Meszki

Moderator: Anirysova

Meszki

Postprzez Anuta » 2008-05-30, 16:58

No to do kompletu (kleszcze, żmije) mamy (przynjmniej w Warszawie) jeszcze zajadłe meszki.
Moje sunie jak rok temu dotkliwie zostały pokąsane, szczegolnie wokół oczu.
te zajadłe stworzenia szczególnie uciążliwe są rano i wieczorem, a przed deszczem chmarami obsiadają biedne zwierzę. Astra jeszcze potrafi je odgarniać łapą, ale Nora zachowuje się jak bierne cielątko.
psikam OFFem i smaruję Offem w kremie. Pomaga, tylko Berny nieciekawie pachną.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Meszki

Postprzez Tess » 2008-05-30, 18:47

U nas meszek jak na razie (tfu tfu ) nie ma. Jedziemy w przyszłym tygodniu na Mazury - na wszelki wypadek wezmę offa...
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Meszki

Postprzez agusia » 2008-05-30, 19:34

U mnie na podwórku stadami latają i atakują grupowo, a Sara biernie się im poddaje... Muszę jeszcze rozeznanie w terenie zrobić, bo jeszcze brzebrzydłe komarzyce są... Owady są straszne...
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Re: Meszki

Postprzez Anna Rozalska » 2008-05-31, 08:51

W Warszawie też jest pełno meszek. Gryza gdzie popadnie. niezawodny w takich przypadkach jest olejek waniliowy (taki jak do ciasta). Wystarczy kropelka aby wysmarować psa na głowie i grzbiecie. Samemu oczywiście też. meszki nie nawidza zapachu wanilii.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Meszki

Postprzez AT » 2008-05-31, 11:41

Tess napisał(a):U nas meszek jak na razie (tfu tfu ) nie ma. Jedziemy w przyszłym tygodniu na Mazury - na wszelki wypadek wezmę offa...

Asia właśnie jesteśmy w Mikołajkach (nie mogliście na te Mazury wybrać się tydzień wcześniej? ;-) ) Meszek niet za to komary oczywiście atakują jak to na Mazurach no i kleszcze są ,,niezawodne" :evil: :evil: :evil: (jeden nie napity na Mufolągu) tak czy siak off się przyda
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Meszki

Postprzez agusia » 2008-05-31, 17:41

Aniu, wanilia odstrasza meszki, ale przyciąga komary :evil: testowałam na sobie, więc może połączyć działanie wanilii i offa??
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja


Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości