Inbreed a hodowla Berneńczyków

Moderator: Anirysova

Postprzez Cień » 2006-09-28, 11:24

Mamy takie czasy że mało co Mnie już szokuje ja tylko pytam po co? To wsumie głupie pytanie bo wiem po co tylko tak już może robiąc krok do przodu uważam że nie jest to wskazane na małą skalę. Bo dokonując tego w ciemno bo nie wiemy wszystkiego nie wszystko nam powiedziano, bądź też nie możemy "czuwać" nad skutkami takiego inbredu nad jego negatywnymi skutkami to jesto uważam przeciwko rasie.

Moim zdaniem jeśli zbierze się grupa hodowców i przyjmie jakiś kierunek rozwoju tej rasy, postanowią walczyć z jakąś chorobą dręczącą tę rasę lub będą chcieli wyselekcjonować wyjątkowo piękną linię to oczywiście przy założeniu współpracy między nimi ma to rację bytu i sens. Natomiast na ogół jest to rwanie każdy w swoją stronę i nie mówi się co z 7 szczeniakami tylko wypina się pierś bo jeden ten ósmy się udał i zrobił repro.

Może za bardzo zejde z tematu ale dla porównania polski hodowca chcący przywrócić światu zdaje się chyba gończego lub też ogara polskiego (chodzi mi o tą rasę polską która nie jest jeszcze zarejestrowana w FCI) poświęcił temu swoje życie, a i tak nie starczyło mu go by dokończyć dzieła. Pisze o tym dlatego by przedstawić mój punkt widzenia bo psy to nie muszki owocówki więc trwa to troszeczkę dłużej i patrząc z tego punktu myśle że odrazu widać że taki polski inbred to jest bzdura, jest to raptem ogniwo a ważny jest łańcuch a więc kierunek ogólny w którym zmierzali by wszyscy hodowcy. Ja rozumiem że inbred może dać sporo dobrego ale trzeba zrobić to z głową i razem może z czasem do tego dojdziemy :)

Agata
"Ja nie jestem przeciwnikiem, bo uważam, że inbreed jest częscią hodowli i bez niego po pewnym czasie wśród Berneńczyków moglibyśmy wyróżnić pewnie z 5-6 różnych ras"

myśle że przesadzasz i to bardzo przedewszystkim dlatego że od tego jest wzorzec (wystawy) i zbytnie oddalenie od niego wykluczyło by danego osobnika z dalszego cyklu więc to dla Mnie czysta fikcja ;)
po za tym ja to widzę dokładnie odwrotnie bowiem do szybkiej zmiany i powstania 5-6 ras dochodzi właśnie za pomocą inbreedu i dlatego właśnie się go stosuje przy tworzeniu nowych ras
jeśli chodzi o rozmnażanie w sposób konwencjonalny = szukanie osobników nie spokrewnionych (nie czepiaj się ;) ) i z potrzebnymi nam cechami to efekt zmian jest dużo wolniejszy i nie spowoduje powstania nowej rasy chyba że nagle zaczniemy preferować jakiś konkretny typ ale to jest ewolucja trwa powoli w przeciwieństwie do rewolucji ;)
myśle że łatwiej jest robić na inbreed na daną cechę niż znaleźć odpowiedniego osobnika nie spokrewnionego i myśle że dzięki inbreedowi można zabłysnąc przed kupującym jakie to wyjątkowe połączenie genów że aż inbreed robimy

jako ciekawostkę dorzuce że chyba potrzeba było by 1000 lat by np mieszkańcy Warszawy którzy przenieśli by się do Afryki w okolicach pod zwrotnikowych i tam by sobie siedzieli tyle czasu zmienili by kolor skóry na czarny :lol: czarny Polak ;) mówie o tym dlatego że często większy wpływ na kierunek ewolucji mają czynniki środowiskowe które z 1 rasy żyjącej w różnych miejscach świata tworzą nowe
Cień
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Cień » 2006-09-28, 11:28

PS
nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz nie mogę się nie zgodzić z tym co piszesz Cefreud
tylko czemu ja zawsze musze się tak na bazgrolić a ty napiszesz dwa zdania i tam jest wszystko co Ja chciałem napisać ;-)

______
nie można by zrobić że pod nickiem było by imię bo Ja nigdy nie pamiętam kto ma jak na imię :-/ (nigdy nie miałem głowy do imion)
Cień
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2006-09-28, 11:35

ps. Można to zrobić w ustawieniach "PROFILU"
Ty też CIENIU możesz to zrobić :mrgreen:
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez ZewKrwi » 2006-09-28, 12:26

nie mogłem bo czekałem żeby zostać setnym użytkownikiem nowego nowego Forum :mrgreen: wiem że czasem jestem dziecinny ;-)
ZewKrwi
 
Posty: 63
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 12:24
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ania Gd » 2006-09-28, 12:32

nie wiedziałam że jesteś taki "wykalkulowany" :mrgreen:
liczysz na jakiegoś "bonusa" z tej okazji ? :-P
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Olga » 2006-09-28, 13:42

Tak sobei mysle, ze zostala tu poruszona jedna wazna kwestia - przykladow z zycia. I wlasnie chcialam sie spytac (bo moja wiedza jest niewielka) czy ktos z forumowiczow zna jakies konkretne przyklady inbreedu, takie ktore mozna poprzec dowodami (czyli konkretne zrodlo np. internet, literatura, moze wlasne doswiadczenie), ze inbreed jest zly lub dobry. Po prostu tak sie zastanawialam ze ja znam tylko jakies mgliste plotki o plusach i minusach a zadnych konkretow i na poprzednim forum w tym temacie tez nie przypominam sobie zadnych przykladow... Znacie jakies takie godne zaufania?
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Cefreud » 2006-09-28, 14:19

były przykłady-Kasia Szam podała rodowody rodziców pewnych miotów i podkreśliła ich zimbredowanie(zdaje się na czerwono).Sama oglądając chocby wyniki wystaw możesz sobie wysnuc jakies wnioski.Może nie jest to jakas rewelacja bo mamy za mało danych o szczeniakach które nie sa wystawiane ale zawsze to coś.Ja mogę poda Ci przykład imbredu z rotków.Pies o imieniu Voland od Kuszetkich jego matka to Gera od Kuszetkich a ojciec Szach od Kuszetkich.Szach jest synem Gery z pierwszego miotu.Imbred był na Ladysa Lilla Hagster.Eksterierowo pies jest piekny,zdrowotnie tez nie najgorzej tylko z mozgiem ma problemy.Zyje w swoim świecie.od 7 lat poluje na owady a poza sezonem na kurz.Z braku innych zajęc polował na biłay koniec ogona Freuda(jakos nie łącząc go z tym,ze to częś mojego psa :-) ).Poluje tez na światełko na scianie itp.Jest tak zaangażowany w to co robi,że trzeba go na krótkiej smyczy czasem trzymac,bo tak się nakręca,że jest szansa że na serce padnie.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Szam » 2006-09-28, 14:52

Co do zdrowotnosci byly inbreedy na najduzej zyjacych przedstawicieli rasy, jak chcecie dowodow musze poszukac (wszystko mam rozwalone po 4 kompach) :-?

Co do inbreedow, takie 4 pok. na 4 pok. 1 wspolny przodek trudno nazwac mocnymi ibreedami. Ale trzeba inbreedowac z pelna swiadomoscia na psy, ktore sie znalo (wie na co odeszly, na co chorowaly itd).

Nie pojmuje inbreedow na psa ktory odszedl na nowotwor czy inne chorobsko.

Ja osobiscie wole sie w to nie bawic, poki co.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Gość » 2006-09-29, 09:02

Olga,żeby mieć przykłady ,trzeba by mieć stały kontakt z pokoleniem inbreedowym a to raczej trudne.Bo tak jak już Ktoś powiedział na wystawę trafi jeden wybitny osobnik i już będą chwalić jaki wspaniały inbreed,a że o reszcie nic nie wiadomo, to mały szczegół.Inbreed tak ale pod ścisłą kontrolą nawet do kilku pokoleń i to całych miotów!!!
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ewa » 2006-09-29, 09:03

ten gość to ja, coś mnie wylogowało :evil:
Ewa
 
Posty: 694
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 10:30
Lokalizacja: Ryczywół

Postprzez Olga » 2006-09-29, 14:25

Ewa, i mnie wlasnie o to chodzi. Bo tylko sie slyszy plotki i rozne szumy w eterze, widuje dobre psy na wystawach, a malo sie mowi o konkretach. Ja poprostu nie wiem wystarczajaco duzo, zeby miec jakies wyjatkowo mocne zdanie w tej kwestii i jestem otwarta na rozne opinie. A zeby wyrobic dobrze zargumentowany (jest w ogole takie slowo) poglad potrzeba przykladow. I dlatego pytam.
Kasiu, jakbys miala chwilie i chcialoby ci sie cos znalezc, to ja bym byla wdzieczna. A jak nie, to nie ma sprawy - wiem, jak to jest miec rzeczy porozrzucane na kilku kompach :)
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Dżiani » 2007-01-19, 04:28

Temat może trochę odświeżę, bo to Nowy Rok :)
Inbreedu nigdy nie popierałem.... więcej z tego wychodzi złego niz dobrego niestety...
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez Ania Gd » 2007-01-19, 11:00

Myślę, że w tym sezonie wystawowym
będziemy mieli okazję zobaczyć kilka "owoców" inbreedu.
Ale nie wyciągajcie pochopnych wniosków,
ani negatywnych ani pozytywnych,
bo do właściwej oceny trzeba widzieć co najmniej 3 pokolenia,
i to WSZYSTKIE szczenięta a nie tylko te WYSTAWOWE.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Olga » 2007-01-19, 18:47

O jakich psach mowisz konkretnie Ania?

A mowienie o nie wyciaganiu wnioskow, troszke jest moim zdaniem bez sensu. Skad mamy wyciagnac wnioski - my wlasciciele, a nie hodowcy, jesli nie ze sztuk wystawowych wlasnie? Wiedza na temat wszystkich szczeniat i ich losow rzadko jest znana w pelni nawet samemu hodowcy. I gdyby nie "wyciaganie pochopnych wnioskow, pozytywnych czy negatywnych" to na temat inbreedu mogliby sie wypowiadac tylko anukowcy badajacy te dziedzine zwierzat rasowych.
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Ania Gd » 2007-01-19, 21:36

Olu
ależ ja wyraźnie napisałam, żeby nie wyciągać POCHOPNYCH wniosków.
Pominięcie tego jednego słowa zupełnie wypacza sens mojej wypowiedzi. ;-)
A temat "fragmentaryczności" informacji był na tym forum już wielokrotnie poruszany.
Ale niektórzy hodowcy (a raczej hodowczynie) przykładają się do tego
aby jak najwięcej ich pociech pokazywało się na ringach.
Nie mówiąc o tym, że "przysporzyły" naszemu Forum
kilkoro nowych Forumowiczów i wielka chwała im za to. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Poker » 2007-01-19, 22:11

Olu,
ten "gryps" Ani jest tylko dla wtajemniczonych czy cóś,
ja też nic z tych postów nie rozumiem,
usiłowałam wyciągnąć z nich jakiekolwiek wnioski, bez pochopnych i ...kiszka
Aniu ... litości,
napisz co chcesz poobserwować, albo nic nie pisz,
nie bądź taka tajemnicza
:-?
... to poważny temat ... :?:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez nugatika » 2007-01-19, 22:36

hmmm...
takim inbreedem moze byc np. moj Nugat.
Jest zinbreedowany na Jokera w 3 pokoleniu...
:?: :?: :?: :?: :?:
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Ania Gd » 2007-01-20, 12:22

A jednak są osoby które zrozumiały.
Brawo Kasiu - jesteś WIELKA !
Szkoda że nie ma na Forum właścicieli innych szczeniaczków z tego miotu.
A może Ty masz jakieś wieści o braciszkach i siostrzyczkach?
JOKER jest również dziadkiem naszej POMPEJI.
Sam JOKER jest potomkiem bardzo zinbredowanego NOBEL Sennetta's.
I ma wielu innych zinbredowanych przodków.
Ale z punktu widzenia naszego pokolenia to już bardzo odległe inbredy.
Ciekawy rodowód.

Kto jeszcze ma w rodowodzie JOKERA ?
Zapraszamy!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Halina » 2007-01-20, 12:53

Moja Bora jest inbreedem i to dość dużym, Jokera też ma w rodowodzie.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Cefreud » 2007-01-20, 15:07

my mamy.Dziadek ze strony taty :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko dot. rozmnażania i rozrodu. Dobór hodowlany. Inbreed.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość