał

Spoiler:

Teraz już wiadomo przynajmniej czemu część psów reagowała na sędziego z dystansem...

A swoją drogą, nie mógł poczekać z piciem na po wystawie Eh.... polska gościnność trochę zrujnowała dobre imię sędziego

Zrobil wpis po 24...zeby o 7.19 napisac ze wstal i czuje sie ok. bo pic trzeba umiec co moze nie kazdemu wydaje sie mozliwe , jeden upije sie od samego myslenia o alkoholu bo tyle mu juz tylko pozostalo, drugi kieliszkiem a kolejny kilkoma flaszkami tlumaczyc reakcje psow mozna wszystkim , rowniez tym ze sedziego bylo czuc kangurem To nie jest tlumaczenie ale zdecydowana wiekszosc sedziow pije na bankietach i kolacjach przed wystawami, niektorzy nawet pija w trakcie i jakos nie przympominam sobie zeby ktos z tego powodu mial pretensje na taka skale. Wina sedziego jest to ze jest zbyt otwarty, nieprzyzwyczajony do tutejszych realiow Swoja prace na ringu wykonal wyjatkowo dobrze, byl uprzejmy, kazdemu poswiecil czas....Zastanawiam sie czemu to zniesmaczenie stanem upojenia sedziego dopiero zaczelo przeszkadzac po wystawie, czemu zaden z wystawcow, ktory zauwazyl to zenujace zachowanie nie zglosil tego faktu do organizatora wystawy, na to jest regulamin..... ale zalatwiajac te sprawe formalnie mogloby sie okazac ze zastrzezenia sa bezpodstawne i juz nie byloby na co zwalac....
To nie goscinnosc to polskie bagienko

pozdr

[marieanne]

Czuję niesmak z całej tej sytuacji. Gość chyba naprawdę musiał być nieźle nagrzany, że coś takiego napisał na swoim profilu!
Dobrze, że stałam na tyle daleko od stolika sędziowskiego, że zapach nie dolatywał

Spoiler:

Teraz już wiadomo przynajmniej czemu część psów reagowała na sędziego z dystansem...

A swoją drogą, nie mógł poczekać z piciem na po wystawie Eh.... polska gościnność trochę zrujnowała dobre imię sędziego

Zrobil wpis po 24...zeby o 7.19 napisac ze wstal i czuje sie ok. bo pic trzeba umiec co moze nie kazdemu wydaje sie mozliwe , jeden upije sie od samego myslenia o alkoholu bo tyle mu juz tylko pozostalo, drugi kieliszkiem a kolejny kilkoma flaszkami tlumaczyc reakcje psow mozna wszystkim , rowniez tym ze sedziego bylo czuc kangurem To nie jest tlumaczenie ale zdecydowana wiekszosc sedziow pije na bankietach i kolacjach przed wystawami, niektorzy nawet pija w trakcie i jakos nie przympominam sobie zeby ktos z tego powodu mial pretensje na taka skale. Wina sedziego jest to ze jest zbyt otwarty, nieprzyzwyczajony do tutejszych realiow Swoja prace na ringu wykonal wyjatkowo dobrze, byl uprzejmy, kazdemu poswiecil czas....Zastanawiam sie czemu to zniesmaczenie stanem upojenia sedziego dopiero zaczelo przeszkadzac po wystawie, czemu zaden z wystawcow, ktory zauwazyl to zenujace zachowanie nie zglosil tego faktu do organizatora wystawy, na to jest regulamin..... ale zalatwiajac te sprawe formalnie mogloby sie okazac ze zastrzezenia sa bezpodstawne i juz nie byloby na co zwalac....
To nie goscinnosc to polskie bagienko

pozdr

Miałam się nie wtrącać, ale jednak muszę - za bardzo mnie palce świerzbią
Ja uważam, że to żaden grzech poimprezować, ba - nawet zalać się w trupa można. I nie uważam, żeby sędzia był pijany - chyba że tak dobrze się maskuje jak co poniektórzy "klienci" naszego SORu Ale! Gdybym ja przyszła do pracy i czuć byłoby ode mnie przetrawiony alkohol, to.... nie, nie przyszłabym w takim stanie. Choćbym była trzeźwiusieńka jak prosię, to nie przyszłabym skacowana. I tu uważam, że można było się pohamować z natężeniem imprezy w noc przed (szczególnie, że pan sędzia nie jedną noc spędził w Polsze, był czas). Ale to moje zdanie.
Za to nie zgadzam się z tym, że sędzia każdemu poświęcił czas. Nie wiem, może to ja miałam pecha (a przecież możliwe!), ale przy obydwu moich ocenach sędzia zamiast oceniać psa przez dłuższy czas prowadził prywatne rozmowy z organizatorką - z tychże chociażby dowiedziałam się bardzo dokładnie, jaką herbatę pan sędzia lubi - i nie tylko.
I w tym - przynajmniej częściowo - ja też nic złego nie widzę. Tylko - jak trzeba odpocząć i odreagować, to się zarządza przerwę, a nie prowadzi tego typu dyskusje w czasie oceny. Tak po prostu, po ludzku, nie odwraca się tyłkiem i nie traktuje się wystawcy i psa jako nędznego dodatku do fajnej zabawy jaką jest wystawa.

To moje 2 małe zastrzeżenia co do tego, jak to wszystko wyglądało. Za to strasznie fajnie było zobaczyć tylu znajomych i chociażby dlatego warto było się wybrać

[Aga-2]

Zrobil wpis po 24...zeby o 7.19 napisac ze wstal i czuje sie ok. bo pic trzeba umiec co moze nie kazdemu wydaje sie mozliwe , jeden upije sie od samego myslenia o alkoholu bo tyle mu juz tylko pozostalo, drugi kieliszkiem a kolejny kilkoma flaszkami tlumaczyc reakcje psow mozna wszystkim , rowniez tym ze sedziego bylo czuc kangurem To nie jest tlumaczenie ale zdecydowana wiekszosc sedziow pije na bankietach i kolacjach przed wystawami, niektorzy nawet pija w trakcie i jakos nie przympominam sobie zeby ktos z tego powodu mial pretensje na taka skale. Wina sedziego jest to ze jest zbyt otwarty, nieprzyzwyczajony do tutejszych realiow Swoja prace na ringu wykonal wyjatkowo dobrze, byl uprzejmy, kazdemu poswiecil czas....Zastanawiam sie czemu to zniesmaczenie stanem upojenia sedziego dopiero zaczelo przeszkadzac po wystawie, czemu zaden z wystawcow, ktory zauwazyl to zenujace zachowanie nie zglosil tego faktu do organizatora wystawy, na to jest regulamin..... ale zalatwiajac te sprawe formalnie mogloby sie okazac ze zastrzezenia sa bezpodstawne i juz nie byloby na co zwalac....
To nie goscinnosc to polskie bagienko
pozdr

Ja też już miałam się nie wypowiadać, ale dolałaś oliwy do ognia i podzielę się swoimi rozmyślaniami, którymi na forum publicznym miałam się nie dzielić
Jak już pisałam, podczas sędziowania dorosłych suk, stałam sobie za stolikiem sędziego i słyszałam co było mówione. Jedna z suk, LUCY Rajska Rapsodia szczególnie przypadła sędziemu do gustu. Niestety, co sędzia się do niej zbliżył i nachylił, ta się cofała i odwracała głowę. Zwłaszcza to odwracanie głowy było charakterystyczne i dziwne, bo zwykle psy, które się boją, unikają kontaktu w nieco inny sposób. Wtedy jednak nie zwróciłam na to większej uwagi. Sędzia porozmawiał z obsługą, przekazał, że suka mu się podoba, ale niestety temperament.... no, ale da jej jeszcze jedną szansę i zbliżył się do niej kolejny raz. Z tym samym skutkiem. Z tego względu suka wprawdzie otrzymała ocenę doskonałą, ale sędzia stwierdził, że nie może jej postawić na lokacie. Na tamtą chwilę wydawało mi się wszystko w jak największym porządku, a decyzja sędziego jak najbardziej słuszna.
Jednak w świetle tego, co zostało ujawnione, zaczęłam się poważnie zastanawiać, czy przypadkiem, gdyby psy nie czuły alkoholu od sędziego, to czy jednak nie zachowywałyby się pewniej na ringu?
Jest sprawą bezdyskusyjną, że pies ma węch dużo bardziej czuły niż człowiek. Nawet jeśli większość wystawców nie czuła zapachu alkoholu ( a przecież byli też tacy, którzy czuli - jak świadczą wpisy!), to psy go czuć musiały. Bardzo wiele psów nie lubi i nie toleruje zapachu alkoholu. To też jest wiadoma sprawa.
I teraz wiedząc to, co już wiemy, nasuwa się pytanie, na ile różniłyby się wyniki naszej wystawy klubowej, gdyby sędzia spędził poprzedni wieczór w inny sposób
Wystawa klubowa odbywa się raz w roku i jest na tyle wysoka rangą, że wyniki sędziowania na niej nie powinny budzić wątpliwości.
Facebook jest portalem społecznościowym i trzeba się zastanowić co się tam wpisuje i kiedy.
Zbytek szczerości jak każde ekstremum jest często zgubne.
Co do "polskiego bagienka", to lepiej się zastanów, co wypisujesz. Dlaczego Polacy mają wymagać mniej szacunku do siebie niż Niemcy, czy inne nacje? Czy uważasz, że sędziemu, pracującemu w podobnych warunkach za granicą, nie zwrócono by uwagi? Zastanowiłaś się może, że gdyby - jak sugerujesz - rzeczywiście ktoś z wystawców zażądał zbadania krwi sędziemu i wynik wskazałby "na spożycie" , to czy konsekwencje dla niego nie byłyby dużo bardziej surowe, niż jak sobie tutaj na naszym forum tylko o tym pogadamy? Życzyłabyś mu takich konsekwencji? Myślę że nie. I niestety nie jest to tylko czcze gadanie, ani plotki wyssane z palca, bo facet sam napisał o sobie nad ranem przed wystawą, że był pijany.

[kreska]

Oliwy do ognia dolewaja kolejne wpisy ktore nie maja umocowania , bo w dalszym ciagu jesli piszecie o tym ze ktos byl pijany a nie macie na to dowodu oprocz tego ze wpisal sie o polnocy ze pil a to jest slaby dowod jak sie czyta co wpisal nad ranem
Takie stwierdzenie ...

I teraz wiedząc to, co już wiemy, nasuwa się pytanie, na ile różniłyby się wyniki naszej wystawy klubowej, gdyby sędzia spędził poprzedni wieczór w inny sposób

jest bardzo slabe i wynika z innego typowaniawygranych jak mniemam...gdyby moje psy niestaly na lokatach to przyjelabym to z pokora, tak jak to robilam nie raz i nie szukalam winy w trzezwosci sedziego tylko w stawce w jakiej sie prezentowaly moje psy lub w preferencjach sedziego co do wartosciowania ich cech .
Gdyby jeszcze wybory sedziego byly jakies wyjatkowo zaskakujace to moglabym sie powaznie zastanawiac ze cos bylo nie tak, w kilku przypadkach pewnie podjelabym inna decyzje ale to nie ja sedziowalam i nie ja mialam mozliwosc dotykania i "zwymiarowania " psow
Slyszalam juz od niedzieli o roznych teoriach przyznawania lokat i niektore sa dla mnie wrecz obrzydliwe
W przypadku ....

Sędzia porozmawiał z obsługą, przekazał, że suka mu się podoba, ale niestety temperament.... no, ale da jej jeszcze jedną szansę i zbliżył się do niej kolejny raz. Z tym samym skutkiem. Z tego względu suka wprawdzie otrzymała ocenę doskonałą, ale sędzia stwierdził, że nie może jej postawić na lokacie.

mam nadzieje ze tak jak niektorzy zauwazyli braki w uzebieniu tak Ty rowniez zauwazylas ze sedzia przy ocenie indywidualnej pokazywal na zad....ale byc moze tlumaczenie bylo malo precyzyjne bo ja siedzac z drugiej strony moze mialam lepszy widok na ten zad a Ty lepiej widzialas glowe stojac przy stoliczku albo mylimy suki

Co do "polskiego bagienka", to lepiej się zastanów, co wypisujesz.

Nie musze sie zastanawiac ja poprostu mam odniesienie do chocby takiej klubowki Litewskiej z tego roku gdzie byli fajni sedziowie, dobrze sie bawili przed ocena i po o czym mozna bylo poczytac ... i jakos nikt nie podwazal werdyktow, wszyscy wspolnie sie bawili i potem sobie lajkowali i picie i milych ludzi jacy byli na wystawie ale widac nam czegos zabraklo aby bylo milo

Czy uważasz, że sędziemu, pracującemu w podobnych warunkach za granicą, nie zwrócono by uwagi? Zastanowiłaś się może, że gdyby - jak sugerujesz - rzeczywiście ktoś z wystawców zażądał zbadania krwi sędziemu i wynik wskazałby "na spożycie" , to czy konsekwencje dla niego nie byłyby dużo bardziej surowe, niż jak sobie tutaj na naszym forum tylko o tym pogadamy?

Nie widzisz sprzecznosci w tym co piszesz? czy moze rozumiesz ze, zwroceniem uwagi jest pisanie na forum lub innej platformie ? Czy pogadanka na forum ma w przyszlosci wyeliminowac zastrzezenia co do stanu sedziego oceniajacego czy moze poddac pod watpliwosc slusznosc przyznanych lokat ?
Moze warto chociaz bylo napisac bezposrednio na tablicy sedziego jesli dotarlo sie do jego wpisow? czy moze odwagi wystarczylo tylko aby zamiescic wpisy w miejscach do ,ktorych nie dotrze i zamieszczac jego dane osobowe ? mysle ze badanie krwi nie byloby w takim przypadku potrzebne i jesli chcemy wymagac to wymagajmy a nie pomawiajmy. Przynajmniej ja mam taka zasade ze jesli widze nieprawidlowosci to staram sie je eliminowac. Jesli osoby , ktore rzeczywiscie czuly alkohol od sedziego choc wiele z tych , ktorzy nie swiecili wygranych nie odczulo aby sedzia byl pijany to nalezalo podejsc chocby do prezesa klubu ktory byl obecny...jesli nikt nie mial odwagi w trakcie to po...w celu unikniecia podobnych sytuacji, moze by wtedy ktos z organizatorow podjal sie "opieki" nad kolejnym sedzia aby doprowadzic go na przyszla klubowke w stanie nie sugerujacym a przynajmniej kontrolowac jego wpisy

Zycze wszystkim Panstwu , ktorzy czuja niedosyt i maja watpliwosci co do lokat na klubowce aby na kolejnych wystawach trafiala sie Wam lepsza obsada sedziowska

pozdr

[marieanne]

Aniu nie masz racji co do tego zadu. Stalysmy tuz obok i wyraźnie była mowa o lekliwosci i charakterze- więcej: po ocenie, w całej stawce sądzie najpierw powiedział przy wszystkich ze jeszcze raz spróbuje (efekt ten sam) a potem głośno wyjaśnił decyzje. Nie było słowa o zadzie- była mowa ze gdyby nie charakter to stałaby na pierwszej lokacie.

Co do informowania władz klubu- ja to zrobilam. Co prawda nie w czasie oceniania, ale przybliżyła cala sytuacje.

I jakie "piszecie ze był pijany"? Ja nic takiego nie napisalam. To ze czuć od niego było alkohol to jak dla mnie był znak tego, ze w nocy pobalowal i ma szeroko pojętego kaca (co nie zmienia faktu ze jak dla mnie tak się do ludzi nie idzie, no ale może za długo się taplam w bagienku- w końcu te rozlewiska....)

[BoBer]

Szanowni Państwo a było to tak…
W piątek 12.09.2014 p. Ben Taylor przyleciał do Warszawy, po wpisie jego żony na FB
w jego profilu można sądzić że nastąpiło to w okolicach południa. Z dalszych wpisów wynika,
że p. Ben Taylor umawia się z p. Teresą Deik na spotkanie, do którego ma dojść jeszcze tego
samego dnia.
Wszystko ilustruje obrazek poniżej:



W następnym wpisie pan Ben Taylor informuje nas, że przybył do miejsca zakwaterowania
tj. do hotelu Brant bez bagażu…, a dn. 13.09.2014 o godz. 04.01 (nad ranem z piątku na sobotę)
pisze, że nie może iść na zakupy bo jest pijany…, rozumiem iż upił się i stracił świadomość…
W świetle wcześniejszych wpisów można przypuszczać że nie pił sam…
Patrz obrazek poniżej:



W dn. 14.09.2014 o godz. 00.36 w nocy z soboty na niedzielę p. Ben Taylor pisze:
… jestem bardzo pijany…;
O godz.07.19 opisuje jak dochodzi do siebie…
a o godz. 07.28 (rano w dniu sędziowania) edytuje swój wpis z godz. 0.36 i pisze,
że nadal czuje się bardzo pijany…
Patrz obrazki poniżej.





Przy tym wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że stawkę na forum wstawiła kreska
w dn.09-10.09.2014 r. … Ciekawe jest to, że championek mam kilka, a wstawiona do stawki
(bez mojej informacji) została ta, która faktycznie była wystawiana…
Nie mam wątpliwości, że p. Teresa Deik i p. Ben Taylor oprócz biesiadowania, mieli dość
dużo czasu na przestudiowanie ujawnionej stawki przed wystawą.
Wskazuje też na to zbieg okoliczniści, jakim są wyniki Wystawy Klubowej, na której wygrał
rasę pies z przydomkiem "z Dejkowej Doliny", a najwyższe lokaty zajmowały grupowo psy
po rodzicach z przydomkiem „z Deikowej Doliny” i przydomkiem „awaryjnym” „Powrót Sokoła”.

Z tego co wiem sędziów zagranicznych informuje/poucza się o zasadach sędziowania w Polsce,
przyznawaniu lokat i nagród, jak było widać na wystawie p. Ben Taylor miał z tym kłopoty.
O jakości sędziego świadczy jego praca ringu, jak i co wybiera, czy te wybory się bronią…
Na Wystawie Klubowej można było zauważyć to, że sędzia który oceniał znamienitą większość
uczestniczących psów nie wybierał najładniejszego psa wystawy, a jego wybory nie potwierdzały się
przy pojawiajacej się konkurencji z innych ras szwajcarskich.
Uważam, że w świetle tych wydarzeń należałoby dopytać czy hotel Brant był udostępniony
też innym przyjezdnym wystawcom. To też może być ciekawy wątek...

I jeszcze taki wist...
Rozumiem, że wszyscy powinni się poczuć zaproszeni na powystawowe spotkanie,
a może raczej w związku z wydarzeniami, na powystawowego kielicha… z sędzią
(oczywiście mam na myśli kielich wody… morskiej).
Patrz poniżej:



Wszystkie kontrowersyjne informacje zawarte w poście, są udokumentowane przez p. Bena Taylora
i p. Teresę Deik na ich profilach na FB.

Rozumiem, że należy mieć nadzieję, iż włodarze Klubu przemyślą problem, wyciągną odpowiednie
wnioski i następnym razem z rozmysłem zaproszą godnego sędziego oraz lepszą obsługę ringu…

Pozdrawiam
Wasz BoBer

[baksak]

Więc jednak spisek. Wytropiony i ujawniony przez przez użytkownika BoBera...
Myślałem, że cała sprawa sięgnęła dna, a tu pukanie od spodu...

Czy wam się nie wydaje, że ta dyskusja na temat tego "co by było gdyby" oraz podważanie wyników mogą dać tylko tyle, że ktoś sobie "wyklepie" samoocenę, komuś innemu będzie zwyczajnie przykro, a ktoś inny sobie pomyśli "czy naprawdę przy każdej okazji zamiast przedstawić fakty i swoją o nich opinię trzeba dojść do "sejmowej" wymiany zdań?

I zgadzając się tu z Kreską wszystkich co czuli alkohol i uważali, że stan sędziego wpływa na ocenę chciałem zapytać co w związku z tym zrobili gdy był na to czas? Czy przypadkiem nie położyli uszu po sobie (bo pomyśleli na przykład: jak wygram to mi to nie przeszkadza albo co się będę angażować)?

Ciekawe czy oprócz Marieanne ktoś podjął jakieś kroki żeby taka sytuacja się nie powtórzyła? Bo tylko takie działanie ma sens. W przeciwieństwie do wylewania żali. I mozolnej szpiegowskiej roboty.

I jeszcze jeden cytat który dobrze pokazuje w czym rzecz:

(...) Czy uważasz, że sędziemu, pracującemu w podobnych warunkach za granicą, nie zwrócono by uwagi? (...)

A kto by zwrócił uwagę? Krasnoludki?

(...) Zastanowiłaś się może, że gdyby - jak sugerujesz - rzeczywiście ktoś z wystawców zażądał zbadania krwi sędziemu i wynik wskazałby "na spożycie" , to czy konsekwencje dla niego nie byłyby dużo bardziej surowe, niż jak sobie tutaj na naszym forum tylko o tym pogadamy? (...)

Tylko pogadamy? To po co? Żeby ktoś przedstawił takie rewelacje jak BoBer?

[AniaRe]

...Myślałem, że cała sprawa sięgnęła dna, a tu pukanie od spodu...

Baksak, ja Cię jednak uwielbiam!!!

[BoBer]

Baksak to są wypowiedzi p. Bena Taylora i p. Teresy Deik tu nikt nie gdybie, ani nie zmyśla.

Zapoznaj się z regulaminem sędziów i asystentów:
http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Regula ... h_2013.pdf

szczególnie polecam §35 i §38

Jeśli tylko sobie życzycie Baksak lub kreska to ja mogę napisać skargę zebrać podpisy sadzę,
że będzie więcej niż tylko mój…,

a może Baksak Ty lubisz Kidy Ciebie coś uwiera, od dołu?

Pozdrawiam
Wasz BoBer

[BoBer]

Przepraszam...
...oczywiście od spodu?

Pozdrawiam
Wasz BoBer

[baksak]

(...) a może Baksak Ty lubisz Kidy Ciebie coś uwiera, od dołu?
(...)

Przepraszam...
...oczywiście od spodu?

Pozdrawiam
Wasz BoBer

Jak to miło że i ja zasłużyłem na jakąś prostacką uwagę od ciebie
Dołączyłem do zacnego grona
Jednocześnie zapewniam cię, że nie robi to na mnie większego wrażenia niż gdyby napaskudził na mnie gołąb

[BoBer]

Baksak ja nie wystosowywałem żadnych epitetów do Ciebie!!!
I proszę nie mierz mnie swoją miarką...

Ale też nie jestem zdziwiony tym, że Ciebie nie dziwi pukanie od spodu...
I jeszcze jedno...
Gdzie Toja odwaga?

Pozdrawiam
Wasz BoBer

[Aga-2]

Baksak i Bober, proszę o przeniesienie wymiany zdań między sobą, w zakresie nie dotyczącym bezpośrednio tematu wystawy na PW.

[baksak]

Baksak i Bober, proszę o przeniesienie wymiany zdań między sobą, w zakresie nie dotyczącym bezpośrednio tematu wystawy na PW.

Aga2 Rozumiem, że to jest twoja reakcja jako moderatora na to co napisał BoBer i poza tym nie masz w tej sprawie żadnych uwag?

[Aga-2]

Baksak i Bober, proszę o przeniesienie wymiany zdań między sobą, w zakresie nie dotyczącym bezpośrednio tematu wystawy na PW.

Aga2 Rozumiem, że to jest twoja reakcja jako moderatora na to co napisał BoBer i poza tym nie masz w tej sprawie żadnych uwag?

Moja uwaga jest na Twoim PW.

[agas]

Nie byłam na wystawie , bo pojechałam na wakacje , nawet żałowałam trochę, że takie wydarzenie mnie ominie, ale już nie żałuję. Naprawdę przykro to wszystko czytać, choć mnie osobiście i moich psów nie dotyczy.