Swiat Spartków

przez **annasm** » 2008-01-10, 23:16

My tez trzymamy kciuki.

przez **Vel_Pan_Rekin** » 2008-01-10, 23:39

Za naszą babcię i nasza mamusie zawsze trzymamy kciuki...
Od Ali otrzymalismy nasz pierwszy największy skarb - bezczenna miłość i przyjaźń. Nasza mała kulka, która urodziła się w Witnicy, za tydzień skończy 4 lata :-)

Brombas jest jednym wielkim ładunkiem miłości, ufa nam bezgranicznie i kochamy go straszliwie... Nie wiem, czy umiałabym tak jak on z wiarą wejść ponownie do gabinetu, w którym był operowany na wizytę... A on nam ufa, że prowadzimy go tam w dobrym celu... I nie mam słów, by opisac jego cierpliwość... Ucieka ostatnio przez łapkami Polki, ale nigdy nie zdarzyło sie, by sie jej wyrwał nagle, by ja wystraszył...
Nasza "inwestycja" uczuciowa w tego czarnego włochatego stwora, to najlepszy interes w zyciu....
Ale odeszłam od tematu... Kiedy Sara chodziła w ciąży z Brombaskiem... ja dopiero w sumie poznałam Alę... PRzez znajoma groomerke... Z polecenia. Aśka powiedziałą: "znam jedna szalona hodowczynie... torpeda, ale do rany przyloz..." Pojechalismy do Witnicy jak Brombas miał 8 dni... Ala nas, obcych wpuscila do Sary... Obiecala mi juz wtedy po mojej setce pytan, ze wybierze mi szczeniaka... I trzymala go dla nas dzielnie mimo zakusow od wlascicieli rodzenstwa Brombkowego (i co, mialby mieszkac teraz w Tczewie? albo Zielonej?) A przeciez nas nie znala, nie wplacilismy zadnej zaliczki....
dla mnie duet Ala i Sara to najbardziej niesamowity duet w tej rasie...

przez **Alicja i Spartki** » 2008-01-10, 23:41

Dziękujemy z całego serca nie wiem czego sie boje wiecej CZy tego egzaminu bodzka czy tych ciąż nie wiadomo jeszcze których-Misia zachowuje się tak jak by juz od poczatku świata chodziała w ciązy teroryzuje prezia bodzka,chłopaki tylko na zmiane ją szorują oczy uszy i wiecie co jeszcze :-D

dzis prezia postawiła do raportu ,wydarła mu kosc i poszła, a chodzi jak zwykle jak czołg rudy z 4 pancernych -po prostu ciężka altyreria. A i lokum zmieniła robi za ksiegową rezyduje teraz na okrągło pod biurkiem kazika w jego pokoju.Za to Sara chuda jak nasza szkapa z nowelki Konopnickiej a buzia jej sie cieszy jakby w totka przynajmniej milion wygrała-no ale zobaczymy pojedziemy z gwiazdą na usg i bedzie wiadomo. :-D

co ,kto, komu i ile przyniesie bocian no bo kapusta przymarzła no nie-to trzeba zdać sie na bociana. :mrgreen:

przez **Alicja i Spartki** » 2008-01-10, 23:52

Brombaski dawno was nie słyszałam :-D

.jak tam Polka galopka i brombkwoski .Miło że do nas zajrzeliscie. :-D

cieszymy sie bardzo :-D

.a wy chyba juz nie bardzo wiecie gdzie Witnica-cieńka jestem co prawda z geografii-też od czasu do czasu znikałam z lekcji ale to jak wsiądziecie w samochód to cały czas prosto az dojedziecie pod nasz koscół a z tamtąd to juz was doprowadze :-P

przez **Alicja i Spartki** » 2008-01-19, 00:04

Opowiem wam ostatnie spotkanie z panem władzą
idę sobie z preziem dziarsko główną ulicą i podchodzi do nas pan władza.
Dzień dobry dlaczego ten bernardyn jest bez kagańca?
stanęłam jak wryta i już chciałam odpowiedzieć a on mówi znowu,czy nie wie pani ze rasy grożne muszą bezwzglednie chodzić w kagańcu i na smyczy.
patrze prawie zamieniło mnie z wrażenia w betonowy słub i juz chciałam oswiecac mosci pana ale wpadałam na genialny pomysł.
mówie- o jezu to mi pan życie uratował -tera to bede miała argument żeby go oddać ,wie pan ile on je :-D

sam pan widzi jaki urósł a miał być malutki- i do tego mówi pan bernardyn -kurde a hodowczyni zarzekała sie że to bernenczyk!
Wie pan to pewnie mi dała lewe papiery bo tam też napisane że bernenczyk , i mówi pan groźne dobrze że sąsiedzi w koło kur nie mają bo pewnie by wszystkie wyjadł.Jezu dobrze że ja pana spotkałam i co pan radzi oddać czy co zrobić???? :-D

pozdrowienia od grożnego bernardynka Spartka z kumplem Bodziem :mrgreen:

przez **saganka** » 2008-01-19, 00:12

O matko!! Poplakalam sie!!
I co on na to?? Ala, mow kobieto!! musi byc jakis dalszy ciag!!

Prezio - bernardyn, grozny i niebezpieczny!! :lol:

przez AT » 2008-01-19, 00:31

ja tam bym takiego groźnego bernardyna w domu dłużej nie trzymała... ciekawe czy władza podobny pogląd ma na sprawę ;-)

to mi uświadamia, że chyba muszę mojemu bernardynowi kaganiec kupić :mrgreen:

ale dziś spokojnie nie zasnę co będzie jak mi się do gardła w nocy żuci?

przez **annasm** » 2008-01-19, 00:36

To jutro na forum będzie cicho i spokojnie. Wszyscy z podgryzionymi gardłami. W końcu wiadomo że "bernardyny" bardzo groźne i nieobliczalne psy są!

przez **waldek-nowogard** » 2008-01-19, 00:46

Historyjka w stylu Alicji, tylko leżeć i płakać ze śmiechu :mrgreen:

Teraz już będę wiedziała jaką rasę hodujesz. :mrgreen:

przez **P.P.** » 2008-01-19, 01:13

Brawo!!!!! Pani Alu z Pani to taki Onufry Zagłoba w spódnicy! Nic na silę! Tylko inteligencą i sprytem! Jestem pod wrażeniem !Pan "władza"napewno miał mądrą minę! :mrgreen:

przez **anula** » 2008-01-19, 17:39

Alu, wiesz że my to chętnie przyjmiemy tego groźnego bernardyna :mrgreen:

.

przez **Vel_Pan_Rekin** » 2008-01-20, 23:26

Cos mi się wydaje, ze jutro zawitamy w Witnicy z prosba o sprostowanie: przez 4 lata wmawiala nam Pani, ze mamy bernenczyka... Ciekawe jakim cudem, skoro jego ojciec to bernerdyn... :-)

Ja nie wiem, czy to pod jakis paragraf nie podpada :-D

przez **Alicja i Spartki** » 2008-02-01, 22:36

Chcielismy sie pochwalić . Misia będzie mamą poród zaplanowany na 4 marca .Misieńka
Obrazek

no i przedstawiamy tatusia :-)

Bosston czyli bodziek :-D

oboje są całkowicie wolni od dysplazji Hd-A
Bosston łokcie 0/0
a zapomniałam dodać że bodziek jak sie dowiedział ze będzie tatusiem to tak okazał radość a potem z miejsca cwaniaczek :-D