Horacy i Baskinka czyli dwupak berneński

przez **marzena** » 2007-09-05, 14:31

Kochani! Byłam członkiem ZKwP i nic do niego nie mam! Teraz jestem członkiem PKPR i też nic do niego nie mam! JA TYLKO(?) MAM PSA!!

przez **EveLL** » 2007-09-06, 18:38

Oj jaki Horacy piękny! ;-)

Tulaski dla niego :-)

!

przez **marzena** » 2007-09-06, 19:33

Dziękujemy :mrgreen:

Tak bardzo czekaliśmy na te miłe słowa :-P

Ale widzę, że to nasza krajanka się odezwała, Kielczanka jak i my! Jakiś wspólny berneński spacerek może się wykluje?

przez **EveLL** » 2007-09-06, 20:34

No oczywiście, że się będzie szykować spacerek :mrgreen:

Narazie jestem w oczekiwaniu na bernusia, jak się pojawi, dam znać :mrgreen:

przez **marzena** » 2007-09-06, 20:48

OJ to się będzie działo :-D

A kiedy bernuś ma zamiar przybyć?

przez **kreska** » 2007-09-06, 22:00

Horacek piekny :-)

co tam zwiazek, wazny jest pies :-D

pozdr...

przez **EveLL** » 2007-09-06, 22:41

marzena napisał(a):OJ to się będzie działo A kiedy bernuś ma zamiar przybyć?

Nie potrafię się dokładnie okreslić, na razie szukamy jak najlepszej hodowli, bo planujemy karierę wystawową i hodowlaną, więc to bardzo ważne, żeby był dobry wybór, lepiej z niczym się nie spieszyć :-)

Myślę, że pod koniec następnego roku może :-D

Czekam na nowe fotki Horacego :mrgreen:

przez AT » 2007-09-06, 23:17

ja poproszę jakieś zdjęcie Horacego a nie tylko gadu gadu ;-)

bo jak Pani się tak będzie z robieniem zdjeć ociągać to ja przyjadę do tych Kielc żeby uwiecznić urodę Horacka...

przez **marzena** » 2007-09-07, 01:15

Jaka tam Pani... Ja się tylko tak ładnie ubrałam :mrgreen:

Kurczę, nie mam cyfrowego aparatu, specjalnie pożyczyliśmy na wystawę do Sieradza, żeby wkleić trochę fotek na forum :-P

Może nie pokazują psa tak jak powinny, ale z drugiej strony... Mąż stał z aparatem jak zamurowany i cały w nerwach - żona z synem na ringu, czy im się powiedzie, co to będzie jak Horacek nie pokaże zębów i tym podobne dylematy :mrgreen:

Te co wkleiłam to i tak najlepsze, na niektórych widać tylko kawałek mojej nogi albo ogon psiny, bo właśnie wybiegliśmy z kadru. Na pozostałych widać nas z tyłu, bo akurat tam przylepiło fotografa :roll:

Ot i ambaras! Ale wkleję jeszcze kilka, sami zobaczcie, czy nie mam racji
Otwiera się przed nami kariera medialna

Jak ustawić łapę-oto jest pytanie

Fotograf "zdjął" nas od tyłu

A NIE MÓWIŁAM?

przez **Szilkowa** » 2007-09-07, 16:42

No Horacy jak zawszę piękny :-D

Aczy dobrze ja widzę Horacy w telewizji był :?:

Nie ma co Horacy został gwiazdą :mrgreen:

przez **EveLL** » 2007-09-22, 21:35

A co u Horacego tak cicho? ;-)

przez **Szilkowa** » 2007-09-22, 22:44

EveLL napisał(a):A co u Horacego tak cicho?

Własnie ?? Co tam u Horacego :?:

przez **marzena** » 2007-09-23, 00:08

Ojej, nie mam nowych zdjęć, ale "na specjalne życzenie" kilka sprzed miesiąca (mniej więcej)

Brunet wieczorową porą czyli polegiwanie na dowolnie wybranym boku

I jeszcze portrecik mojego przystojniaczka

przez **marzena** » 2007-11-16, 14:49

Dawno nas tu nie było :mrgreen:

A tymczasem Horacy się zakochał :-P

W suni pilnującej wyciągu narciarskiego jakieś 2 km od naszego domu. Sunia o imieniu Sonia jest niedużą kundelką, jeszcze "nieletnią" i dlaczego Horacek uznał, że byłaby świetną matką jego dzieci :lol:

nie wiadomo. Tak czy owak pędzimy na stok zwany Skocznią codziennie, także dlatego, żeby dokarmić niedożywioną narzeczoną. Narzeczona tyje, Horacy natomiast chudnie, bo nic nie je z tej miłości. A zaczęło się to jescze jesienią, gdy Sonia "uwiła im wspólne gniazdko :mrgreen: