Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Je?li masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzi? si? bardziej do?wiadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez 2kreski » 2015-06-16, 09:13

Mi to pice wtrakcie witania nie przeszkadza. Z tym , ze kuchnia jest jedna wielka kaluza tez sie pogodzilam. Mnie martwi to, ze ona nie pije przez wiele godzin, zostajac na dworze w upale :(.
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez Barbapapa » 2015-06-16, 09:44

Inaczej pracuje przepe?niony ?o??dek, tak mi si? wydaje. Przy nadmiernym spo?yciu wody z regu?y nast?puje potem ch?? jedzenia ?mieci ( ziemia, ro?liny, kawa?ki czegokolwiek twardego), czkawka. Je?li ograniczam w takiej sytuacji wod?, to ta nadmierna ekscytacja mija szybciej, a tak?e nie ma dodatkowych niepo??danych zachowa?.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez Shogun&Kama » 2015-06-16, 10:53

U nas po wypiciu wody nie ma problemów ?o??dkowych, raczej tego picia po powitaniu nie kwalifikowa?abym do problemów emocjonalnych, one po przywitaniu po prostu id? pi? a pó?niej si? k?ad? i zalegaj? dalej. Wydaje mi si?, ?e to bardziej jest na zasadzie - "skoro ju? ruszy?em 4 litery to si? napije", przy witaniu go?ci itp picia nie obserwujemy, tylko kiedy domownicy standardowo teraz wracaj? do domu i kiedy s? upa?y.
A u was Barbapapa problemy emocjonalne przejawiaj? si? jeszcze jako??

2kreski a Coco ma jakie? ch?odne miejsce na podwórku? U nas psy w upa?y raczej preferuj? miejsca w domu ni? na podwórku, szczerze to ba?abym si? je zostawi? same na kilka godzin w tak? pogod? na dworze, mimo, ?e mamy sporo cienia to i tak jest znacznie przyjemniej w domu, powietrze jest du?o bardziej zno?ne.
Shogun&Kama
 
Posty: 320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-23, 12:01
psy: Du?y Szwajcarski Pies Pasterski

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez Barbapapa » 2015-06-16, 11:43

Wpadanie w nadmiern? ekscytacj? jest równie? gdy:
- kto?, ktosie spaceruj?, biegaj? za ogrodzeniem lub bardzo g?o?no baraszkuj? w rzece ( mam 1,5-3m od p?otu do rzeki; ?cie?ka i skarpa);
- pojawi? si? obce koty na dzia?ce lub poza ni?;
- przelatuj? nisko nad dzia?k? bociany, ?urawie, ?ab?dzie;
- pojawiaj? si? psy (bez wzgl?du na wielko??);
- pojawiaj? si? ma?e dzieci, zw?aszcza machaj?ce, krzycz?ce.
Wyciszy?am niewspó?miern? reakcj? na ma?e i ?redniej wielko?ci ptaki, starsze dzieci, ludzi ( ma?ych, du?ych) id?cych spokojnie za bram?, niektóre ma?e pieski, w?asne koty, wszelkie zmiany w otoczeniu. Pozosta?e reakcje s? adekwatne. Obecnie pracujemy dalej nad daleko id?c? tolerancj?.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez Shogun&Kama » 2015-06-16, 12:29

To my chyba i tak mamy do?? du?o szcz??cia w temacie ekscytacji Shoguna 8-) U nas problem dotyczy "tylko"
Barbapapa napisał(a):- pojawiaj? si? psy (bez wzgl?du na wielko??);

Wcze?niej zagania? samochody i rowery, ale z tym ju? si? uporali?my. Szczekania przy p?ocie nie ??czy?am z ekscytacj?, raczej ze stró?owaniem, ale i tu jest lepiej ni? by?o, mu si? chyba ju? nie chce tak biega?, a nawet jak teraz podbiegnie to nie ujada tylko dwa - trzy razy szczeknie obwieszczaj?c, ?e jest i czuwa ;)

Jak wyciszacie psy? Szczególnie w sytuacjach z innymi psami? I jak ogólnie u was to wygl?da? Shogun j?czy, piszczy, nie umie usiedzie?, a nawet jak ?askawie usadzi ty?ek to ci?gle nerwowo go przesuwa - jakby mu by?o niewygodnie w przyspieszeniu, no i zako?czenie je?li jaki? biedak jednak podejdzie jest jakie jest.... Próbowali?my skupiania uwagi na sobie, ale o tym mo?emy zapomnie?, popatrzy na sekund? na nas i zaraz wraca "do celu", teraz po prostu albo usadawiam go - próbuje ty?em do innego psa, ale rzadko si? udaje, albo po prostu przechodz?, uda?o si? nam wypracowa?, ?e przejdzie bez ci?gni?cia, jedynie j?czy i piszczy, co zwykle ludzie odbieraj? jako "chce si? bawi?", szczególnie, ?e ze wzgl?du na drobn? budow? i ma?y rozmiar wielu my?li, ?e to szczeniak - dziecko Kamy... <bezrady2>
Shogun&Kama
 
Posty: 320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-23, 12:01
psy: Du?y Szwajcarski Pies Pasterski

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez mamagu » 2015-06-16, 14:43

A ja my?la?am, ?e jak Shogun ma na sta?e psa przy sobie, tzn. Kam?, to ju? nie w g?owie mu ci?ganie do innych psów.

U nas uda?o si? wypracowa?, do?? spokojne mijanie si? z innymi psami, oczywi?cie w pewnej odleg?o?ci.
Ale po mini?ci psa, ekscytacja si?ga zenitu i oczywi?cie natychmiast, trzeba „wkroczy?” na ?cie?k? zapachow? mijanego psa i dok?adnie wyw?cha? kto to by?.
Frodo zaczyna ci?gn??, ale nie za psem, tylko w odwrotnym kierunku, tam sk?d pies nadszed? <bezrady2>
Avatar użytkownika
mamagu
 
Posty: 282
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-20, 12:52
Lokalizacja: Zielona Góra
psy: DSPP BINGO (FRODO) 25.08.2012
Hodowla: CZANDORIA

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez Shogun&Kama » 2015-06-17, 10:34

Oj mamagu super by by?o gdyby Shogunowi wystarczy?a Kama, a Kamie Shogun, ale niestety wszystko co nowe jest fajniejsze, przecie? oni si? znaj? - nuuuuda ;)
Shogun&Kama
 
Posty: 320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-23, 12:01
psy: Du?y Szwajcarski Pies Pasterski

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez wiki1710 » 2015-06-17, 22:00

Czytam Wasze posty o ekscytacji ?ysych i tylko mog? si? pod nimi podpisa?. Nela w domu to leniwy anio? i pies prawie 100% pos?uszny, natomiast w obecno?ci psów czy przechodniów na spacerach dostaje dodatkowej, nie do spo?ytkowania energii. Dochodz? do wniosku, ?e to nie sprawa jedynie wychowania/nauczenia, one musz? chyba tak mie?. Ró?nica mi?dzy ?ys? wychowan? i wyuczon? od szczeni?cia u nas a bernenk? adoptowan? jako doros?a, jest olbrzymia. Sk?aniam si? ku opcji, ?e DSPP s? znacznie bardziej pobudliwe i jednak w temacie okie?znania emocji trudniejsze do "ogarni?cia" ni? BPP. Od kilku lat trafiaj? do nas na dom tymczasowy ró?ne psiaki i poziom wyciszenia w stosunku do nowego psa, jaki nasza bernenka Lala osi?ga w 10 minut, Nela - ?ysa ma dopiero po wielu godzinach. Tego wyuczy? si? nie da - jej zainteresowanie psami jest o wiele wy?sze ni? zainteresowanie lud?mi. Lud? jest wa?ny dopiero gdy jest to lud? bez psa albo pies jest jej baaaaardzo dobrze znany i ma?o ciekawy jako nowy obiekt.
Avatar użytkownika
wiki1710
 
Posty: 549
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-04, 13:52
psy: Nelly (DSPP), Layla (BPP)

Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodz?

Postprzez maja991 » 2015-06-17, 22:46

Takie bernole te? si? trafiaj? ;>
Kto by? na spacerach z nami, ten widzia? ile by?o piszczenia, szczekania na widok psów, a pan na smyczy dalej trzyma? :mlotek:
W domu anio?ek, a na spacerach ]:->
maja991
 
Posty: 68
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2015-02-13, 16:26
psy: Zeus

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości