Kraków-zaginął mój Kumpel - kundel ! Pomóżcie

[Szilkowa]

No kumpel świetnie że wróciłeś :D

[lidia i forest]

Hip hip hura .Bardzo się ciesze ,że Kumpel wrócił do domku

[maat]

Kciuki trzymane wzorowo
Lachudra już w domu
Dziękuję Wam wszystkim.
Nie mam słów ...
Kumpel został zapudłowany w Olkuszu. Przemierzył 40 km, do jakieś wioski pod Olkuszem.
Swoją zdradę odpokutował więzieniem w klatce 2X3 z chyba 6cioma psami, przez prawie 3 tygodnie. Więc kara okrutna
Znaleźli go 7 kwietnia
Wypatrzyła go Mama Missiek
Początkowo go nie zauważyłam i serce wlazło mi do gardła z rozpaczy, ale zrobiłam drugą rundę i zobaczyłam łachudrę jak stoi z łapami wmurowanymi w ziemię i mordą wpatrzoną we mnie z takim wyrazem, jakiego nigdy nie zapomnę...
Dopiero gdy go wzięłam za kudły zaczął taniec
Nie powiem jak wyglądał, bo tego się nie da opisać. Trzy godziny strzygłam mu futro i godzinę kąpałam.
Amba o mało nie wyrwała drzwi z futryną jak nas usłyszała. Dzieci śpiewają i tańczą z radości a wszystko to Dzięki Missiek kochanej i Jej Mamie i Wam wszystkim!!!
Teraz jedziemy odrobaczać Kumpla i ciąg dalszy nastąpi...

[AT]

Tak się cieszę! A jednak trzytygodniowego rekordu mojego Bąbla nie pobił (całe szczęście) Kumpel łobuzie buziaki w sam nos dla Ciebie (choć nie zasłużyłeś żeby tak Pańciostwo swoje całe i nasz wszystkich denerwować! )

[Tess]

Strasznie, strasznie bardzo się cieszę!!!!! Huuuraaaa

[Wydra]

Bardzo się cieszę takim zakończeniem.Ja takiego szczęścia niestety nie miałam.Nasz Kuba po przeprowadce 8 razy uciekał na stare śmieci.zawsze udawało się mężowi go zgarnąć,ale niestety za ósmym razem nie udało się wpadł pod samochód i tylko pochować go mogliśmy.Dlatego już nigdy nie pozwolę sobie na niewykastrowanego psa.

[alexmat]

Świetnie Scenariusz tej historii iście filmowy Szczęściarz z tego Kumpla

[maat]

Wróciliśmy od weta. Psisko jest w niezłym stanie ogólnym, widocznie podany z końcem lutego advantix jeszcze działał, bo pcheł i kleszczy nie zauważyłam.
Ale kastrować będziemy po 2 tygodniach dopiero, bo mógł się czymś zarazić w schronie. Teraz zwalczymy robactwo. Futro trzeba było przyciąć krótko a i tak jeszcze raz jutro wykąpie, bo ten zapach kojców, brrr

Pan opiekujący się psami spytał - ma pani obrożę?
a ja - mam- i sięgam ręką na kark Kumpla, a tam jego własna, czerwona i z telefonem na zewnątrz lekko zatartym i wewnątrz doskonale widocznym.
Oni wogóle nie dotykali psa, przez trzy tygodnie

Leży teraz z mordką na mojej stopie, ciekawe, co mu się śni...
A ja wyśpię się wreszcie bez wstawania w nocy i sprawdzania czy nie stoi pod bramą.
Kanapę ma w nosie, byle być blisko mnie.
Niestety ma też gdzieś wszystko, czego nauczył się w szkole, ale mam nadzieję szybko mu przywrócić pamięć. Dam mu parę dni na "szczęśliwego wariata"
Dziękujemy Wam bardzo

[Natalia i Galwin]

Czyli on był tyle czasu w schronisku i nikt nawet nie wiedział że on ma obroże na sobie Co za..... Brak słów
Ale najważniejsze, że juz jest w domu bezpieczny Bardzo się cieszę I poproszę o fotki łajzy

[inbloom]

mnie też słów brak ja bym chyba z kopa chłopu przywaliła
ale cieszę się, że już jest znowu w domku, cały, zdrowy i wreszcie ma obok nogi ukochanej Pani

[anula]

Dzięki niebiosom. Przyznam się szczerze, że chyba małej wiary jestem, bo bałam się już tu zaglądać, choć ciągle miałam malutką nadzieję na cudowne odnalezienie powsinogi. Ot zew natury Kumplowi się przytrafił, a jego Pani pewnie garść siwych włosów.

[maat]

Ot zew natury Kumplowi się przytrafił, a jego Pani pewnie garść siwych włosów.

Oj dobrze, że mi te siwe kłaki nie wypadły jeszcze...wczoraj to już depresja chyba, albo co...
Teraz fruwam...
Co te bydlątka z nami wyprawiają...
kundel jeden!!!

[marzena]

No super, że wrócił Wszystkie grzechy wybaczone

[AT]

niestety często taka jest własnie schroniskowa rzeczywistość. Jak zginął nasz pies to kilkukrotnie odwiedzaliśmy trójmiejskie schrony bo niby info zostawisz ze zdjęciem, że taki pies się zgubił ale czy zadzwonią jak trafi do schronu pewności sie nie ma Choć jak się okazuje teraz jest łatwiej bo jest internet i zawsze jakaś dobra dusza może tego psa wypatrzyć
Magda naprawdę wiem co przeżywałaś ale też wiem co teraz przeżywasz ja cały czas wierzyłam, że Kumpel się znajdzie (łajza jedna)

[kabi]

A jednak sen byl proroczy !
Bardzo sie ciesze ze wrocil

[Magda]

Bardzo, bardzo się cieszę, że Kumpel się odnalazł!!!!

[Barbapapa]

Głaski dla włóczykija. Super że tak to się skończyło.

[Cefreud]

Madzia-a ja pozwalam sobie na zrywanie nieaktualnych juz plakatów

[Aga-2]

O rany, ale się cieszę... po niewczasie!