Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zostanie.

Szczęśliwe zakończenia - czyli udane adopcje

Moderatorzy: Aga-2, Milla

Re: Sanga mówi: "Lękam się! Kto pokocha mnie?"

Postprzez Cefreud » 2010-07-05, 15:52

kerovynn napisał(a):Cefreud - Milicz jest między Wrocławiem a Poznaniem. Jadąc z Koszalina trzeba by odbić w lewo, tak bliżej Wrocławia. Są drogowskazy więc trafić łatwo :-D

Z pewnością ale ja do Kołobrzegu chciałam trafić na autotradę na Szczecin :lol:
A wylądowałam najpierw w korkach w centrum Wrocka a potem Poznania :lol: :lol:
Wiedziałam,ze gdzieś między Wrockiem a Poznaniem pokazywałam mamie Bernerland(znaczy się drogowskaz) i opowiadałam o Wrózkach :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Sanga mówi: "Lękam się! Kto pokocha mnie?"

Postprzez Wydra » 2010-07-06, 21:16

Vigo! życzę Ci aby zawsze była między Wami taka więź.Wyglądacie wzruszająco.
Elu!czy jesteś w stanie policzyć ile psich szczęść przeszło przez Twoje ręce.niski ukłon w Twoją stronę.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Asia K.L. » 2010-07-07, 21:02

Przy takim pańciostwie i koledze Sanga już nie ma się czego bać :-P
Avatar użytkownika
Asia K.L.
 
Posty: 927
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-02, 12:17
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo
psy: Sabrina, Prima,Neri, Dafne, Bonnie, Brenda
Hodowla: Świat Czterech Łap

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Agama » 2010-07-07, 23:02

Wszystkiego dobrego maleńka ,ale będziesz miała fajnie i od razu jest ktoś do wychowania .teraz to już na pewno nabierze pewności siebie. :->
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Vigo » 2010-07-08, 09:33

Jest coraz lepiej. Próbuje podchodzić do mnie pod warunkiem, że nie wyciągnę ręki - wtedy się cofa. Mój diabeł nadal zazdrosny zawsze znajduje się między mną a Sangą i ją odpycha - nie pozwala dojść. Dzisiaj rano podeszła do mnie puknęła nochalem w ramię a później w policzek i uciekła. Jak uda mi się zrobić jakieś nowe zdjęcia to wstawię w jutro. Przez następne 3 tygodnie nie będę miała dostępu do komputera.
Avatar użytkownika
Vigo
 
Posty: 88
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-06, 14:12
psy: Vigo i Sanga

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Anna Rozalska » 2010-07-08, 09:50

Na pewno będzie coraz lepiej, sunia nabierze do Ciebie zaufania, tylko pamietaj nie róbcie nic na siłę.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Vigo » 2010-08-02, 15:09

Witam po trzytygodniowej przerwie.
Sanga mimo, że nadal się boi robi ogromne postępy i zaskakuje nas z dnia na dzień.
Pierwszy dzień naszego urlopu i salon po nocy wyglądał tak.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Młodzież nam się trochę rozkręciła, skruchy nie zauważyłam, oba pychole były uśmiechnięte - od tego czasu średnio co trzecią noc mam sprzątanie - całe szczęście, że w ruch idą zabawki - pluszaki.
Sanga znalazła miejsce z którego wszystko może obserwować i w razie czego uciec chociażby przed naszym wariatem.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Aktualnie zamiast palet zrobione ma zadaszone schronienie, do którego wchodzi bez oporów.
Niestety nadal każdy gwałtowniejszy ruch, uderzenie, spojrzenie mężczyzny powoduje niesamowity strach, jakby mogła zapadłaby się pod ziemię. Mój wzrok i wzrok dzieci na nią nie działa, oddaje go z ufnością również nie ma problemu z dojściem do niej. Sama dochodzi tylko do mnie ale też na bardzo niskich łapach i jest zawsze gotowa zwiać, chociaż wczoraj doszła i dała się wygłaskać (ale nikt nie patrzył).
Przed bramą jak idę na spacer w Vigorem czeka i wita nas radośnie - jest uśmiechnięta, skacze i biega w kółko. Jest to niesamowity widok.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Sangunia oczekuje naszego powrotu. Jest to jedno z lepszych zdjęć - robił je mój mąż, a jak pisałam niestety sunia bardzo się boi wszystkich mężczyzn.
No ale też trzeba kobitę trochę pochwalić. Zaczęła się stawiać mojemu głupolowi. Potrafi zabrać mu gryzaka (ucho) i facet nie jest w stanie nawet pisnąć.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Z otwartej też dostał i uciekł.
Sunia jest przecudowna, patrząc na postępy jakie zrobiła przez 4 tygodnie wiem, że będzie dobrze. Pewnie minie sporo czasu, ale my jesteśmy cierpliwi i mamy cudownego doradcę, z którego korzystamy jak tylko pojawi się problem. Składam wielki szacunek i chylę głowę przed Elą z Milicza, której na forum serdecznie dziękuje za wszystko, a w szczególności za cudowną sunię.
A teraz czesanie mojego głupola (mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, kiedy Sanga też tak będzie leżała - trzymajcie kciuki)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Vigo
 
Posty: 88
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-06, 14:12
psy: Vigo i Sanga

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez aga.galin » 2010-08-02, 16:25

Aniu, będzie dobrze, zobaczysz ;-) Ta sunia miała w oczach tyle krzywdy wyrządzonej przez człowieka, że musi upłynąć duuużo czasu, zanim zaufa i uwierzy, że nic złego jej się więcej nie stanie. Ale ten dzień nadejdzie...
Trzymam za was nieustająco kciuki :-D Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
aga.galin
 
Posty: 485
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 00:15
Lokalizacja: Goleniów k.Szczecina
psy: REDI, PETRA, BASTER [*] i ...

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Wydra » 2010-08-02, 16:33

Aniu! Agnieszka wie co mówi :-D będzie dobrze.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Majszczur » 2010-08-02, 17:25

Najpierw spojrzałam na foty z czesania brzuchola... i myślę sobie "o żesz, cudotwórcy" :shock: ... dopiero potem doczytałam, że to Vigo tak brzuch odsłonił...
Ale wierzę szczerze, że i Sanga nabierze do Was takiego zaufania... dajcie jej tylko czas... czas... czas...
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez kerovynn » 2010-08-02, 19:42

Roma napisał(a):Aniu! Agnieszka wie co mówi :-D będzie dobrze.


Jasne, że będzie, a za Majszczurkiem powtórzę: "Potrzeba czasu, czasu, czasu" :-D :-D :-D
Fajnie ma u Was :-D :-D :-D :-D :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez anna » 2010-08-03, 15:51

Aniu,będzie dobrze.Moja Fiona też tak zastraszona i wyobcowana jest najlepszą przytulanką i przyjaciółką.I też bała się mężczyzn .A teraz "rozkłada" się przed pańciem ,który ją uwielbia .Będzie dobrze .
Avatar użytkownika
anna
 
Posty: 50
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 10:48
Lokalizacja: Częstochowa
psy: Fiona(*) Sonia, Tajga i Rufus

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez starter1 » 2010-08-04, 07:08

Aniu będzie dobrze.Ja pracowałam z Neska prawie rok, a teraz to istny diabeł z ADHD (Grażynka od Coffe może potwierdzić). :-)
Avatar użytkownika
starter1
 
Posty: 1245
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 13:46
Lokalizacja: Glincz
psy: Neska(*), Tija, Ala

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Cefreud » 2010-08-06, 08:15

ja mam psa z hodowli ZK a do dziś walczę z jego strachami i nieufnością.Pies jest u nas od grudnia i jeszcze ani razu nie zamerdał do nas ogonem....Dajemy mu czas,choć czasem złość mnie bierze...Nie na psa a na jego hodowcę.
Moj mąż przywiózł psa z niedowagą,nieznającego smyczy,bojącego się ludzi,innych psów i chodnika.
Dziś 70% strachów usunęliśmy( w związku z tym Walle umie już siad,bo na nic innego nie było czasu) a teraz czekamy,aż pies zacznie okazywać jakieś emocje.
Powodzenia i mnóstwa cierpliwości.Mam nadzieję,że kiedyś będziemy mogły się pochwalić,że nasze psy nam zaufały...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Barbapapa » 2010-08-06, 08:43

No co ty na jakie emocje ty czekasz???????????/ przecież niewiele brakowało, a bybyły wallo-anubki i wallo-onninki, a jaki był zaangażowany w pilnowanie! Kochać umie.... tylko na razie czworonogi.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Vigo » 2010-08-10, 08:00

:lol: :lol: Dzisiaj rano z Sangą pierwszy raz zwiedziłyśmy teren poza domem. Jestem z niej bardzo dumna. Spacer był krótki, ale ważne że się odważyła przekroczyć granicę. Nie mogę ummniejszać w tym udziału mojego bandziora. Vigo był bardzo pomocny. Najpierw wyprowadził ją - to znaczy wziął smycz na ktorej była przypięta w pyszczydło i ciągnął na spacer. Gorzej było z powrotem do domu :-( . Lalka leży w trawie, Vigo skacze na około nas i jest rozbawiony, a ja gadam jak najęta aby panna łaskawie wstała i poszła dalej, bo czas do pracy. No cóż jak człowiek się spieszy to potwory nic sobie z tego nie robią - pychole uśmiechnięte, w myśach co ona od nas chce i roią swoje. No cóż trzeba sobie jakoś poradzić - sunię podnieść, wziąć między nogi i trochę wspomóc powrót do domu. Baran nadal skacze i pomoga przeszkadzając, a mamy do pokonania około 150 m.- panna w jedna stronę się zapędziła. Jakby kto popatrzył na nas to by stwiertdził wariaci :lol: :lol: .
No ale po 30 min walki w zasięgu wzroku pokazał się mój mąż - no to jestem wygrana i nie spóźnię się do pracy. Zabrał Vigora a Sanga ponieważ się go panicznie boi - w nogi i do domu - tempo zawrotne myślałam, że nogi pogubię. Ranek burzliwy ale następny krok do przodu. :mrgreen:
A i bym zapomniała niunia jak mnie zobaczy cieszy się całą sobą od głowy do ogona - wszystko jest w ruchu - włącznie z jęzorem na mojej twarzy. :-D
Avatar użytkownika
Vigo
 
Posty: 88
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-06, 14:12
psy: Vigo i Sanga

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez kerovynn » 2010-08-10, 10:07

To poranek był wesoły :-), A na GPS (Garść Parówki Smacznej) nie da się jej poprowadzić? :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Vigo » 2010-08-10, 10:34

Dzisiaj smaczki nie działały. Widocznie panna sama była w wielkim szoku, ze przekroczyła próg. Ale nic straconego popołudniowy spacer będzie z paróweczką.
Avatar użytkownika
Vigo
 
Posty: 88
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-06, 14:12
psy: Vigo i Sanga

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez daria » 2010-08-10, 23:32

:-D :-D :-D Strsznie się cieszę że małymi kroczkami posuwacie się do przodu,przyznam że czekam na wieści jak Wam idzie,miłość i cierpliwość czynią cuda :-D :-D :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Sanga mówi: "Ania kocha mnie a ja Anię"i niech tak zosta

Postprzez Majszczur » 2010-08-10, 23:39

kerovynn napisał(a): A na GPS (Garść Parówki Smacznej) nie da się jej poprowadzić? :-D
rozwaliłaś mnie tym GPS-em totalnie :lol: :lol: :lol: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Już w nowych domach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości