Caly czas nie daje mi spokoju ta zmieniona siersc u Coco i to ze ona tak slabo rosnie ( jak bylismy z nia na wystawie jako publicznosc, to dwie osoby zagadnely nas czy to Entlik

)
Staram sie wiec dowiedziec czegos o matce Coco. Dzwonilam do zwiazku, a tam powiedziano mi ze Cornelnia, zostala ostatnio sprzedana ale nie wiedza komu... Troche to dziwne. To juz 5 letnia sucz wiec pewnie nie sprzedano jej z mysla o wieloletnim rozmnazaniu....
Nie chce snuc jednak kolejnych teorii spiskowych ale podpytac czy jezeli pies ma faktycznie innego wlasciciela, to czy istnieje jakis sposob zeby go namierzyc, skoro Zwiazek nie dysponuje takimi informacjami? Zalezy mi zeby ustalic czy suczka na cos choruje.
Pewnie jestem przewrazliwiona " pancia" ale narazie jeszcze weci nie doszli o co chodzi, ze Coco tak odbiega od normy i poprostu nie daje mi to spokoju.