Witam z Dolka juz ok ,guz znikl ale zgrubienie skory zostalo ,my na razie czekamy na kogos ze zwiazku kynologicznego,kto przyjdzie i obejrzy oraz sprawdzi czy nasza Dolka to Dolka,no a potem tez sie wybierzemy na wystawe,no i nie wiem co sie dzieje z naszymi siostrami dawno tutaj ich nie bylo
To ja wyjaśnie :P Bo tutaj jak psa się z zagranicy sprowadza to przychodzi pan/pani [u nas pani była] i sprawdza czy tatuaż/chip psa zgadzają się z tym w rodowodzie.
Ostatnio edytowano 2008-09-24, 15:07 przez Gość, łącznie edytowano 1 raz
Bardzo nam miło.Szkoda,że nie ma zdjęć Dey We wstawianiu zdjęć ni pomogę bo sama jestem zielona,ale przejżyj forum lub otwórz nowy temat to Ci forumowicze pomogą