Dlaczego wysterylizować suczkę...

Moderator: Anirysova

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-10-14, 12:35

ja też zwłaszcza, że niektóre przypadki są na prawdę trudne i chyba zdecyduję się na mojego dotychczasowego ze względu, że autem minuta drogi a na piechotę 3min. wiec powrót będzie szybki i skuteczny. mam pytanie. ile wasza Ester wybudzała się ??(wiem, że to dość indywidualne ale chcę z wetem pogadać, żebym odebrała chilkę jak już się całkiem wybudzi)
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Kasia » 2009-10-14, 15:00

Ja też sądzę,że często to co mówią ludzie o wetach to są tylko jakieś legendy wyssane z palca. Najbardziej rozwalające jest to jak ktoś czepia się weta nie mając żadnego pojęcia o medycynie(niestety zdarzają się tacy coraz częściej :-/ ) Dlatego uważam,że Daria powinnaś wysterylizować u weta u którego Ty masz zaufanie. Moja Rita po zabiegu wybudzała się dość szybko bo po pół godzinie miała ochotę sie podnieść,ale i tak do końca dnia chodziła jak po dobrej imprezie :mrgreen:
Kasia
 
Posty: 535
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-01, 17:28
Lokalizacja: Wrocław
psy: Oliver i Rita [*]

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-10-14, 15:19

Nie pamiętam dokładnie. Zajrzałam do archiwum GG na zapis rozmów z wetem. Ok 13,20 Esia dostała "głupiego jasia", parę minut po 16,00 było po zabiegu i zaczęła się wybudzać, a odebrałam ją między 18-19, bo moi weci wydają tylko w pełni przytomne zwierzaki. Wet poprosił bym została w progu gabinetu, żeby zmobilizować Esię do samodzielnego wyjścia z gabinetu i wejścia do auta. Aczkolwiek w tym wejściu musiał jej pomóc - sam, bo ja nie bardzo wiedziałam gdzie ją złapać by nie urazić.
Esia chwiała się, łapy jej sie trochę rozjeżdżały, ale na mój widok zamerdała ogonem i rozdziawiła paszczę w szwajcarskim uśmiechu :lol: .
Ja też zastanawiałam się nad wyborem weta bo znajomi polecali swojego. Zdecydowało jednak - na równi -moje zaufanie i ogromna dyspozycyjność wetów.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez MagdaMR » 2009-10-15, 09:18

Ja przy wyborze weta kierowałabym się jego specjalizacją. Powinien to być chirurg. Operacji na ludziach jakoś nigdy nie przeprowadzają interniści...
Co do badań, to podstawowa morfologia nie wystarczy. Bardzo ważna jest biochemia, która pozwala ocenić stan nerek i wątroby - to one będa miały za zadanie zmetabolizować narkotyk (mój pies nie wybudził się z narkozy, bo miał nie całkiem sprawne nerki, o czym nikt nie wiedział). No i oczywiście ekg też się bardzo przyda.
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Anna Rozalska » 2009-10-15, 15:20

Właśnie weci zalecają morfologię z biochemią aby sprawdzić watrobę i nerki. EKG robiliśmy na wlasne zyczenie.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-10-15, 19:53

Przepraszam bo chyba niedokładnie napisałam, ale teraz sobie przypominam - Esia też miała sprawdzany stan nerek i wątroby - więc to chyba jest standardowe badanie przed sterylką.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez iwona_k1 » 2009-10-15, 21:49

My będziemy sterylizować Ursię... :-/
Badanie krwi ,moczu i ekg Zornik miał robione przed kastracją-Ursa też będzie miała robione...
Za miesiąc.... :-(
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-10-16, 10:18

Współczuję Ci stresu, ale to szybko minie i za "chwilę" już nie będziecie o niczym pamiętać :-)
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Guard » 2009-10-16, 10:42

W poniedziałek ja będę chodziła po ścianach, bo moja jedna wnusia będzie miała sterylkę. Tych co mają wtyki proszę o pozytywne fluidy. :oops:
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez daria » 2009-10-16, 11:09

Przesyłam je wszystkim :-D i trzymam kciuki,mnie też to za jakiś czas czeka
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Wydra » 2009-10-16, 11:39

Fluidy wysyłamy :lol: Nie jes`t taki diabeł straszny jak go malują :evil: My mamy już za sobą i sterylkę i kastrację,nie było tak źle :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-10-16, 11:45

Dokładnie tak - to jest przede wszystkim strach przed nieznanym. Trzymamy kciuki za wszystkie sunie czekające na zabieg :lol:
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez iwona_k1 » 2009-10-17, 00:04

Dziękujemy,ale strach przed nieznanym będzie nam towarzyszył...Kastracja chyba mniej drastyczna :-( choc też były nerwy
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Kasia » 2009-10-17, 11:41

Ja też sobie tłumaczyłam,że to ,,tylko sterylizacja" ale zawsze jeśli chodzi o moje zwierzaki stres jest chociaż podświadomie ;-) Na szczęście i Rita i Oliver po zabiegu czują się dobrze praktycznie jakby nie mieli nic robione.
Kasia
 
Posty: 535
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-01, 17:28
Lokalizacja: Wrocław
psy: Oliver i Rita [*]

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez MagdaMR » 2009-12-29, 23:59

W styczniowym numerze "Mojego Psa" znalazłam następującą informację:

"DOBRA WIADOMOŚĆ DLA SUCZEK
Im dłużej suczka zachowa jajniki, tym dłużej będzie żyła - wykazały badania przeprowadzone przez Amerykanina dr n. wet. Davida J. Watersa, dyrektora Purdue University's Center on Agong and the Life Course.
Prowadzi on badania nad czynnikami decydującymi o psiej długowieczności. Jego zespół zgromadził i przeanalizował historie chorób i przyczyny śmierci 119 czworonożnych staruszków. Wśród nich, zwłaszcza amerykańskich i kanadyjskich rottweilerów, które przeżyły 13 lat (to o 30% dłużej niż średni wiek, w którym te psy odchodzą). Porównano je z grupą 186 rotków, które osiągnęły normalny dla tej rasy wiek dziewięciu lat. -Stwierdziliśmy, że istnieje cztery razy większe prawdopodobieństwo długowieczności w wypadku suk tej rasy, które miały jajniki przynajmniej do szóstego roku życia, niż w wypadku tych, którym usunięto je wcześniej - mówi Waters.
Wyniki podobnych badań - ale w odniesieniu do kobiet - opublikował latem br. dr Wlliam Parker. Przeprowadził je na grupie 29 tys. pań. Okazało się, że prawdopodobieństwo dożycia późnych lat jest dużo mniejsze u kobiet, którym usunięto jajniki przed ukończeniem 50 roku życia."
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez iwona_k1 » 2009-12-30, 00:07

i to właśnie miałam na myśli zabierając głos w wątku rocznej suni do oddania :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez MagdaMR » 2009-12-30, 00:16

iwona_k1 napisał(a):i to właśnie miałam na myśli zabierając głos w wątku rocznej suni do oddania :-)

Też tam zajrzałam i napisałam... ;-)

Hormony płciowe są jednak potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, zarówno ludzkiego, jak i zwierzęcego. Niestety trzeba było lat, aby przekonać sie o długofalowych skutkach masowej sterylizacji zwierząt. Może wreszcie skończy się ten "owczy pęd"... :-|
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Anna Rozalska » 2009-12-30, 10:16

Ja tak do końca nie wierzę w 100% wyników tych badań. Natomiast wierzę Dr. Nesce, która mówi że wysterylizowane suki żyją dłużeji mniej zapadają na choroby układu moczowego.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez kerovynn » 2009-12-30, 11:40

Pewnie każdy ma trochę racji :roll: trzeba by zrobić statystykę i ująć w niej także przypadki raka sutków, ropomacicza i innych chorób i dopiero wtedy wyciągać w nioski a i tak okazałoby się po jakimś czasie, ze wpływ na długość życia ma jakość wody, którą pies pije albo powietrze, którym oddycha.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Dlaczego wysterylizować suczkę...

Postprzez Cefreud » 2009-12-30, 18:16

nie znam się na tym,ale nasza Yoda po sterylce odżyła.Yoda ma 2 lata i około mc temu została wysterylizowana.Po pierwszej cieczce stała się starą bulwą.Przestała się bawi,tyła na potęgę(trzeba było jedzenie zmienic i zmiejszyc dawkę o połowę).Do tego pomiędzy cieczkami ze 3 razy miała ciążę urojoną.Teraz Yodyna goni jak wsciekła,kradnie pantofle,biega na smyczy wlekąc moją teściową po okolicznych krzakach :mrgreen:
Wróciła nam nasza sunia bo w wersji starej baby była okropna :roll:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko o sterylizacji.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość