Wszystkim V-braciszkom i P-psiurkom życzymy duuuużo zdrówka i radosnych, beztroskich dni.
A ludziskom : uciechy z posiadania cudownych psiaków Ewelinie i Jarkowi (dziadkom) duuuuuuuuuużego domu na rodzinne spotkania...
Paiko bardzo dziękuje za życzenia i merda ogonkiem do swojego rodzeństwa i siostrzeńców Mam nadzieję , że wszystkie walentynkowe smuteczki dostały dzisiaj pyszniutkie kosteczki
Ewa z Bostonem napisał(a):Ewelinie i Jarkowi (dziadkom) duuuuuuuuuużego domu na rodzinne spotkania...
To ja się dołączam I oczywiście na rodzinne spotkanie oferuję również mój dom , co prawda niezbyt duży , ale już "czynny"
Dziękujemy za życzenia I my również przyłączamy się do życzeń dla wszystkich braci i siostrzyczek Petrusa. Szczególne podziękowanie dla Eweliny i Jarka dzięki którym mamy taką wspaniałą rodzinkę smutkową , a przede wszystkim każdy z nas jest posiadaczem cudnego berna.
Życzenia dla Bostona 100 lat. Pozdrowienia dla pani Ewy i podziękowania za udzieloną pomoc podczas naszego debiutu w Rzeszowie.