Sheesha- Szczeście Ty moje :))

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Postprzez Wanda » 2007-04-25, 09:06

Moja kochana Szyszka :mrgreen: jak miło Cię widzieć. Braciszek Dragon (w domku Drakuś) tez zaczał zmeniac ząbki.
Bardzo ładne zdjęcia, czy ten bernuś duzy to tej kolezanki z która byłas Natalia u nas? Czy jakiegoś innego juz poderwała? Z taka obstawą to Szyszce nic nie grozi :mrgreen: .
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Grażyna i Coffee » 2007-04-25, 09:31

Bardzo piękne i takie "ciepłe" te zdjęcia , widać , że bardzo kochacie tego swojego trójkolorowca . Dla Babci Wandzi gratulacje , wspaniałe udane "wnuki" i ich właściciele :lol:
Pozdrowienia od krewnej :-D
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Roxanka » 2007-04-25, 11:53

Ślicznie rośnie panienka. Nie wiem tylko dlaczego jej pozwalacie cygarka podpalać i udajecie, że to patyczek :mrgreen:
Czochranka dla suni i pozdrowionka dla Was. :-)
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez STAWKA » 2007-04-25, 18:28

ależ ona rośnie... ma sliczny pyszczek i ujmuace niewinne spjrzenie... z tym kapciem ;-) super fotki a sunia poprostu rozklejam sie jak patrze na małego łobuziaka o anielskim spojrzeniu... tzn. cięcie głupa ... hahahaha
pozdrawiam
STAWKA
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Zuzanda » 2007-04-25, 19:15

bardzo ladna panienka i śliczne zdjecia ,pozdrawiamy :-D :-D
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Postprzez Natka i Szisza » 2007-04-25, 19:40

Dziekujemy bardzo za mile slowa ;)

Ula: ciiiii, dlaczego od razu musialas wykryc, ze to cygaro :lol: ?

Pani Wandziu: tak, to jest wlasnie Axel kolezanki, ktora byla ze mna u Panstwa. Pilnuje malej jak oka w glowie ;)

Stawka: oj tak, rosnie jak nie wiem! Anielskie spojrzenia a la ciecie glupa jest swietne, przynajmniej wiem kiedy zamierza znowu cos zbroic :mrgreen:
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-20, 18:58

Witamy po długiej przerwie :mrgreen:

Śpimy
Obrazek
Obrazek

Kochamy
Obrazek

Wszyscy razem :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Spotkanie pierwszego stopnia z takim dziwnym białym puchaczem ;-)
Obrazek

Robimy pociąg :lol:
Obrazek

I na sam koniec szczęśliwy, wyganiany i oblany wodą berneńczyk ;-)
Obrazek

Pozdrawiamy z upalnej Warszawy :)
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Wanda » 2007-05-20, 19:50

Oj jaka Ona duużaa, Natalia dawaj więcej i wiecej.
Jak Wasze porozumienie czy Sheesha ( ja tam wole Szyszka :-P ) jeszcze robi "niespodzianki" na Twoje łóżko? Jak tam postępy wychowawcze?
Całujemy mocno.
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-20, 21:15

Bede sie starala wiecej! jak tylko zrobie, to wrzuce, obiecuje ;)
Duza jest rzeczywiscie potwornie! Mam nadzieje ze nie najwieksza z rodzenstwa :-P ? Zeby mi Pani Galwin nie urosla :)

Chodzimy z Szyszka na psie przedszkole, nie ukrywam, ze z calej grupy jest najbardziej nieposluszna :mrgreen: Ale walczymy, co do niespodzianek- zdarzaja sie niestety, czasami na lozko rodzicow, czasami na moje- ale u mnie siku a u nich kupa ;-) Nie zlapalam jej na goracym uczynku ostatnio ale koldra smierdziala- wlasnie sie suszy...
Na smyczy raczej nie ciagnie, tzn zdarza jej sie, ale jak chodzi ze mna jest ok. Na wolanie nie bardzo chce przychodzic jak jest w domu- na spacerze nie ma problemu, no chyba ze akurat zobaczy innego psa albo sie z nim bawi.
Na pewno jeszcze duzo pracy przed nami ;-)

Wazy 21 kg :)
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-22, 17:02

Jeszcze kilka chyba sprzed ok. 10 dni

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-22, 18:08

Śliczna Niunia :-) Jak tam brojenie :?: :?: :mrgreen: :mrgreen: :?: :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-22, 21:20

Dzieki Nat ;-)
Z brojeniem lepiej, tzn nie zeby przeszlo absolutnie, ale jest juz duzo lepiej :mrgreen:
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Cefreud » 2007-05-22, 22:29

spojrzenie niewiniatka ma....więc diabeł za kołnierzem musi byc :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez A.A.R. » 2007-05-23, 02:21

Piękna dziewczynka i szybko ta nasza siostra rośnie. Widzę, że ma już "dorosłą" sierść. Durin tylko na "śródokręciu" ma nową sierść, przód i tył ma jeszcze szczenięcy. Widać, że dziewczynki szybciej rosną i się rozwijają :-D - całkiem jak u ludzi :mrgreen:
A.A.R.
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Grażyna i Coffee » 2007-05-23, 10:51

Czochranka dla ślicznej dziewczynki . Coraz trudniej ustalić "kolejność uczuć" tyle nam przybywa na forum pięknych bernusiów . :-D :lol:
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-25, 12:52

Dzieki za mile slowa ;-) Oj diabelek maly jest, a spojrzenie dla zmylki przeslodkie :lol:

Oj ja tez juz nie wiem kto na forum jest moim faworytem :-D

Siersc ma dorosla na grzbiecie, powolutku na ogonie i brzuszku, ale dzieciecej tez sporo na szczescie, bo ona jest taaaka mieciutka, ze zaluje ze zawsze takiej nie bedzie miala :mrgreen:

A wogole to musze sie pozalic, wczoraj przezylam chwile grozy. Bylam z mala na spacerze i biegala sobie grzecznie po trawce, ja z kims rozmawialam i stalam tylem do niej. Widzialam, ze podchodzi do niej Husky- suka (wiedzialam, ze suka, bo to pies sasiadow), ale bylam spokojna- moja niunia troche boi sie innych psow, poza tym jest szczeniakiem i nigdy nic zlego sie nie dzialo. I nagle slysze skowyt mojego malenstwa.Serce podeszlo mi do gardla- odwracam sie, a Szisza lezy na plecach i tamta gryzie ja w gardlo. Nie wiem czy kiedykolwiek tak skoczyla mi adrenalina...w sekunde znalazlam sie przy nich i zlapalam Husky'ego za szczeke i odciagnelam od mojej Niunki. Tak strasznie plakala :-( Przytulilam ja a tamta trzymalam druga reka. I w koncu poszla do swojej pani. Cala sie trzeslam...na szczescie nic sie nie stalo, nie bylo krwi, mysle ze siersc ja uchronila.
Martwi mnie to co sie stalo szczegolnie dlatego, ze Szisza jest nieufna i do ludzi i do psow, socjalizujemy sie na maksa, ale ta sytuacja na pewno w niczym nie pomoze :-/
Chociaz chwile pozniej podchodzila do psow w miare normalnie...musze byc bardziej ostrozna. Kurcze- zaden normalny pies nie ma prawa rzucic sie na szczeniaka :!:

No, troche mi lepiej ;-)
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez Marta » 2007-05-25, 13:15

Ale Szisza rośnie, jeszcze niedawno była puchatą kuleczką, a teraz kilka miesięcy psiaka na szczudłach :-D Deborzasta wyglądała baaardzo podobnie w tym wieku...

Co do socjalizacji to mieliśmy podobny przypadek, Debora szybko zapomniała o całym zajściu... Fakt, że od szczeniaka była bardzo pewna i do dziś ma super charakter :mrgreen: Mocno trzymamy kciuki i za Was!!!
Avatar użytkownika
Marta
 
Posty: 1022
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:00
Lokalizacja: k. Torunia
psy: Debora, Karmel, Campari, Cherry, Tores
Hodowla: Zielone Ścieżki

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-25, 13:22

Mnie także się wydaje, że takie zdarzenie będzie miało niewielki wpływ na psychike Sziszki. Galwin miał ok 4 miesięcy jak amstaffka go poturbowała, ale on było od poczatku bardzo odważny i pewny siebie. Dziwne, że mała jest lękliwa. Zarówno Beta jak i Dracoh są odważnymu psami... Pewnie poprostu jest jej taki urok :-D Wyczochraj siostrunie i powiedz, że jak ktos jej jeszcze krzywde będzie chciał zrobić to braciszek przyjedzie i się z nim rozprawi :-D Od razu bedzie dzielniejsza :-D ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Natka i Szisza » 2007-05-25, 18:32

Tak tez jej powiem :) Juz jej powiedzialam na ucho, ze zagryziemy wszystkie Hysky'e w okolicy jak bedzie duza :mrgreen: :mrgreen:

No rzeczywiscie jest teraz szczupakiem na szczudlach, ale wiem ze to minie :mrgreen:
Okres puchatej kuleczki mija szybciutko niestety ;-)
Nie martwie sie jakos bardzo tym, ze bedzie miala uraz, moze takie cos bylo jej potrzebne :) Pewnie tak naprawde ja sie bardziej przestraszylam niz ona :lol:
Z lękliwością walczymy i zwalczymy mam nadzieje ;-)
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Postprzez A.A.R. » 2007-05-26, 02:50

Myślę że ta przygoda nie odbije się negatywnie na psychice Sziszki . Poczuła dominację tamtej suki ale dzięki Twojej natychmiastowej reakcji nie zdążyła poczuć mocniejszego bólu toteż i uraz nie powinien zostać :-D .
A tak poza tym gratuluję odwagi :!: 8-) :!: , złapać Husky'ego za szczękę :shock: ,dobrze że nie pokaleczyła Ci dłoni.
A.A.R.
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości