Dziewczyny, monitor oplułam! U nas wariant gumowy odpada, na wakacjach Cortez skasował ponton na plaży, sądzę, że taką pannę też by skasował zębami, zanim by doszło do skonsumowania związku Z pluszaków najbardziej lubi kocyk mojego dziecka
No a ja własnie przechodzę etap drugi - znaczy blondyna odeszła, a przyszła ta ruda. Taka sama nieduża i taka sama napalona. Ale tak sobie myslę, że ten mój pies to coś w sobie ma, bo ta ruda to się pojawia tylko wowczas w okolicy jak ma cieczkę. A po drodze ma jeszcze kilku kawalerów...tylko coś czuje, że nie widzi w nich upodobania bo i tak wystaje pod kurcze moim płotem... Za to Falco nie wyje jak to bylo poprzednim razem. Idę w co niemalowanego odpukać, bo lubię pospać w nocy, a niedaj Bóg by ten sobie o śpiewach przypomniał
My właśnie zakończylismy chwilowo sezon "powabnej suczki" za płotem. W tym roku Benki nauczyły się wyć w duecie synchronicznie, więc w nocy czasami mieliśmy przepiękne koncerty na dwa wyjce. Z sąsiadem w końcu mamy system wczesnego ostrzegania: gdy zamierzał wypuścić sukę na ogród to telefonicznie nam dawał sygnał. Po tym jak Arbuz dwa razy sforsował płotek 1,1m skokiem z miejsca, stratował żywopłot i pod siatką ogrodzenia odwiedził sąsiadkę. Teraz pół roku względnego spokoju.