Inbreed a hodowla Berneńczyków

Moderator: Anirysova

Postprzez Gość » 2007-01-22, 17:07

Agata, pewnie, że się nie obrażam. Przecież pisałam, że moja miłość do Dżosza nie jest ślepa.

Ewelina wiele razy mi tłumaczyła, że nie ma idealnych psów, a ja po paru wystawach, gdzie miałam przyjemność oglądać wiele bernów, widzę te idealne!
Kiedyś jedna sędzina opisywała Dżosza jako sukę i dopiero asystent delikatnie naprowadził ją na płeć. (To pewnie przez ten wzrost :mrgreen: )

Mam dystans do tego i dlatego pozwoliłam sobie włączyć do dyskusji, choć raczej powinnam się przysłchiwać (lub przypatrywać, jak kto woli).

Macie dziewczyny imponującą wiedzę i to "coś", co pozwala myśleć o prawidłowych, rozsądnych, przemyślanych decyzjach hodowlanych.

Życząc wiele radości z tych przemyślanych decyzji - pozdrawiamy Ewa z Dżoszem
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-01-22, 19:44

Ewa
bynajmniej nie powinnaś "siedzieć cicho".
Twoje informacje o Dżoszu są szalenie wartościowe.
Z mojego punktu widzenia ogromną wartość ma przykładowa informacja
że jeden pies jest niski, podczas gdy pięć innych psów tego samego ojca jest "wyrównana".

Wszystkich bardzo serdecznie proszę o rzetelne informacje.
Informacje o "niedoskonałościach urody" proszę na PW.

Mam kolejne pytanie:
interesuje mnie występowanie "smutnych oczu".
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Bernerin » 2007-01-23, 17:49

Ania Gd napisał(a):Dracoh jest inbredem na Thor'a a Colett na Aspena.


Nie chce sie wymadrzac, ale slyszalam, ze inbred w 4 pokoleniu, czyli tak jak u Colett i Dracoh, to piata woda po kisielu i nie nalezy sie spodziewac wzmocnienia ani pozytywnych ani negatywnych cech tego przodka. Jestem bardzo ciekawa, co o tym sadzicie.
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Postprzez Wanda » 2007-01-23, 18:09

Tak jak napisałaś Bernerin to nawet "siudma woda po kisielu" i nie jest to inbred na wzmocnienie jakichkolwiek cech. Na wzmocnienie cech przodka stosuje się znacznie bliższe pokrewieństwo i bardzo, bardzo bliskie pokrewieństwo, ale ameryki to nie odkryłam. Raczej wszyscy to wiedzą :-)
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Ania Gd » 2007-01-23, 23:32

Widzisz Wando
Dracoh to bynajmniej nie jest "siudma woda po kisielu"
dlatego że w jego rodowodzie prawie wszyscy przodkowie również są inbredami

I bez urazy, ale nie musisz mi już nic pisać o Dracoh - dziękuję bardzo - już mnie to nie interesuje.

Bo widzisz to jest bardzo sympatyczny wątek
i proszę cię niech tak zostanie
nie psuj tego
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Ania Gd » 2007-01-24, 13:02

Aniu
w zasadzie się z tobą zgadzam
ale popełniłaś zasadniczy błąd
policzyłaś TYLKO JEDNĄ ŚCIEŻKĘ
a Dracoh jest zinbredowany wielokrotnie
na Thor'a, Buck'a, Larę i Pat'a
do obliczania współczynnika inbredu bierze się pod uwagę rodowód do V pokolenia
(Bernerin !!!)

PS.
inbred to tylko ciekawostka na marginesie
Interesuje mnie zdolność przekazywania indywidualnych cech przez konkretne osobniki
(niekoniecznie zinbredowane).
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Ania Gd » 2007-01-24, 13:17

Wanda napisał(a):nie jest to inbred na wzmocnienie jakichkolwiek cech. Na wzmocnienie cech przodka stosuje się znacznie bliższe pokrewieństwo i bardzo, bardzo bliskie pokrewieństwo, ale ameryki to nie odkryłam. Raczej wszyscy to wiedzą :-)

Chyba odkryłaś Amerykę
bo każdy inbred robi się właśnie na wzmocnienie cech.
A robienie znacznie bliższego inbredu (I, i II pokolenie)
przez genetyków jest uważane jako "chore".
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Wanda » 2007-01-24, 15:13

Pani Aniu, bardzo dobrze że Panią nie interesuje Draco i niech tak zostanie, a ptytając na samym poczatku nie chodziło o niego samego tylko o skojażenie z Colett. I do tego sie odniosłam. Poza tym bardzo bliskie inbredy nie są chore tylko ryzykowne ale efekty mogą być wspaniałe, moim zdaniem to wyzwanie tylko dla doswiadczonych i odważnych hodowców, a napewno nie dla teoretyków.
Już znikam ztego wątku żeby Pani nie zakłucać sielanki. :-P
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Gość » 2007-01-26, 09:34

Szaman ma w rodowodzie JOKERA w II pokoleniu ze strony ojca :-)
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-01-26, 10:50

Dziękuję za info.
Jeśli nie nadużyję uprzejmości to poproszę
o jakieś informacje o cechach charakteru Szamana.
Jakie zauważacie podobieństwa i jakie różnice w stosunku do rodzeństwa
do rodziców lub dalszych krewniaków

No i fotki w pozycji naturalnej aczkolwiek zbliżonej do "wystawowej"
są szalenie cenne. Ważne jest dla mnie właśnie to żeby pies nie był "ustawiany"
tylko pokazany tak jak stoi swobodnie.

Z góry bardzo dziękuję
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Lilly » 2007-01-26, 12:59

Aniu wysłałam ...
Przyjemnego czytania :mrgreen:
Lilly
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-01-26, 14:03

Taką lekturę uwielbiam.
Dziękuje
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez nugatika » 2007-01-28, 00:56

http://www.cricket1.republika.pl/puppies.htm

kolejny inbreed na Jokera, moze nie niewiadomo jaki bliski, no ale jest
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Busola » 2008-04-14, 15:52

być może inbreed ma na celu wzmocnienie pewnych pozytywnych cech danych osobników, ale czy również nie wzmacnia podatności na choroby genetyczne które dane osobniki mogą "nosić".
Odpowiedź jest zapewne twierdząca, więc dlaczego u diagła inbreeduje się osobniki przekazujące choroby genetyczne.
Czy ci "doświadczeni hodowcy" są na tyle leniwi by nie zlustrować rodowodów, popytać, poszukać? Dla mnie niektóre kojarzenia są karygodne (nie zamierzam oczywiście podawać przykładów - wprawne oko zauważy nawet w tym wątku). Może jednak tym "doświadczonym hodowcom" wcale nie zależy na dobru rasy, na zdrowiu naszych psiaków lub też zbyt frywolnie podchodzą do spraw genetyki.
Nie chcę źle prorokować, jednak pewne działania hodowców mogą w niedługim czasie doprowadzić do wymarcia tej rasy w Polsce.
A tego chyba nikt na tym forum nie chce.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez saganka » 2008-04-14, 16:17

Dlatego Alu powstanie katalog bernow. Zebysmy mieli swiadomosc pewnych rzeczy. Bo mysle, ze nawet hodowcy nie maja dostepu do tej wiedzy. Czesto postrzega sie to jako cos wstydliwego, cos do ukrycia, zeby nie spadlo na hodowce jakies dziwne odium. Moze gdzies tam kraza plotki, ale plotki to plotki, a nie wiedza. Musimy zmienic myslenie na temat mozliwych chorob dziedzicznych. I serio, nie ma to na celu rozpetania jakiegokolwiek polowania na czarownice. Chcemy tylko poprawic sytuacje naszej ukochanej rasy w tym kraju.
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Busola » 2008-04-14, 16:33

Wiesz Kasiu, tak sobie mysle dlaczego do tej pory nie zebrano tych 100 deklaracji potrzebnych do powstania klubu. Przeglądałam strony klubów innych ras i jestem pod dużym wrażeniem teoretycznych celów obranych przez te stowarzyszenia. W regulaminach wypisz-wymaluj informacje o zdrowiu, eliminacji chorób genetycznych, czego w statucie ZK niestety nie ma.
U "bernusiów" samowola :-(

Katalog jest konieczny, to pewne.
Klub też.

Kurcze w innych krajach inbreed jest zakazany, organizacje kynologiczne decydują czy dane skojarzenie będzie odpowiednie, a u nas... róbta co chceta. Mozna by mieć pretensje do ZK, bo tak na prawdę nie robią nic dla dobra psów poza katalogowaniem ich pochodzenia.
Skromnie pozwolę sobie zauważyć iz ZK należy gruntownie "wyremontować"
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Aga-2 » 2008-04-14, 16:46

To prawda z ZK, ale tworząc klub mamy większe szanse w porównaniu do reformy dużego związku ;-)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez saganka » 2008-04-14, 17:05

Nie wierze w powstane klubu :-( Nie ma woli do jego powstania niestety.. Ale wierze w dzialalnosc spoleczna i mozliwosc powstania fundacji, ktora zajmie sie szerzeniem wiedzy
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Busola » 2008-04-14, 20:10

Oj, myśle że szerzenie wiedzy nie wystarczy. To troche jak rzucanie grochem o ściane.
Tworząc klub rasy konkretni hodowcy lub jedynie członkowie ZK będą mieli większy wpływ na działalnosc Związku, będzie można wyeliminować (sorki za określenie) nieuczciwych hodowców robiących biznes zamiast dbać o dobro rasy, a teraz to każdy sobie wygłasza opinie, dyskutujemy, ale tak na prawdę nic z tego nie wynika.
Ni i fajnie by było gdyby ów klub zrzeszał wielbicieli rasy a nie ...przebieranców którzy pod pięknymi słowami miłości do swych zwierząt martwią sie tylko o ilość szczeniaków w miocie.
W jedności siła, w pojedynkę możemy sobie jedynie pokrzyczeć.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez saganka » 2008-04-14, 20:46

Ala, zbyt duze podzialy sa w rasie, pomiedzy hodowcami, zeby to bylo realne..
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko dot. rozmnażania i rozrodu. Dobór hodowlany. Inbreed.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość