Kilkanaście dni temu, zostałem powiadomiony o dysplazji nerek SEFONY Hard River,
dostałem takie oto 2 karty wizyty pacjentki u p. Neski:
"Witam, W związku z nieuprawnionym ulopublikowaniem mojej dokumentacji medycznej przez Pana Bober w wątku pt. Testy genetyczne na dysplazję nerek - dyskusja i wątpliwości. Proszę o usunięcie tychże skanów.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Anna (Zenta)"
W związku z powyższą prośbą zdjęcia zostały usunięte. AdminRzuca się w oczy brak zdecydowania(?)…
karta z godz. 12.22 – wersja oficjalna,
karta z godz. 12.26 – wersja nieoficjalna (brak autoryzacji…).
Właścicielka suki została poproszona przeze mnie o kopie wyników wszystkich badań,
jakie robiła, wagę suki, itp…, oraz o informacje na jakiej podstawie p. Neska
orzekła dysplazję nerek u SEFONY…
Do chwili obecnej nie przyszło nic.
Więc pozwolę sobie na omówienie tego co widzę, być może komuś się przyda ta wiedza…
Normy badań krwi psów są tutaj:
http://leksykot.top.hell.pl/lx3/m/normy_laboratoryjne_krwi-psyNorma kreatyniny dla dorosłego psa to:
w jednostkach układu SI: 88,4-150,3 [µmol/l]
(a Idexx mówi nawet 180 µmol/l- ale o tym dalej…)
w starych jednostkach: 1,0-1,7 [mg/dl]
przyjmuje się przelicznik między jednostkami: µmol/l = 0,01mg/dl
Poziom kreatyniny we krwi zależy od wieku, masy jak i rasy. Dowiemy się o tym tutaj:
http://www.laboklin.com/pdf/pl/wetinfo/aktualnosci/2007_5_hemat_biochuszczeniat.pdfhttp://www.iris-kidney.com/education/creatinine_dogs.htmlW wieku ok. 1 roku psy osiągają wartości notowane u osobników dorosłych (od 1,0 do 1,2 mg/dl,
przy czym u większych ras może być wyższy).
Jak rozumiem dwa ostatnie wyniki to poziom był wzorowy, kreatynina (w jednostkach układu SI)
u SEFONY to 100-120 [µmol/l], wcześniej była podwyższona, ale w normie.
Mocznik oznaczony wcześniej był wyższy, później niższy, ale oba w normie,
podwyższona kreatynina i obniżony mocznik mogą świadczyć o zatruciu:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/page2,badanie-krwi-u-psow-i-kotow-biochemia-45.htmlFosfor u SFONY jest w normie.
Ciężar właściwy moczu (cwm) w normie – ale w górnej normie, wysokie cwm świadczyć
może o ostrym zapaleniu nerek, to ważne wskazanie, bo w Przewlekłym Zapaleniu Nerek
wynik porusza się w kierunku przeciwnym:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/badanie-moczu-u-psow-i-kotow-46.htmlStosunek białka do kreatyniny w moczu UP/C u SEFONY w normie:
http://www.laboklin.com/pdf/pl/wetinfo/aktualnosci/2009_02_schorzenia_nerek.pdfSDMA było robione 1 marca i wynik wyniósł 15 (norma to 10-14, przy czym 14
już jest wskazaniem na jakąś chorobę nerek, a raczej na redukcję ich funkcji),
ale SDMA=15 jest wychodzi średnio przy 40% (25% -60%) utracie funkcji nerek
(nie mylić z uszkodzeniem nerek), a kreatynina przekracza normy, tj. pow. 150,3 [µmol/l]
(180 [µmol/l]- patrz Idexx, FAQ na ich stronie) dopiero gdy nerki utracą swoje funkcje w 75%
(nie mylić z uszkodzeniem nerek). Niestety nie znam norm SDMA dla młodych psów,
ale znalazłem tabelki 1, 2, 3 (na str.2):
https://www.idexx.com/files/small-animal-health/solutions/articles/advances-in-diagnosing-kidney-disease.pdfJak widać ciśnienie jest w górnych granicach ale z czasem zmniejsza się (ciekawe czy może
to świadczyć o ustępującym zdenerwowaniu suki), ale generalnie liczymy średnie z ciśnienia – a to
da nam podwyższone ciśnienie rozkurczowe, aczkolwiek podkreślam obniżający się charakter wskazań.
Zresztą wskazuje na to zapis bez nadciśnienia w pierwszej karcie z godz. 12.22, druga z 12.26 została
już „podrasowana” w tym względzie…
Jeszcze taka rzecz do SDMA – FAQ z ich strony www:
https://www.idexx.com/files/small-animal-health/solutions/articles/sdma-faqs.pdfPolecam przeczytać ogólnie cały FAQ, ale może zacznijcie od punktu 57, tam znajdziecie info
o błędzie +/- 20% jakim są obarczone standardowo wyniki kreatyniny i SDMA, a spowodowane
zmienną biologiczną, co oznacza że wynik SDMA=15 oznacza, że mieści się on między 12 a 18,
to samo dotyczy kreatyniny… To taki drobny szczegół, który zdaje się, że zmienia wszystko!
Zresztą sam Idexx zwraca uwagę aby do badań podchodzić z odpowiednią rezerwą.
Polecam też punkt 59.
Teraz trochę o tym, że USG jamy brzusznej, ze szczególnym uwzględnieniem dróg moczowych
pozostawia wiele do życzenia… Dowiadujemy się z niego, o pomniejszonych nerkach mających ok. 6 cm.
Nie wiemy skąd to stwierdzenie, czy były mierzone np. 1 miesiąc wcześniej i się pomniejszyły…,
albo nie urosły od miesiąca, albo zostały porównane do jakiegoś wzorca nerek obowiązującego
u młodych 11 miesięcznych Berneńczyków, a może operator USG założył „jeśli w nerkach widzę
przewlekły stan zapalny, to nie ma bata muszą być pomniejszone…”? Ciekawe jest też to, że operator
wspomniał o dwóch pomniejszonych nerkach, a opisał jedną… wiedząc, że jest podejrzenie choroby nerek…
Widzi w tej nerce wciąż widoczne różnicowanie między korą, a rdzeniem, granicę między korą,
a rdzeniem wyraźnie zatartą, układ kielichowo-miedniczkowy bez zmian, torebkę bez zmian,
i nie stwierdza żadnych cyst w nerkach…
Jak rozumiem suka nie została zważona przed badaniem, ale sprawdzono ją i była w dobrej formie,
nie miała objawów choroby nerek (to ważne). Niestety ja jej nie widziałem, ale szacuję wagę suki
na ok. 30 kg w 11 miesiącu i polecam przeczytać to:
http://www.vetpol.org.pl/prawo-projekty-legislacja/doc_download/1881-03-artykulJak widać z tego artykułu suka o wadze ok 30 kg może mieć nerki wielkości ok. 6 cm, a szczególnie młoda Bernenka, która osiąga dorosłość ok. 2 roku życia. W artykule tym wyraźnie jest też stwierdzone że:
“Dysplazja nerki to nerka zmniejszona, o zmienionej, znacznie podwyższonej echogeniczności miąższu,
z całkowitym brakiem zróżnicowania na korę i rdzeń. Przyczyną dysplazji wrodzonej nerek
jest zahamowanie rozwoju nefronów w życiu płodowym i zastąpienie ich tkanką włóknistą (ryc. 4).”
(Ten brak różnicowania wydaje się być logiczny w takim przypadku.)
Polecam przeczytać o echogeniczności, dowiedzieć się można, że czynniki zapalne zarówno toksyczne
jak naczyniowe powodują podobne zmiany w obrazie ultrasonograficznym. Ważną wiedzą jest też to,
że w obrazach USG niema różnicy, która wskazywała by na Ostre Zapalenie Nerek bądź Przewlekłe
Zapalenie Nerek, no może jedyna różnica to ich wielkość. O rozróżnianiu zapaleń tutaj na str. 17:
http://www.umed.pl/pl/dydaktyka/doc/nefrologia/Nefrologia%20prelekcja%20stud%20V%20rok%20Przewl%20ch%20nerek%202014.pdfproszę też zwrócić uwagę na to, że jest to prezentacja z UMed w Łodzi (dotyczy ludzi).
Z drugiej strony prawidłowy wygląd nerek nie wyklucza ciężkiej choroby nerek, ale na to powinny
wskazać inne badania. Dysplazja nerek w obrazie USG powinna wykazać dużo mniejsze nerki i/lub
kilka cyst wielkości ok. 0,5-1cm
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3095164/Polecam obejrzeć fotki.
W dalszej części opisu USG czytamy, że jelita i żołądek są bez zmian. Dowiadujemy się o pogrubionej
ścianie pęcherza moczowego do 4 cm! (norma dla pustego pęcherza 8-10 mm), a jeśli on był wypełniony
(ściana pęcherza wypełnionego rozciąga się, jest wyraźnie cieńsza) w trakcie badania,
w opisie nic o tym nie ma(?). Nie ma info o naczyniach tętniczych łączących się z nerkami, moczowodach,
węzłach chłonnych, nadnerczach, wątrobie, a przecież jest problem z ciśnieniem i pęcherzem.
Osoba która robiła badanie USG, słabo poradziła sobie z nim (piszę ogólnie, ale nie chodzi tylko
o posługiwanie się sprzętem, o wiedzę też)! Pokazuje to opis, a info tylko o jednej nerce, w przypadku
podejrzenia choroby nerek to błąd bardzo gruby!… to kpina!
Jak rozumiem, p. Neska na podstawie tego badania orzekła dysplazję nerek?!…
Ciekawe czy sama je wykonywała czy ktoś inny…, choć w sumie nie ma to znaczenia,
bo jako specjalista nefrolog powinna się zorientować jak „wartościowy” opis ma przed sobą!
Powiem jeszcze, że od 01.01.2015 lekarz posługujący się USG powinien być specjalistą w tej dziedzinie
i mieć kwalifikacje. Czy w SpecVet można taką osobę wskazać?
P. Neska zdążyła już wszystkim zaaplikować test SDMA, badania USG, a niektórych nawet wysterylizować.
Ja ze swojej strony napiszę, że dobry lek. wet. powinien być przede wszystkim pokorny i nie ignorować
wszystkich badań. Nie powinien żerować na nieszczęściu klientów naciągając ich na jak największe koszty!
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że p. Neska zignorowała wszystkie wyniki badań(!) stawiając diagnozę,
czy to nie jest postępowanie powiedzmy dyletanta albo naciągacza? Może nie rozpatrujmy tego,
bo po co to robić…
Ja na miejscu właścicielki udałbym się na USG do dr Piotra Marcińskiego i wykonałbym badanie USG
jamy brzusznej ze szczególnym uwzględnieniem dróg moczowych (opowiedziałbym w czym problem,
że chcę z tym badaniem iść do urologa/nefrologa). Zenta będziesz miała okazję ocenić opisy,
i gwarantuję że będą się znacznie różniły (zarówno merytorycznie jak i objętościowo).
Dr Marciński przyjmuje m.in. tutaj:
http://www.luxvet.plhttp://multiwet.com.pl/http://www.bemowo-wet.com.pl/grafik.htmlPotem do urologa/nefrologa, byle nie do SpecVet!
Nie mogę oprzeć się przekonaniu, że zostałaś naciągnięta (delikatnie rzecz ujmując)! Dziwi mnie też fakt,
że nikt na forum nie podpowiedział Tobie zrobienia diagnozy równoległej potwierdzającej, że sama
na to nie wpadłaś… (w końcu to diagnoza o poważnej chorobie, a przy takich orzeczeniach, sprawdzanie
badań to norma). Dlaczego hodowca nic nie zrobił…, przecież „przyjaciółki” wbijają Tobie i jemu zresztą też,
nóż w plecy?
SFONA ma zapisany lek: Lotensin 20 mg, tutaj jest o możliwych skutkach ubocznych:
https://www.doz.pl/leki/p3759-Lotensinpowinnaś o tym wiedzieć zanim, zanim będziesz przekonywana, że Twojej suce pogorszyło się.
Pierwotnie było sugerowane ropomacicze? Czy był wysięk z dróg rodnych/moczowych?
Czy zakażony pęcherz mógł być tego powodem?
Ja oczywiście gdybam, nie jestem osobą uprawnioną do diagnozowania, nie żyję z tego…
Zenta powinnaś pospieszyć się…, oczywiście równie dobrze może nic nie być. W końcu operator USG
wielu rzeczy nie widział, więc trudno orzec co zauważył…, słowem badanie i opis są od czapy…,
a jakie badanie taka diagnoza…
Biopsja pozwoliłaby rozstrzygnąć czy chodzi np. o zapalenie kłębuszków czy miąższu.
Nie pozwoli ustalić % uszkodzenia nerek, w ogóle nie wiem czy istnieje jakieś badanie,
które pozwoli precyzyjnie określić stopień uszkodzenia nerek za życia pacjęta.
Dysplazję nerek można potwierdzić za pomocą biopsji, z tym że istnieje dość ostra procedura
postępowania, pobrana próbka musi w określonym czasie trafić pod mikroskop.
Annasm czy moglibyśmy się dowiedzieć co słychać w polskim programie HS, czy powstała chociaż
strategia prowadzenia analizy zebranego materiału? Czy zbieranie próbek to jedynie taka sztuka dla sztuki?
Ile polskich próbek zostało użytych przez francuzów, a ile wyrzuconych? Jak polski program ma się
do programu francuskiego, a jak do niemieckiego? Macie przynajmniej jakieś statystyki?
Ludzie…, nie kierujcie się radami hodowców, którzy nie sprawdzają papierów psów którymi kryją swoje suki,
bo to świadczy, że nie sprawdzają też samego reproduktora i tak naprawdę nie wiedzą którym psem pokryli
i w ogóle czego się spodziewać po takim miocie…, a już na pewno nie wyleczą was przez Internet, FB,
czy forum...
Pozdrawiam
Wasz BoBer