przez ilolilo » 2008-02-14, 11:00
dzieki za link, zaraz poczytam.
Pies nie jest dlugo na dworze, tak mysle, bo przeciez jest z nami w nocy, rano jest prowadzony do stajni na sniadanie bo w towarzystwie kotow je lepiej, jak nie ma kogos do rywalizacji to jedzenie go az tak nie interesuje, a jak koty sa w poblizu to zjada calosc od razu, no wiec jest tam do okolo 14 od rana, a od 14 znowu z nami czyli 3/4 dnia siedzi z ludzmi. Teraz jest zimno i malo czasu spedzam na dworze, mam malego synka wiec wiadomo ze dzien jest pod niego ustalony sila rzeczy, dzieki tej stajni pies ma sie gdzie wybiegac, wyszalec. A w domu dla niego jest nudno, goraco i generalnie i tak glownie siedzi pod drzwiami zeby wyjsc, najszczesliwszy jest jak otwieram drzwi, rzuca sie od razu w pogon za kotami, szaleje, koziołki fika i takie tam... :) Poza tym bernenczyki to chyba bardziej psy na podworko niz poduszkowce, prawda? z racji dlugiej siersci, gabarytow, no i pochodzenia tez. Aczkolwiek zgadzam sie ze pies nie moze byc zostawiany sam sobie na podworku, tym bardziej mlody pies. To mam na uwadze, staram sie go socjalizowac i uczyc dobrych manier jak tylko sie da, poza tym przyznaje ze jest bardzo karny, jak cos zrobi zle to od razu robi taka mine ze nie trzeba go karac za bardzo :) wystarczy zwrocic uwage.
Juz piaty miesiac zaczyna, zeby niektore juz mu sie wymienily i mam wrazenie ze siersc na grzbienie mu sie zmienia bo zrobila sie sztywniejsza i pofalowana, w pozostalej czesci ciala ma jeszcze ten mieciutki szczeniaczkowy puszek, :) super poduszka do spania, tylko troche wonna jak juz wspominalam :)
A przy okazji, co uzywacie na pchły profilaktycznie? Moje koty zyja sobie wolno wiec obawa o pchły uzasadniona, na kotach testuje rozne srodki ale jakiegos jednego super nie znalazlam, nawet frontline mnie nie zachwycil, mialy taki sezon latem ze 3 miesiace walczylam z pchlami roznymi srodkami, teraz jest spokoj chwilowy.