"Niemożliwie burzliwa dyskusja" Długowłosy DSPP

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Szam » 2008-06-23, 18:12

Umowy podpisuje bardzo wiele hodowli, nie mozecie tak demonizowac, ze hodowcy sa zli. Kupujacy tez zanim cokolwiek kupi powinien wszystko dokladnie sprawdzic, w necie sa dziesiatki porad, informacji. Jakos jak ludzie kupuja auto sprawdzaja wszystko, radza sie na forach, wiedza, ze musi byc umowa...Poza tym zawsze ze swietnie rokujacego szczeniecia moze wyrosnac przecietniak i na odwrot...Hodowca oddaje 8 tyg szczeniaka, pozniej starania leza w rekach wlasciciela.
Oczywiscie nie piszcze tu o hodowlach hodujacych wszystko, rozmnazajacych jak leci, robiacych minimum wystaw, badan i wszystkiego, ale kupujacy tez ma oczy, dostep do masy informacji.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Beata i Fiona » 2008-06-23, 18:53

3-berny napisał(a):Ja sama prawie tak dalam sie zaczarowac hodowcy,ktory oferowal mi pewnego przyszlego niemal interch. i wspanialego reproduktora zastrzegajac sobie nawet umowa bezplatne krycia i cale szczescie ze zabraklo mi kasy na to cudo i w domu przyszlo opamietanie .Po roku spotkalam psa na 2 wystawach gdzie otrzymal ocene db i dyskwalifikacje a od wlascicieli dowiedzialam sie ze taka sama umowe o krycie spisano z nimi oczywiscie nie zagwarantowano pisemnie ze to bedzie napewno champion. Takich hodowcow jest wielu ,im nie zalezy na jakosci miotow tylko na kasie i zrobia wszystko zeby sprzedac psiaki dopuszczajac sie nawet oszustwa.Busola my nie wiemy co naprawde jest wpisane w karte miotu..

niestety racja - tacy hodowcy istnieją
tak sobie czytam i coraz bardziej się gubie (jak nauczyciele sprawdzający dyktanda :-P )
czy to na kogo psiak wyrośnie nie zależy także od prowadzenia?? żaden hodowca nie da gwarancji na championa ani na oceny doskonałe. Dany szczeniaczek może zależnie od właścicieli wyrosnąć na przeciętniaka albo na super gwiazdę. Wszystko zależy od karmienia, ilości ruchu , socjalizacji, itp.
Być może gdyby Fiona miała inaczej dawkowany ruch miałaby szerszą klatkę i większe szanse na wystawach (bynajmniej nie żałuję że jest taka jaka jest ;-) )
powtórzę: czy to na kogo psiak wyrośnie nie zależy w dużej mierze od prowadzenia??

3-berny napisał(a):No a nasi sedziowie pozostawiaja w wiekszosci wiele do zyczenia.Wystarczy spojrzec na ich uprawnienia ,wszystkie grupy ,wszystkie rasy czyli alfa i omega ,Takie wszechstronne omnibusy co to sa do wszystkiego czyli do niczego.

..., wydaje mi się że także ocenami szastają na prawo i lewo. Większość doskonałych, kilka bardzo dobrych, a jeśli sędzia da dobrą już jest uważany za surowego ... Jeszcze nigdy nie spotkałam się z oceną dostateczną :-/
Oceny doskonałe powinny dostawać psy naprawdę wybitne, przecież "bardzo dobra" nie jest aż taka zła ;-)
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Busola » 2008-06-23, 19:38

3-berny napisał(a):Busola my nie wiemy co naprawde jest wpisane w karte miotu.No a nasi sedziowie pozostawiaja w wiekszosci wiele do zyczenia.Wystarczy spojrzec na ich uprawnienia ,wszystkie grupy ,wszystkie rasy czyli alfa i omega ,Takie wszechstronne omnibusy co to sa do wszystkiego czyli do niczego.


Zgadza sie , nie wiemy

Beatko, nie mowimy tu o wadach ukrytych. Przypominam że tematem dyskusji jest szwajcar długowłosy, którego nieprzydatność w hodowli można było stwierdzić we wczesnym wieku. Nie zrobiono tego. Nie poinformowano też nabywcy że pies nie jest wystawowy. Mało tego, ktoś kto podczas przeglądy nie zauważył tej "drobnej" wady rok później jednak ją dostrzega i twierdzi że pies szwajcarem nie jest.
Olaboga.
Przypominam również że forum służy do dzielenia się opiniami, które każdy z nas wyrobił sobie na podstawie doświadczeń i wiedzy zdobytej w różnoraki sposób, opierając sie na konkretnym przykładzie z życia (w tym wypadku na podstawie historii długowłosego szwajcara). Jeśli dobrze zauważyłam próbujemy dociec przyczyny zaistniałych zdarzeń, niefortunnych z resztą. Nikt tu nie oskarża żadnej organizacji, klubu czy towarzystwa wzajemnej adoracji. Nie chodzi o ogół tylko o konkretną osobę. Jeśli zdarza sie takich więcej to jest to już problem organizacji. Ja ufam że jest to nieliczny przypadek, zwłaszcza że błądzić jest rzeczą ludzką a przyznawać sie do błędu ...boską.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez C.A. » 2008-06-24, 08:14

Wątek niezwykle ciekawy,szczególnie że dotyczy dspp.Moim marzeniem jest, aby hodowcy informowali się na wzajem o takich "wpadkach" hodowlanych. Busola,Twoje ostatnie zdanie to złota myśl! "....błądzić jest rzeczą ludzką a przyznawać się do błędu...boską".O to właśnie chodzi,abyśmy wszyscy mogli wyciągać wnioski i uczyć się na cudzych błędach. W tym przypadku wiemy,ze wzmocnienie genów przodków pary hodowlanej uzewnętrznia takie a nie inne geny recesywne.I wszystko byłoby w porządku,gdyby hodowcy mieli odwagę zakomunikować to światu bez chowania głowy w piasek. Wszyscy wiemy,że można wiele zarzucić ZKWP,jednak np.w USA to właścnie kluby hodowców tworzą kodeks etyczny,który powinien podpisać każdy szanujący się hodowca.Z Waszych postów wynika wiele cennych rad dotyczących umów sprzedaży szczeniąt. Jakiś czas temu zainicjowałam temat dotyczący znalezienia odpowiedniego nabywcy szczeniaka. Niestety,nie uzyskałam wiele podpowiedzi.A to przecież także bardzo ważne dla odpowiedzialnego hodowcy,aby potomstwo jego psów trafiało we właściwe ręce.Dlatego proponuję,aby to klub szwajcarów przygotował kodeks i propozycję umowy.Wszyscy moglibyśmy na tym skorzystać.
Oczywiście,aby nie być gołosłowna włączam się czynnie w akcję.
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Margo » 2008-06-24, 08:18

Busola napisał(a):
Mało tego, ktoś kto podczas przeglądy nie zauważył tej "drobnej" wady rok później jednak ją dostrzega i twierdzi że pies szwajcarem nie jest. Olaboga.


Czy ktoś sprawdził, że osoba robiąca przegląd miotu i kierownik sekcji to ta sama osoba?
Margo
 
Posty: 204
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez jujka » 2008-06-24, 09:11

Margo napisał(a):Czy ktoś sprawdził, że osoba robiąca przegląd miotu i kierownik sekcji to ta sama osoba?


No właśnie?

Sporządzenie umowy to powinna być podstawa. Niemniej z udzielaniem gwarancji byłabym zdecydowanie ostrożna. Oczywiście, w razie wystąpienia wad hodowca powinien jak najbardziej poczuwać się do pomocy właścicielom. Nietety, BARDZO wiele w tej kwestii zależy od nowych Opiekunów - o czym była mowa. POMIJAJĄC przypadek Oli, bo zdecydowanie powinna być poinformowana przez hodowcę o tym, że jest to pies z wadą dyskwalifikującą go jako zwierzę wystawowe i hododowlane. Ale w tzw. "normalnym" układzie możemy zrobić ze swojej strony WSZYSTKO, żeby szczenię rozwijało się jak najlepiej, a nie mamy ŻADNEJ gwarancji, że osoba, która zabiera od nas psa będzie tą pracę kontynuowała. A ludzie są różni. Bardzo różni. Niemniej dobra, obszerna umowa (obszerna w sensie ilości informacji o szczenięciu) to faktycznie podstawa. Zarówno dla jednej, jak i drugiej strony.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Anuta » 2008-06-24, 09:15

O tak, umowa jest podstawą prawną, ale czy można skutecznie egzekwować realizację jej przepisów?
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez jujka » 2008-06-24, 09:48

Anuta napisał(a):O tak, umowa jest podstawą prawną, ale czy można skutecznie egzekwować realizację jej przepisów?


A to całkiem inna kwestia... Sądzę, że w naszym kraju jest to bardzo trudne.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Busola » 2008-06-24, 12:30

jujka napisał(a):
Anuta napisał(a):O tak, umowa jest podstawą prawną, ale czy można skutecznie egzekwować realizację jej przepisów?


A to całkiem inna kwestia... Sądzę, że w naszym kraju jest to bardzo trudne.


No niestety.
Nie chodzi przecież tylko o zabezpieczenie "interesów" nabywcy (klient nasz pan), ale również o dobre imie hodowcy.
Wielu nie może wyegzekwować zapisów w umowie odtyczących kontaktu z "nabywcą" a raczej z psem, nioe może wyegzekwować zalecanych badań czy ewentualnej sterylizacji osobników nie nadających sie do hodowli. Często w umowie zaznacza się prawo pierwokupu pieska jeśli nabywca z jakichś powodów nie może się nim zajmować - z tym tez jest problem.
Taka umowa przexcież nie ma być kulą u nogi hodowcy, ale dowodem na jego rzetelność i uczciwość. A jesli jest obwarowana wieloma warunkami może zniechęcic nabywcę o niecnych zamiarach do zakupu szczenięcia.

Umowa ma chronić obie strony.


Faktycznie, przeleciałam posty wątku i nie znalazłam jednoznacznej informacji że osobą dokonująca przegladu i ta która oceniała psa już dorosłego" to ta sama osoba - jedynie sugestia pani Agnieszki że mogła to być ta sama osoba. - "Mogła" nie znaczy "była".
Mój błąd - chyba jestem zbyt podatna na wpływy :lol:
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Margo » 2008-06-24, 13:33

Post przez Busola 2008-06-23, 11:27
Przy okazji chciałabym ponowić pytanie, bo chyba nikt z mogących na nie odpowiedzieć go nie zauważył.
Jakie konsekwencje wyciągane są wobec kierownika sekcji który dopuścił sie niekompetencji i niestaranności podczas przegladu miotu :?:
przez Busola 2008-06-23, 11:50
o ile mi wiadomo u dużych długą sierść mozna zauważyc już po urodzeniu, a na pewno w wielku 7-9 tygodni,
więc nie bardzo wierze w dobrą wolę hodowcy jak i w doświadczenie i wiedze kierownika sekcji.
Tylko siąść i płakać.
przez Busola 2008-06-24, 11:30
Faktycznie, przeleciałam posty wątku i nie znalazłam jednoznacznej informacji że osobą dokonująca przegladu i ta która oceniała psa już dorosłego" to ta sama osoba - jedynie sugestia pani Agnieszki że mogła to być ta sama osoba. - "Mogła" nie znaczy "była".
Mój błąd - chyba jestem zbyt podatna na wpływy :lol:
Margo
 
Posty: 204
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Busola » 2008-06-24, 13:38

Nie bardzo rozumiem, po co ta ...kumulacja.

a odpowiedzi na pytanie i tak nie otrzymałam.
Szkoda.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Margo » 2008-06-24, 13:49

Busola napisał(a):Nie bardzo rozumiem, po co ta ...kumulacja.

a odpowiedzi na pytanie i tak nie otrzymałam.
Szkoda.



przez Margo 2008-06-23, 15:31
Dla osób zainteresowanych tym tematem przypominam właściwy adres do korespondencji:
Związek Kynologiczny w Polsce
ul. Lubelska 5/7
03-802 Warszawa

Sekcja Molosów i Szwajcarskich Ras Pasterskich ma dyżur we wtorki w godzinach 17.00 - 18.30

Jestem pewna, że osoby zainteresowane uzyskają tam stosowne informacje.
Margo
 
Posty: 204
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Busola » 2008-06-24, 14:28

No dobrze, to na spokojnie
Nikt tu z nikim kopii kruszyć nie chce, jesteśmy tu po to by sie czegoś dowiedzieć, zwłaszcza że temat interesujący.
Bardzo proszę znawców o informacje.
Znalezione w sieci"
"Tylko hodowca ma prawo wpisać w metryce, w rubryce UWAGI, wady szczenięcia bądź uwagę NIEHODOWLANY – wpis taki potwierdza podpisem. Uwagi dotyczące szczeniąt zauważone podczas kontroli miotu komisja wpisuje w Protokole przeglądu miotu. Dlatego uwaga nabywcy - zawsze kontrolujcie wlasnie tej protokol!"

A jak to bywa w praktyce?
Nie wiemy na ta chwilę co jest w karcie przeglądu (tu musiałaby głos zabrać Agnieszka, jeśli będzie łaskawa), jednak możemy przypuszczać ( wierząc słowom Oli) że w metryce nie ma wzmianki o wadach Andre.

Moje wnioski są takie (nie oskarżając konkretnej osoby, bo przecież nie wiem kto to był):
1. Pies rasy DSPP ma wade dyskwalifikującą z hodowli - długą sierść
2. Ola nie oglądała karty przeglądu lub jesli oglądała nie znalazła wzmianki o wadach Andre (i innych psów także), ale hodowca napisał: "Szczerze mowiac to jestem zaskoczona opinia kierownika sekcji (jesli to on ogladal Andre) dlatego bo podpisal karte przegladu miotu i nie mial zadnych zastrzezen, co do np. dlugosci siersci. Pani ktora na jego upowaznienie
dokonywala przegladu miotu, rowniez nie miala zadnych uwag co do jakosci
szczeniat"

2. Hodowca nie wpisała w metrykę wad Andre, wspomniała jednak że w karcie przeglądu ich nie było.

To są fakty.
Widać że na dwóch biegunach doszło do pewnych zaniedbań: hodowca i komisja (bo przecież wiemy że Andre nie jest zgodny ze wzorcem)
Jak na razie za niewiedzę została ukarana Ola. Czy tylko ona powinna taką karę ponosić? Ona jako jedyna miała prawo niewiedzieć.
Dlatego bez złości pytam czy Ci (ktokolwiek to jest) którzy podpisywali sie na karcie przeglądu powinni ponieść konsekwencje swojej niewiedzy lub zaniedbania? Czy jest procedura obowiązująca w ZK która obejmuje takie przypadki?

Liczyłam na partnerską odpowiedź, skoro jesteśmy grupą którą łączy miłość do szwajcarów.
To nie jest pytanie oficjalne. To jest pytanie do forumowiczów którzy są bardziej doświadczeni i mają wiedzę by na takie pytania odpowiedzieć.
Jesli mam np. wątpliwości co do funkcjonującego w Polsce prawa to nie piszę listów do Parlamentu, tylko dowiaduję się wśród dobrych znajomych , którzy nie raz pomagali w potrzebie, bo może oni są lepiej poinformowani.
Dlatego to pytanie stawiam tutaj, a nie na Lubelskiej5/7.

Cóż, brak odpowiedzi również wiele nam mówi.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez agaciaaa » 2008-07-03, 10:31

Witam,

Wprawdzie wątek ten umarł śmiercią naturalną, ale chciałabym dorzucić swoje "trzy grosze". Nie uczyniłam tego wcześniej gdyż nie odwiedzałam forum od pewnego czasu.

Może najpierw powiem, że ja także zakupiłam pieska z hodowli Garanus i miałam to szczęście, że jako pierwsza zobaczyłam maluchy i miałam pierszeństwo wyboru. Tak więc P.Olu pisząc o bracie Andre z sukcesami (sukcesy to troszke za mocne słowo) - miała Pani na myśli zapewne mojego Amarka. ;-)

Rozpocznę od podsumowania mojej wypowiedzi, czyli od końca. W historii Pani Oli nasuwa mi się jeden wniosek, może nie powinnam go tak brutalnie przedstawiac, bo w koncu chodzi o psiaka-cudownego pieska-żywe stworzenia przede wszystkim do kochania a nie wystawiania. A więc:
"Widziały gały co brały :!: "
P.Olu czy ktoś Panią zmuszał do zakupu Andre? Czy ubezwłasnowolniono Panią gdy podpisywała Pani umowę? Czy była Pani chwilow niepoczytalna (proszę wybaczyć za to sformułowanie, ale takie pytania zadawałby Pani prawnik)?
Smiem twierdzic, że NIE :!: Dokonała Pani świadomego wyboru. Widziała Pani jak wygladal Andre i mogła się spodziewac, ze wlos calkowicie nie wypadnie. Zreszta:
W czasie mojej pierwszej wizyty, P.Agnieszka dokładnie wypytała się mnie jakiego chce psa: wystawowego czy do kochania, czy będę jeździła na wystawy itp. Przeprowadzila ze mną "wywiad" - podejrzewam, ze kazdy hodowca chce sie dowiedziec jak najwiecej o przyszlym wlascicielu szczeniaka. Ja powiedzialam od razu ze chce psa do kochania, ze jak go zobacze to bede wiedziala ze to ten, a jesli bedzie najladniejszy z miotu to jeszcze lepiej :-) wspomnialam, ze MOZE bede jezdziala na wystawy (wiedzialam, ze biorac najladniejsze szczenie z miotu powinnam go kilka razy pokazac na wystawach, by pomoc hodowcy w promocji jego hodowlii). P.Agnieszka pokazywała mi kazdego pieska i cos o nim mowila, a to ze ten sie najlepiej zapowiada, a ten ma za dlugi wlos i nie bedzie mogl byc wystawiany, ze ten ma gruba kosc i nie bedzie bardzo wysoki,ale za to mocny i potezny, itp. Na wstepie powiedziala mi ze pieski o dluzszym wlosie, zgdubią z wiekiem siersc, ale nigdy nie beda mialy takiej krotkiej bez podszerstka jak tatus (Andi Basmantia), moge miec taka jak mama (Muza) a moga miec dluzsza. Nic nie bylo ukrywane, nie starala mi się "wcisnac" szczeniaka o dlugiej siersci. I nie wiedze podstaw zeby P.Agnieszka postepowala inaczej w stosunku do P.Oli, która była drugą osobą oglądająca szczeniaki!!
Nie podobały mi się wypowiedzi niektórych forumowiczów, kórzy nie znając jak sytuacja wyglądała ze strony hodowczyni pomawiali ją o oszustwo! Uwazam takie zachowanie za nieetyczne...
P.Olu, narzeka Pani na wzrost Andre, że nie łapie wzorca, i podkresla Pani, ze jest dobrze odzywiany, po czym mowi ze nie podaje mu zadnych witamin - dwa sprzeczne stwierdzenia! Ja takze dobrze odzywiam Amarka - tak jak Pani najlepsza karma (Royal Canin), miesem, warzywami itd. Wiem jednak - poinformowala mnie o tym hodowczyni - ze psy masywne i olbrzymie, i tu wlasciciele bernow powinni sie ze mna zgodzic, powinny dostawac srodki wspomagajace budowe chrzastki i koscca, np. Caniviton Forte. Weterynarz, ktory powiedział Pani, że sama karma wystarczy byl w bledzie i prawdopodobnie nie znal rasy...Takze przekarmianie psa moze doprowadzic do zahamowania wzrostu - tak było z Amarem, przytyl raptownie i przestal rosnąc. Gdy schudł od razu ruszyl w gore. Jest to najbardziej naturalne - gdy psiak otrzymuje za duzo pozywienia organizm cala energie przerzuca na jego trawienie a nie na budowe koscca i dlatego maluch nie rosnie. I dlatego uwazam ze P.Agnieszka piszac o "niewlasciwym" a nie "zlym" odzywianiu miala na mysli przekarmianie. Zreszta napisala ze jej zdaniem Andre jest za gruby - zrobila to w dobrej wierze.
Poza tym P.Olu takie sprawy załatwia sie prywatnie z hodowca a nie zamieszcza sie na forum...taka jest moja osobista refleksja.
W mailu napisala Pani ze nie chce go wystawiac, po czym piszac ten post napisala pani, ze chciala reproduktora, który moglby brac udzial w wystawach - sama Pani sobie zaprzeczala i stracila w moich oczach wiarygodnosc. Co do ceny - ta kwestia wogole nie powinna byc poddawana dyskusji. Jest to indywidualna sprawa, jak ktos chce to moze sobie zyczy i 10tys za psa, nabywca moze sie zgodzic albo nie. W czasie jak urodzil sie Andre i Amar w innych hodowlach byly takze szczeniaki - wiem bo sama szukalam szczeniaka. Jezeli cena byla wygorowana, to mogla Pani albo potargowac sie z hodowca albo udac sie do innej hodowli. Powtarzam, nie dokonala pani "zakupu" w ciemno, z tego co bylo napisane wynika ze byla Pani dwa razy ogladać szczeniaki i z pelna swiadomoscia zdecydowala sie Pani na Andre. A ze czuje sie Pani zawiedziona...rozumiem to, ale mogla Pani od razu powiedziec na jakim szczeniaku Pani zalezy. Jezeli chciala Pani szczeniaka idealnego ze wzorcem to byl wolny jeszcze jednen Avanti.
To na tyle.
Jestem wdzieczna wszystkim ktorzy dotarli do konca mojego postu ;-)
A na koniec wkleje zdjecia mojej kluseczki - prosze zwrocic uwage na jego podobienstwo jego pyszczka do pyszczka Andre
Obrazek
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez agaciaaa » 2008-07-03, 10:34

Witam,

Wprawdzie wątek ten umarł śmiercią naturalną, ale chciałabym dorzucić swoje "trzy grosze". Nie uczyniłam tego wcześniej gdyż nie odwiedzałam forum od pewnego czasu.

Może najpierw powiem, że ja także zakupiłam pieska z hodowli Garanus i miałam to szczęście, że jako pierwsza zobaczyłam maluchy i miałam pierszeństwo wyboru. Tak więc P.Olu pisząc o bracie Andre z sukcesami (sukcesy to troszke za mocne słowo) - miała Pani na myśli zapewne mojego Amarka. ;-)

Rozpocznę od podsumowania mojej wypowiedzi, czyli od końca. W historii Pani Oli nasuwa mi się jeden wniosek, może nie powinnam go tak brutalnie przedstawiac, bo w koncu chodzi o psiaka-cudownego pieska-żywe stworzenia przede wszystkim do kochania a nie wystawiania. A więc:
"Widziały gały co brały :!: "
P.Olu czy ktoś Panią zmuszał do zakupu Andre? Czy ubezwłasnowolniono Panią gdy podpisywała Pani umowę? Czy była Pani chwilow niepoczytalna (proszę wybaczyć za to sformułowanie, ale takie pytania zadawałby Pani prawnik)?
Smiem twierdzic, że NIE :!: Dokonała Pani świadomego wyboru. Widziała Pani jak wygladal Andre i mogła się spodziewac, ze wlos calkowicie nie wypadnie. Zreszta:
W czasie mojej pierwszej wizyty, P.Agnieszka dokładnie wypytała się mnie jakiego chce psa: wystawowego czy do kochania, czy będę jeździła na wystawy itp. Przeprowadzila ze mną "wywiad" - podejrzewam, ze kazdy hodowca chce sie dowiedziec jak najwiecej o przyszlym wlascicielu szczeniaka. Ja powiedzialam od razu ze chce psa do kochania, ze jak go zobacze to bede wiedziala ze to ten, a jesli bedzie najladniejszy z miotu to jeszcze lepiej :-) wspomnialam, ze MOZE bede jezdziala na wystawy (wiedzialam, ze biorac najladniejsze szczenie z miotu powinnam go kilka razy pokazac na wystawach, by pomoc hodowcy w promocji jego hodowlii). P.Agnieszka pokazywała mi kazdego pieska i cos o nim mowila, a to ze ten sie najlepiej zapowiada, a ten ma za dlugi wlos i nie bedzie mogl byc wystawiany, ze ten ma gruba kosc i nie bedzie bardzo wysoki,ale za to mocny i potezny, itp. Na wstepie powiedziala mi ze pieski o dluzszym wlosie, zgdubią z wiekiem siersc, ale nigdy nie beda mialy takiej krotkiej bez podszerstka jak tatus (Andi Basmantia), moge miec taka jak mama (Muza) a moga miec dluzsza. Nic nie bylo ukrywane, nie starala mi się "wcisnac" szczeniaka o dlugiej siersci. I nie wiedze podstaw zeby P.Agnieszka postepowala inaczej w stosunku do P.Oli, która była drugą osobą oglądająca szczeniaki!!
Nie podobały mi się wypowiedzi niektórych forumowiczów, kórzy nie znając jak sytuacja wyglądała ze strony hodowczyni pomawiali ją o oszustwo! Uwazam takie zachowanie za nieetyczne...
P.Olu, narzeka Pani na wzrost Andre, że nie łapie wzorca, i podkresla Pani, ze jest dobrze odzywiany, po czym mowi ze nie podaje mu zadnych witamin - dwa sprzeczne stwierdzenia! Ja takze dobrze odzywiam Amarka - tak jak Pani najlepsza karma (Royal Canin), miesem, warzywami itd. Wiem jednak - poinformowala mnie o tym hodowczyni - ze psy masywne i olbrzymie, i tu wlasciciele bernow powinni sie ze mna zgodzic, powinny dostawac srodki wspomagajace budowe chrzastki i koscca, np. Caniviton Forte. Weterynarz, ktory powiedział Pani, że sama karma wystarczy byl w bledzie i prawdopodobnie nie znal rasy...Takze przekarmianie psa moze doprowadzic do zahamowania wzrostu - tak było z Amarem, przytyl raptownie i przestal rosnąc. Gdy schudł od razu ruszyl w gore. Jest to najbardziej naturalne - gdy psiak otrzymuje za duzo pozywienia organizm cala energie przerzuca na jego trawienie a nie na budowe koscca i dlatego maluch nie rosnie. I dlatego uwazam ze P.Agnieszka piszac o "niewlasciwym" a nie "zlym" odzywianiu miala na mysli przekarmianie. Zreszta napisala ze jej zdaniem Andre jest za gruby - zrobila to w dobrej wierze.
Poza tym P.Olu takie sprawy załatwia sie prywatnie z hodowca a nie zamieszcza sie na forum...taka jest moja osobista refleksja.
W mailu napisala Pani ze nie chce go wystawiac, po czym piszac ten post napisala pani, ze chciala reproduktora, który moglby brac udzial w wystawach - sama Pani sobie zaprzeczala i stracila w moich oczach wiarygodnosc. Co do ceny - ta kwestia wogole nie powinna byc poddawana dyskusji. Jest to indywidualna sprawa, jak ktos chce to moze sobie zyczy i 10tys za psa, nabywca moze sie zgodzic albo nie. W czasie jak urodzil sie Andre i Amar w innych hodowlach byly takze szczeniaki - wiem bo sama szukalam szczeniaka. Jezeli cena byla wygorowana, to mogla Pani albo potargowac sie z hodowca albo udac sie do innej hodowli. Powtarzam, nie dokonala pani "zakupu" w ciemno, z tego co bylo napisane wynika ze byla Pani dwa razy ogladać szczeniaki i z pelna swiadomoscia zdecydowala sie Pani na Andre. A ze czuje sie Pani zawiedziona...rozumiem to, ale mogla Pani od razu powiedziec na jakim szczeniaku Pani zalezy. Jezeli chciala Pani szczeniaka idealnego ze wzorcem to byl wolny jeszcze jednen Avanti.
To na tyle.
Jestem wdzieczna wszystkim ktorzy dotarli do konca mojego postu ;-)
A na koniec wkleje zdjecia mojej kluseczki - prosze zwrocic uwage na jego podobienstwo jego pyszczka do pyszczka Andre
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez agaciaaa » 2008-07-03, 10:36

Przepraszam, ale przy probie dolaczenia dodatkowego zdjecia dwa razu wrzucilo mi sie to samo.. :oops:

A i zapomnialam powiedziec - ja z P.Agnieszka mam podpisana umowe :-)
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Danka » 2008-07-03, 10:52

ja dotarłam do kobnca postu ;-) i uwazam to co tam napisane za zupełnie słuszne, każdy widzi jakiego piesk bierze, jak sie coś w piesku nei podoba to szuka innego a nie bierze na siłe...
My naszego wzielismy choć nie mial białej koncówki ogonka i hodowca od razu zwrócił na to uwagę i mówił że poxniej kto smoż eo to pytac, a umowe z hodowca tez mamy podpisaną :lol:
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 522
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 12:18
Lokalizacja: Wilkowice,k. Bielska-Białej, śląskie
psy: Credo Czar Wiosny

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Agnieszka » 2008-07-03, 12:05

A ja powiem tylko tyle ,że Amar to istny tatuś :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez Busola » 2008-07-03, 12:22

Agaciaaa,
akurat kwestia podawania psom dodatkowych witamin jest sporna: niektórzy odradzają, inni zalecają. Nie możesz oskarżać Oli o zanidbanie żywieniowe tylko dlatego że nie podawała witamin. Niektórzy twierdzą że witaminy zawarte w gotowej karmie są całkowicie wystarczającą dawką a podawanie dodatkowych preparatów grozi problemami ze zdrowiem (jak sama stwierdziłaś: przekarmienie powoduje zahamowanie wzrostu, podobnie jest z witaminami)
Po drugie, nie możesz wiedzieć jak przebiegała rozmowa Oli z hodowcą, bo cie tam nie było.
Jeśli ty zostałaś dobrze poinformowana to gratuluje, być może Oli nie było to dane.
Po trzecie, Ola zwracała sie do hodowcy z watpliwościami, a ta kazała jej kupić trymer :evil: :shock:
Pozbawiona nadziei na pomoc ze strony Agnieszki, zwrócviła sie do forum.
Tyle
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Czy jest szwajcarem?

Postprzez agaciaaa » 2008-07-03, 13:09

Busola, ja w zadnym miejscu swojej wypowiedzi nie zarzucilam P.Oli zlego zywienia Andre, napisalam wrecz, ze tak samo jak ona dobrze zywie Amara. Z tym, ze w przeciwienstwie do niej podaje witaminy, ktore niestety w przypadku duzych szwajcarow sa konieczne. Ze wzgledu na ich mase i tempo wzrostu. Za kazdym razem gdy ja narzekalam na lapki Amarka (ma luzne nadgarstki) to i hodowcy (m.in z hodowli Refugium Polonica - najstarszej hodowli DSPP w Polsce) i weterynarze (konsultowalam sie przynajmniej u 3) podkreslali ze w przypadku ras olbrzymich do prawidlowego rozwiajania sie psiakow wskazane jest, oprocz witamin podawanych w karmach, podawanie wspomagaczy, ktore zagwarantuja prawidlowy rozwoj koscca. A jezeli psiak ma problemy ze wzrostem to chyba oczywiste, ze witaminy zawarte w karmie mu nie wystarczaja i trzeba "pokombinowac"...Genetyka to nauka, ale takze wielka zagadka - po dwojce ludzi o normalnym wzroscie moze urodzic sie osoba bardzo niska. I o wzrost swojego pupila nie mozna miec pretensji do hodowcy, bo jak moglby on przewidziec ktory piesek bedzie ponizej wzorca, ktory wysoki, skoro w wieku 8tyg. wygladaly podobnie?
Po drugie - nigdzie nie napisalam ze wiem jak przebiegla ta rozmowa - cyt.: "I nie wiedze podstaw zeby P.Agnieszka postepowala inaczej w stosunku do P.Oli, która była drugą osobą oglądająca szczeniaki!!" Zreszta powtorze - Pani Ola OSOBISCIE wybierala szczeniaka, nikt jej go nie "wcisnal" (jesli mozna tak mowic w ogole w przypadku zywej istoty), nie kupila go przez internet na podstawie zdjec. Wiec chyba widziala ze jej szczeniak rozni sie od innych, prawda? Mogla wybrac innego, zdecydowala sie na tego ze wszystkimi wynikajacymi z tego wyboru konsekwencjami. A hodowca moglby jej wciskac co chce, i gdyby go nie chciala to i tak by go nie kupila!Szczegolnie, jak wszedzie podkresla, za niemale pieniadze. Mogla sie udac do innej hodowli i za ta sama cene kupic szczeniaka ktory od poczatku nie mialby dlugiej siersci. Nie uczynila tego, stad mozna wysnuć wniosek ze jej to wtedy nie przeszkadzalo. Badzmy rozsadni prosze - gdybyscie od poczatku szukali psa na wystawy (tak jak to napisala P.Ola), reproduktora, ktory mialby spelniac w 100% wzorzec, to chyba byscie najpierw przestudiowali tenze wzorzec, prawda? I od razu ze swojego wyboru eliminowali psiaki, ktore w widoczny sposob wygladaja inaczej niz typowe szczeniaki szwajcara...
Przestudiowalam caly ten watek i P.Agnieszka wyslala maila P.Oli, w ktorym radzila jej co zrobic. Na tegoż maila P.Ola, jak sama potwierdzila, juz nie odpisala...P.Agnieszka mogla przypuszczać, ze rozwiala wszelkie wątpliwości P.Oli, prawda?
Busola a co jest zlego w trymerze? Jesli komus przeszkadza za dluga siersc swojego pupila, to moze ja strymowac. Zreszta slyszalam, ze nawet w Rosji, w hodowlach szajarow, uzywane sa trymery...
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości