Witam
Mam dylemat,czekam na odbiór suczki.W zeszłym tyg jak dopytywałam hodowcy jak rośnie moja wybranka pani powiedziała mi,że troszke kuleje,i żebym się nie martwiła bo szczenięta są ruchliwe i pewnie mała źle skoczyła i to minie.Martwi mnie ta sytuacja,za tydzień chciałam ją odebrać.Nie wiem co robić?Może to młodzieńcze zapalenie kości?albo jescze coś gorszego.