Bruno nasz duży przytulak i przylepa nie odstępuje nas ani na krok (szczególnie mnie) Dzięki temu szybko nauczył się wspinaczki po schodach na poddasze. Dziś pańcia kręciła się cały dzień w górę i w dół - więc usadowił się strategicznie w połowie schodów Nasz model: